podlaski_nowator

z tym ze ja słyszałem i nie najlepsze opinie o siatkach z grene

mam 3 wyciagi linowe (INNe od tego, inna technika działania) ale to chodzi na takiej zasadzie ze góra (na 2 kółkach w oborze) idzie lina az do słupa który stoi na zewnatrz hen daleko tak ze pryzma moze byc baaaardzo długa, i na tej linie mocowane są dwie linki które ciągna sanki, a tor ich ruchu robi sie sam w oborniku i jest dosc stabilny, sprawdza sie to calkiem dobrze mam chyba z 4 lata goscie z grajewa mi to robili. Mam 2x w krowach w oborze kazdy obsługuje po ok 23m pełnego kanału a u młodziezy w adaptowanym garazu mam chyba z 12 m kanału. za kazdy razem z robocizna płaciłem po 4 tys zł. zuzywaja sie tylko z czasem paski klinowe przy silniku który napedza przekładnie ktora rusza główna line i sporadycznie linki które trzymają sanki( kawalki dwa po metrze raz na rok czy dwa trza wymienic- robota na 5 minut) ogólnie awarii nie miałem. to taka alternatywa

http://www.allegro.pl/item323775440_siatka_do_bel_agrapac_2000_m_z_dostawa_od_ss_.html miał któs doczynienia z tą siatką, któs wie czy to dobry towar czy nie warto se głowy zawracac?

ale ja nie twierdze ze nawiew lepszy od klimy, mowie ze w niektórych traktorkach jest dobry i potrafi wystarczyc by nie trzeba było w upał kurzu do srodka wpuszczac

z podziekowaniem

ja nie mam poczucia ze popelniłem bład!, fakt nie protestuje ze klima fajna rzecz bo tego sie ukryc nie da tylko chciałem powiedziec ze nawet zwykly a dobrze zrobiony nawiew moze uprzyjemnic prace, i o to mi głownie chodziło ze w zetorku to to nic nie daje ich konstrukcja a w SAME jest zajebiscie jak na nawiew bez klimy, cow wiecej naprawde okna otwierac nie musze a wnetrze mam czyste.

no bez przesady, coprawda klime mam tylko w aucie ale w jednym z moich ciagniczków (SAME EXPLORER z 2005) to jak włacze nawiew górny to nigdy jeszcze okna nie otworzyłem ;D fakt ze huraganek sie robi ale taki przyjemny nawet.

eh, jak mi dobrze kiedy cała kaske razem z ONW dostałem jeszcze na poczTKU STYCZNIA ;D

a mam pytanko , "cc" narzuca jakies nowe normy w temacie wymiarów stanowisk dla bydła?

Przesadziłeś.......... przyłaczam sie do zdania kolegi niżej- PRZESADZIŁEŚ!!! Co to ma być , w jakim celu prowokujesz i ubliżasz innym forumowiczom?! "francek007" ty sie opanuj albo nie udzielaj sie wogóle.

jak myslisz o deutz-fahr to poszukaj lepiej coś z SAME albo lamborgini (lampo)- bo to to samo a taniej. tak wogole to SAME przejeło DEUTZ FAHR i nie odwrotnie a wszyscy tak deutz-a wywyzszaja a to ta sama bajka. jA osobiscie mam SAME EXPLORER 95KM z 2005 i jestem w pełni zadowolony- spalanie niskie a uciag potezny jak na 95KM.- i zero awarii, niby zrobiłem nim tylko 1000mtg ale zawsze jakies doswiadczenie mam. I tak samo znam opinie o mniejszych - Rolerach-(odpowiednik LAMPO) i nikt nie narzeka wrecz chwalą a u mnie tego jest troche bo w okolicy mam taki punkt sprzedazy własnie tylko SAME i pronarów

jak dobrze manewrujesz to łatwo policzyć ze szerokość przetrząsacza na 3 rzadki to najmniej 2x 1,65+ 0,5m rezerwy i będzie jeździło jak ta lala.- 3,8m min. chyba ze chcesz więcej obrabiać pola

nie wiem jaką nawet bo z nim nie gadałem, jakos tak okazji nie było a cała czerwona pomalowana niedawno to całe nic z daleka widac... ale modeli dwurzedówek za wiele nie ma ... sie dowiem do jutra co to za sprzet on ma. a co do jakosci roboty to miał robi całkiem całkiem.... lepiej niz 1 rzedowka bo i ta rura co wysypuje duzo dłuzsza niz w jednorzedowce i bardzo komfortowo sie tym rzuca na przyczepe obok. jedyne czego jestem pewien ze 1224 ciezko nie mial. Jako ciekawostke dodam ze sipma dwurzędowke produkuje i tam zapotrzebowanie katalogowe jest 82 KM chyba tak ze znając życie wyższej klasy maszyny jak ten potinger nie powinny miec wiecej.

mój sasiad ciąga dwurzedowke URSUSEM 1224 i lekko mu idzie

to moja refleksja na temat mojego gospodarstwa i sił , nie wiem jak u ciebie

to tak sie wydaje a jak ten jeden jedyny dzien w roku wyłaczą prąd i przyjdzie te stado muciek obsłyć ręcznie to jest męka całonocna i człowiek w takich chwilach dałby wszystko zeby móc właczyć dojarkę.

nia miałem z taką sieczkarnia doczynienia ale 80KM to jeszcze dla niej mało pewnie...

http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/16779107,produkty-spozywcze-z-3-proc-stawka-vat-do-konca-2010-r.html a to rzeczpospolita> http://www.rp.pl/artykul/56114,88798.html zapewne sie uda chyba ze politykom sie odechce.DLa mnie taka opcja pasuje zeby na mleko nikt nie podnosił.

jeszcze dzis ci przesle link do artykułu jakiegos który to potwierdza

może być na styk myśle, wiesz to zalezy od roku

JAk osobiście oglądałem pronary z nowej serii te czerowone z okrągłymi światłami to mi sie wydawy całkiem przyzwoite ciągniki, ma ktos informacje jak sie sprawują?

zaś ja na 30 + 10 dzierżaw: przy produkcji mleka SAME EXPLORER 95(2005r) -95KM z turem do wożenia bel, kukurydzy i do pługa Unii na resorach 4 Zetor 5320(1998) -64KM do prasy belujacej i kosiarki głownie URSUS 912(1987)- ok 80KM -głownie zgrabiarka karuzelowa 7m, brony kultywator, wał itp.

innymi słowy moje "faktury sprzedaży" mleka nie podskoczą na 7%

sie doinformowałem że stawka Vat 3% na mleko zostaje do 2010 a tylko na środki do produkcji tzn pasze nawozy i inne wzrasta do 7% więc bez paniki na razie (informacje sprawdzone)

ale ze jak , bo nie łapie byłem przekonany ze odlicza sie teraz te 3% a później 7 będzie do odliczania z tym ze cena wzrośnie i rolnikowi na VAcie wyjdzie to samo ale będzie góra w porównaniu do sąsiada na ryczałcie, czy źle rozumuje? jeżeli tak proszę o skorygowanie.