Skocz do zawartości

Stanisław11

Members
  • Liczba zawartości

    267
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Stanisław11

  1. W poprzednim poście napisałem, że u nas nie ma prawdziwych gospodarstw ekologicznych, chodziło mi o MOJE okolice, a nie o całą Polskę, żeby ktoś nie czuł się urażony. suchodolak, dzięki, muszę się wybrać w końcu do Skierniewic. Co z chwastami, w jaki sposób będziesz z nimi walczył?
  2. Ja tak zaczynałem, jeździłem do gospodarstw eko i pytałem co i jak. Bo inaczej dużo trzeba się będzie na własnej skórze przekonać. Albo co gorsza się stwierdzi, że niemożliwa jest opłacalna produkcja eko w gospodarstwie. Tak, dokładnie. Trochę mnie to wszysto dziwi, ze duże pieniadze idą na ekologię, a ja np chciałbym zobczyć na żywe oczy jak można sie posługiwac wypalarka gazową lub jak się pozbyć plew z orkiszu itp. Cały czas o tym wszystkim mówię, ale to jak groch o ścianę....bo cała kasa idzi e dla wykładowców. U nas nie ma gospodarstw eko z prawdziwego zdarzenia.
  3. Dziękuję bardzo za odpowiedzi i oczywiście zgadzam się, że "teoria bez praktyki jest ślepa, a praktyka bez teori głupia". Powiem szczerze, że musiałbym być chyba na stażu u dobrego rolnika eko, żeby się odważyć na tego typu gospodarowanie.
  4. Do JDG Myślę, że zamiast wdawać się w utarczki słowne z innymi userami lepiej napisz, jak dawac sobie radę z konkretnymi uprawami . Mnie interesuje np. sad ekologiczny. Małe drzewka posadzone w dużych rozstępach, co uprawiac w miedzyrzędziach i w jaki sposób tutaj walczyć z chwastami? Czytam Cię z uwagą i czekam na Twoje posty.
  5. Podobno energia elektryczna ma wzrosnąć w IV kwartale 2008r o 100%.
  6. PZ- to nie udało się Leperowi całkowicie. Nalezało po prostu do traw, czy miesznek traw+motylkowe, łąk i pastwisk (czyli ogólne do roślin paszowych) dać płatność zwierzęcą, jeśli rolnik posiada bydło. I to cała filozofia. Rolnicy ze Wspólnej i tak znajdą dla siebie wyjście. Miejmy nadzieję, że w Nowym Roku 2008 już nie będziemy mieli podobnych kwiatków, czego Wam i sobie życzę.
  7. Wydaje mi się, że problemem nie jest odpowiedż na pytanie: czy mieszanka traw+ motylkowe to trawy czy już nie. Trzeba było w ubiegłym roku zrobić zapis TUZ, ewentualnie trawy+motylkowe w nawiasie lub rozszerzeniu, a w tym roku bez problemu dostałbyś na tą działkę dopłaty zwierzęce. Należało trawy czy motylkowe, czy trawy+motylkowe po prostu zadeklarować jako trwałe użytki zielone i to wszystko.
  8. Do mieszanki traw z motylkowymi przysługuje taka sama dopłata, jak do zbóż, czyli doplata obszarowa-jednolita-301,50zł +dopłata uzupełniająca-294zł razem=595,00zł. jeśli we wniosku obszarowym taka uprawa została zapisana jako UPO lub jeśli jest rolno-srodowiskowy RS/UPO-mieszanka traw +motylkowe, to przysługują Ci takie dopłaty, a nie płatności zwierzęce. Jesli we wniosku zapisane by było: PZ-trwałe użytki zielone, to dostałbyś dopłaty zwierzęce.
  9. Celem wyjaśnienia. Wielkość ONW moze być co roku inna(również mniejsza) i nie potrzeba zwracać pieniędzy, jeśli się dopełniło formalności, czyli jeśli nowy właściciel czy dzierzawca podpisał zobowiązanie ONW na dane działki . Jeśli działki zostały odrolnione, zalesione lub nie są dalej użytkowane rolniczo, to naturalnie pieniążki za ONW trzeba zwracać. Jeśli nie było większych zmian (patrz wyżej),wielkość zobowiązania za 2004r ma być równa wielkości zobowiązania z 2007r -minus ewentualne "zmiany kosmetyczne" polegające na odjęciu od działek rolnych powierzchni rowów, stawów, drzew, itp w wielkości nie przekraczającej 3% ogólnej pow.ONW zgłaszanej w 2004r. Jeśli w tym roku okazało się,ze te zmiany pzrekroczyły magiczne 3% to nalezy zwrócić część kasy. Tyle w temacie, czyli nic się nie zmieniło. Prawo, no cóż, pozostaje przy swoim, chore prawo trzeba leczyć, a najlepiej gdyby do choroby nie doszło Zyczyłbym sobie, zeby "leczyć" przyczyny a nie skutki.
  10. LEKARZA Ano to to w ogóle nie wiem Może autor powinien objasnić? Bo czasem zyć mozna w nieświadomości...
  11. Hm, to jest nielogiczne, bo nowoutworzone gospodarstwo powinno być już na wejściu żywotne, czyli posiadąć 4esu, ALE....co mi teraz przyszło do głowy może....splajtować i wtedy małoby szansę na niskotowarowe (od 2-4 esu?), no nie wiem, czy jest taka luka, a raczej czy będzie i wg mnie najwcześniej wiosna 2009 się dowiemy, ale powodzenia zyczę
  12. No i nadal nie mam pojęcia o co chodzi?! Kolego TX-prawo tworzą ludzie dla ludzi i ludzi mogą je zmienić, jeśli zajdzie taka konieczność i mam nadzieję, ze Pan się z tym zgodzi. Inaczej mamy chore prawo. Prawo powinno być logiczne, ajeśli nie jest to trzeba je zmienić. Oczywiście wiem, ze to nie jest łatwe, ale...powinno byc logiczne i już. Głupia sprawa, ale nie przeczytałem faktycznie treści wniosku OB i teraz wstyd sie kogokolwiek o to zapytać. Będę jednak zdania (zachowując zdrowy rozsądek), ze temu, kto to pisał chodziło o 5-letni okres zobowiązania ONW i jeśli zachował się poprawnie (to co pisałem w poprzednim poście), to nic mu nie grozi, żadne zwracanieONW, jakieś dokupowanie ziemi itp. Wg mnie jest to przypomnienie rolnikowi o jego zobowiązaniach i to wszysto. Dalej jest, z eto co w tym roku zadeklaruje jest na 5lat i znowu jeśli zachowa sie należycie, to nic nie stoi na pzreszkodzie, zeby se zmieniał w przyszłości ile chce. Fertig. Tak nawiasem mówiąc, to takie sformułowanie mogło właśnie wprowadzić ludzi (różnych ) w bład. Kropka. trak to sobie wytłumaczyłem. Jeśli ktoś miał 50ha a teraz ma 2ha, to będzie musial zwracać 48x179zł? Nie, jeśli nowy nabywca podpisał zobowiazanie, to wszystko OK i naprawdę nie wiem, o co Wam chodzi? Dalej podtrzymuje tezę o nowym systemie komputerowym.
  13. Nie ma co się bulwersować tym artykułem, autor już wczęśniej zamieścił podobny temat na forum 02 i były podobne wypowiedzi. Dziwne jest to, ze autor nie wziął ich sobie do serca, naprawdę dziwne... Cały artykuł jest napisany w "dziwny" sposób, taki nie dziennikarski ,to tak jakby wziąść kilka różnych wypowiedzi i sklecić całość. Oczywiście brak wiedzy z dziedziny rolnictwa i funduszy unijnych, ale.... zeby pisać bzdury, że rolnik ma paliwo za darmo, to ...chyba trzeba być chorym...
  14. W ogóle nie rozumiem i wyglądam tak po przeczytaniu tego, co napisałeś. Nie jestem pracownikiem ARiMR i szkoda, ze taki tutaj się nie wpisał. Wg, mnie (moje osobiste zdanie) na Twoim przykładzie wygląda to nastepująco: 5,00 ha za 2004r -zobowiązanie 5ha, dostaje kasę za 5ha,a w nastepnym roku ma: 6,00ha za 2005r-zobowiązanie 6ha, dostaje kasę za 6h, a w nastepnym roku ma: 10ha za 2006r -zobowiązanie 10ha, dostaje kasę za 10ha, a w nastepnym roku ma: 4,00ha za 2007r-zobowiązanie 4ha, ale uwaga! co zrobił z brakującymi 6ha? Sprzedał, lub wydzierżawił, więc nowy właściciel mógł, (ale nie musiał) podpisać oświadczenie o przejeciu zobowiązań ONW i rolnik z przykładu nic nikomu zwracać nie musi i w oogóle ma tylko siac, orać i zbierać. Jeśli takiego oświadczenia nie dostarczył do ARiMR w ciągu 14 dni od momentu przekazania ziemi, to niestety zwraca ONW za brakujące 6ha czyli 6x179zł. To wszystko. Jeśli chodzi o wezwania, które rolnicy otrzymują z agencji, to na mój gust, chodzi o to, ze nowy system wyrzuca, wygenerowuje te wnioski, w których wielkość ONw w pierwszym roku nie zgadza się z tym, co podają w obecnym. Nowy system komputerowy-tak myślę. Jeżeli różnica jest do 3%, jest OK, jeśli powyzej rolnik otrzymuje oświadczenie do podpisania, ze te grunty użytkował rolniczo, a jeśli nie bedzie chcial podpisać, to ma podobno problem. A co wy piszecie o jakimś dokupowaniu ziemi, to w ogole nie mam pojęcia o co chodzi.
  15. Dzięki, chociaż mnie osobiście problem nie dotyczy. Powstała jakaś agencja nasienna, która bardzo straszy.... Rozumiem jeśli przedsiebiorca nabywa materiał siewny w elicie i odsprzedaje innym rolnikom, jako materiał siewny kwalifikowany,to zdecydowanie powinien płacić daninę, tak jak to robi podobno Centrala Nasienna. Podstawowa sprawa to: istnieje taki twór co nazywa się Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa i istnieją przepisy dotyczące materiału nasiennego i nasadzeniowego i w myśl tego wszystkiego nie możemy (prawo zabrania) zakupu materiału do siewu z nielegalnych źródeł, tj np z rynku, targu. Naturalnie można nabywać ziarno z przeznaczeniem na paszę i CO Z TYM ZROBIMY TO NASZA SPRAWA. Bardzo dobrze rozumiem o co chodzi, tylko obawiam się, ze moze być tak samo, jak w przypadku pracowników PIOR-u, którzy na rynkach próbowali nalepiać kary za sprzedaż sadzeniaków. Rolnicy ich pogonili. Było podbno ostro. Raz przyszli z policjantami, ale ci nie chcieli za bardzo interwenjować. Cóż, takie czasy, trzeba myśleć o sobie i o rodzinie.
  16. Nawozy naturalne należy wymieszać z ziemią najpóźniej nastepnego dnia po zastosowaniu. Zasady Zwykłej dobrej praktyki rolnej-chodzi o azot, zeby zamiast do ziemi nie trafiał do atmosfery. Nawozy naturalne należy stosować w odległości 20m od cieków wodnych, ale....od sąsiada to nie wiem
  17. Stanisław11

    Gorczyca..

    Wreszcie wiem, skąd się bierze cena gorczycy. Rolnicy w tym roku, po odczyszczeniu uzyskiwali ok. 1t/ha. Jeden nie pryskał na chwasty, jeden stosował jakiś środek ale nie zadziałał. jakie herbicydy można stosować w uprawie gorczycy?
  18. Nie znam tej ustawy, ale zastanawia mnie jedno, skąd wiadomo, że za rok zasieję odmianę jaką brałem w tym roku z Centrali Nasiennej? W jaki sposób mi to udowodnią?Mogę przecież zasaić swoją starą, sprawdzoną pszenicę.
  19. Stanisław11

    Pszenica

    Ja sieję 2 lata Sukces i jestem zadowolony. Pszenica po pszenicy w tym roku wydała 6t/ha, na IVkl. W ubiegłym roku chyba nawet więcej, z tym ze nie miała prawidłowej liczby opadania. Podobna do Zyty, słoma dość wysoka, gruba. faktycznie odporna na choroby, jeden raz pryskałem Alertem, a słoma miała złoty kolor do końca.
  20. Stanisław11

    Gorczyca..

    Kupiłem na ryneczku gorczycę po 3,50zł, brat za 3zł, a była jeszcze po 4zł i migiem wszystko się rozeszło. Nawet ze sklepów znika szybko po 4,50zł. Facelia była na rynku po 7 zł.
  21. A co, obniżyłeś loty ? Nie chciałeś przecież, zeby pojawiły się tutaj "wymysły domorosłych ekspertów".
  22. Stanisław11

    renta

    Przy takich wymaganiach, to nic dziwnegoi ze niewielu się załapie na RS, ale też na MR.
  23. Wg nowych zasad, jeśli dobrze interpretuję, to niestety musisz po przejęciu ziemi od rodziców posiadać gospodarstwo nie mniejsze niż 10ha. Jeśli nie miałabyś ziemi wcześniej, to jako zstepni moglibyście przejąć całe gospodarstwo o pow. mniejszej niż 10ha i rodzice otrzymaliby RS. Ty jednak posiadasz gospodarstwo rolne (powierzchnia pow.1ha) i dlatego rodzice mogą przekazać Wam swoje gospodarstwo na powiększenie już prowadzonego przez Was. Niestety, nowo powstałe musi mieć pow. średniej krajowej. No chyba że byś nie miała wczesniej tej swojej ziemi
  24. Stanisław11

    renta

    "nie załatwiałbym sprawy w ten sposób"-oznacza, ze jesteś obywatelem w 100% praworządnym, który nigdy nie zniżyłby się do załatwienia sprawy w sposób przeze mnie proponowany?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...