Skocz do zawartości
Luke16

Dobry ciągnik 80/85 konny do 35tyś. zł???

Rekomendowane odpowiedzi

Ale na licencji z tych modeli są 4514 - 5714 , skrzynia jest 12/4 a teraz taka jest w opcji, a tylny most pompy chydrauliczne sprzęgło silnik to wszytsko z ursusa ma pasowac

Co do mf serii 600, to nie jest zupełnie to samo co ursus. Sam od 5 lat użytkuje mf 690. i jak dotąd jestem z niego zadowolony. niektóre części rzeczywiście pasują od ursusa (filtry, czujnik ciśnienia oleju, sprzęgło, tylny most) natomiast co do poważniejszych spraw typu przedni napęd czy skrzynia biegów to już zupełnie inna bajka. A poza tym to tak jak sam pisałeś,z dostępnością części do ursusów post licencyjnych bywa u nas różnie. Łatwiej (szybciej) można kupić części oryginalne bądź zamienniki do MF, i przynajmniej masz pewnośc że będą pasowały.

Oczywiście inną kwestią jest cena tychże częsci, jednak z doświadczenia wiem, że w tym przypadku wiąże sie ona z jakością. części od ursusa są czasami niewiele tańsze ale za to ich żywotność jest duuuuuuuużo niższa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Chochlik23 ktos ci poprostu glupot naopowiadal ze ma wszystko pasowac (sprzedawca potrafi taki kit wcisnac az nie chce sie sluchac) fepik zgadzam sie z toba w 100%-tach co ztego ze czesci zachodnie sa drozsze ale wytrzymalosc ich jes nieporownywalna do naszego dziadostwa polskiego kto uzytkoje to wie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Chochlik23 ktos ci poprostu glupot naopowiadal ze ma wszystko pasowac (sprzedawca potrafi taki kit wcisnac az nie chce sie sluchac) fepik zgadzam sie z toba w 100%-tach co ztego ze czesci zachodnie sa drozsze ale wytrzymalosc ich jes nieporownywalna do naszego dziadostwa polskiego kto uzytkoje to wie

 

Pisałem że prawie wszystko a skrzynie mają 12/4 to wiedziałem i pisałem że w opcji i w nowych ursusach (porażający postęp w ursusie skrzynia 12/4 z przed 30 lat ) to może nie pasowac chyba że do tych w opcji istnieją gdzieś częsci, że przedni napęd w polskich mf jest inny to też wiem a części do przodka do 4514 też cudu trzeba zeby coś znaleźc (kumpel od bizona simering znalazł), no ale sprzęgło i tylny most pasuje a kosz satelit z ursusa kosztuje niecał tyś pln a z mf orginał to napewni kilka razy więcej, pozatym silnik to to samo ( raczej )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przynajmniej na mf-ach to się trochę miejscowi spece wyznają a są tacy po specjalnych kursach organizowanych przez ursusa jak wszedł mf wiec mf to chyba najlepsza propozycja bo jak się weźnie coś zrobic w starym jd czy Deutzu to taki Mietek (bez obrazy dla mietków) 3/4 ciągnika rozbierze wychla przy tym studnie wódki i rozłoży ręce że nie wie co jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie ten ból, że taki niby mechanik wychla przy robocie studnie gorzały, a potem pretensje nie wiadomo do kogo, że nie działa, albo cześci do niczego, zasada działania i budowa poszczególnych podzespołów w ciągnikach jest taka sama, z niewielkimi różnicami w wykonaniu, więc dobry majster który zna się na robocie nie rozłoży rąk przy żadnym silniku czy skrzyni. Jak jest robota, to się nie chleje, a jak mechanik chce sobie wypić, to po robocie, bo po pijaku na pewno nie jest w stanie nic dobrego zrobić, szczególnie jeśli chodzi o zachodni sprzęt, tam główną rolę niezawodności odgrywa precyzja i czystość. Kurde, jak ja nie nawidzę pijaków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To jest właśnie ten ból, że taki niby mechanik wychla przy robocie studnie gorzały, a potem pretensje nie wiadomo do kogo, że nie działa, albo cześci do niczego, zasada działania i budowa poszczególnych podzespołów w ciągnikach jest taka sama, z niewielkimi różnicami w wykonaniu, więc dobry majster który zna się na robocie nie rozłoży rąk przy żadnym silniku czy skrzyni. Jak jest robota, to się nie chleje, a jak mechanik chce sobie wypić, to po robocie, bo po pijaku na pewno nie jest w stanie nic dobrego zrobić, szczególnie jeśli chodzi o zachodni sprzęt, tam główną rolę niezawodności odgrywa precyzja i czystość. Kurde, jak ja nie nawidzę pijaków

 

No jasne że chlanie po robocie, ale pamiętam jak zblokowałem 12 lat temu skrzynie w mf-e 2 miejscowych krzyczało rozblokuje tylko flacha ma byc zaczeli rozkręcaw gałke od biegów a tam tyle gwintu że się znudziło 2gi tylko pooglądał dopiero spec co kursy pokończył na mf-a, zrobił i pokazał o co biega (ale za przyjazd i odblokowanie 50taka), a co do pijaków są mechanicy co dobrze robią i nie piją ale jak zaśpiewają cene za robote to aż się nogi ugną, a są tacy co i nie gorzej poskładają weźnie symboliczną kase a ta flaszka po robocie to nie majątek, ale są i takie sk*rwe syny co wychla wiadro wódy źle zrobi i jeszcze zaśpiewa (słowo zostało usunięte) wie ile.

Miałem takiego cwaniaka co to chciał żebyzawołac go do odpalenia po kapitalce jak by nie chciał odpalica sk*rwiel przewody do pomki paliwowej odwrotnie specjalnie wcześniej powkrecał.

Jak ktoś nie ma chodowli to może sobie zimowac w garażu, ale jak nie ma się czasu na remonty to chyba lepszy taki nowy belarus jak wyciuchany szrot z zachodu.

Już ludzie nawierzyli się na zachodnie samochody i ci co mają stały dochód a dużo nie jeźdzą teraz kupują dacki logany pandy, faty albea itp i są zadowoleni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam starego golfa trójkę z niemiec z przebiegiem 270 tyś km i jak narazie nie narzekam wcale... Co do ciągników to jest podobnie pierwszego lepszego na pewno nie wezmę niech on będzie nawet starszy o pare latek ale jak będzie zadbany to pochodzi dłużej od młodszego czy nowego belarusa....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupilem niedawno same aster 70

ciagnie 3 skiby fortshritta i wal cambel

z napedem

zwrotny jak c 330

cicho w kabinie i cena do 35 tys zl z transportem

wygoda i komfort to nie to co belarus gdzie na drodze sie nie mozna rowno prowadzic dwa suchutki od alfa do omegi

biegi kierowanie jak w osobowce

wszystko the best spalanie 6 l/mth

ponadto ciagnik ma dwadziescia lat a technologicznie itak jest do przodu bardziej niz te polskie klamoty skladanki itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje lepiej troche sie pokrec i poogladaj i znajdziesz taki jaki tobie odpowiada Luke16 napewno wytrzyma wiecej od nowego belarusa no i komfort bedzies mial lepszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na grubsza kieszen plecam nowy

lamorghini evo 85KM!!!! plus 4000zl klima

prosty ciagnik oparty na dislu deutza 4cyl

cenowo atrakcyjny

i

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie ma chodowli to może sobie zimowac w garażu, ale jak nie ma się czasu na remonty to chyba lepszy taki nowy belarus jak wyciuchany szrot z zachodu.

Już ludzie nawierzyli się na zachodnie samochody i ci co mają stały dochód a dużo nie jeźdzą teraz kupują dacki logany pandy, faty albea itp i są zadowoleni

Co do pierwszej wypowiedzi, to masz całkowitą rację, chociaż nie wszystkie ciągniki z zachodu to złomy, natomiast co do drugiej Twojej wypowiedzi, to mnie krew zalewa, jak słyszę o tych właśnie autach, to sa dopiero szroty, choć nowe, za kasę wydaną na taką pierdółke jak właśnie Logan, Panda itp, to jest np piękna, wypasiona BMW serii 5 i na pewno dłużej wytrzyma jak te nowe "samochody", nie wspominając już o komforcie i wrażeniach z jazdy, oraz satysfakcji. To BMW to podałem tylko jako przykład, ale silnik przynajmniej 2.5 l.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie ma chodowli to może sobie zimowac w garażu, ale jak nie ma się czasu na remonty to chyba lepszy taki nowy belarus jak wyciuchany szrot z zachodu.

Już ludzie nawierzyli się na zachodnie samochody i ci co mają stały dochód a dużo nie jeźdzą teraz kupują dacki logany pandy, faty albea itp i są zadowoleni

Co do pierwszej wypowiedzi, to masz całkowitą rację, chociaż nie wszystkie ciągniki z zachodu to złomy, natomiast co do drugiej Twojej wypowiedzi, to mnie krew zalewa, jak słyszę o tych właśnie autach, to sa dopiero szroty, choć nowe, za kasę wydaną na taką pierdółke jak właśnie Logan, Panda itp, to jest np piękna, wypasiona BMW serii 5 i na pewno dłużej wytrzyma jak te nowe "samochody", nie wspominając już o komforcie i wrażeniach z jazdy, oraz satysfakcji. To BMW to podałem tylko jako przykład, ale silnik przynajmniej 2.5 l.

 

Fakt ja też bym nie dał 30 tyś za logana czy cuś ale jak to rozłożą na nieoprocentowane raty na 5 lat dadzą z 15% rabatu itd to dlaczego nie a ciekawe jaki chandlaż da Ci takie udogodnienia za taką bete bulisz i się zastanawiasz czy nie była bita czy liczniik nie cofnięty i czy nie krojona

9 lat temu ojciec kupił nowego poloneza to kumple śmieli się za mnie jaka za to była by beta czy mesik ale oni tebety i mesiki już dawno opchneli bo to czy tamto zaczeło się sypac a pold dalej śmiga bez problemów i wcale nie zgnił tak jak zapowiadali po 5 latach.

Moim zdaniem jak ktoś chce kręcic po ponad 1000 mtg co roku to pewnie ze szkoda nowej maszyny bo szybko ją wyciucha, ale jak już wsadzisz w 10 tyś w remont silnika w fendzie to co 20 letnim fendem następne 20 lat chcesz pracowac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto z silnikiem dwu litrowym to takie najmniejsze minimum, ale tu chodzi o szybkość wpompowywania adrenaliny w krwioobieg, a czym większy silnik w aucie, tym szybciej i więcej adrenaliny we krwi.

Natomiast co do remontu Fendta, to myślisz, że w dwudziestoletnim ciągniku zrobisz remont silnika za 10 tys zł?, a jeśli już to oprócz silnika ciągnik ma jeszcze skrzynie biegów, sprzęgło, hydraulike i wiele innych pierdołów, które po dwudziestu latach wymagają remontu i nie myśl, że wystarczy ci 10 tys zł, aby następne 20 lat polatać, a co do aut, to mój tata też dziesięć lat temu kupił nówke poldka, jeździł nim dokładnie 8 miesięcy, więcej nie wytrzymał, bo jak miał okazję jechać moją kilku letnią Camry, to go szlag trafiał, że stara Toyota a lepiej się spisuje od nówki poloneza, który był jego ostatnim "nowym" autem, a co tych twoich kumpli, to stare mesie i beje sprzedali po to by kupić nowsze, a nikt nie każe ci kupować od handlarza, wystarczy przejechać się do zachodnich sąsiadów i samemu kupić autko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Auto z silnikiem dwu litrowym to takie najmniejsze minimum, ale tu chodzi o szybkość wpompowywania adrenaliny w krwioobieg, a czym większy silnik w aucie, tym szybciej i więcej adrenaliny we krwi.

Natomiast co do remontu Fendta, to myślisz, że w dwudziestoletnim ciągniku zrobisz remont silnika za 10 tys zł?, a jeśli już to oprócz silnika ciągnik ma jeszcze skrzynie biegów, sprzęgło, hydraulike i wiele innych pierdołów, które po dwudziestu latach wymagają remontu i nie myśl, że wystarczy ci 10 tys zł, aby następne 20 lat polatać, a co do aut, to mój tata też dziesięć lat temu kupił nówke poldka, jeździł nim dokładnie 8 miesięcy, więcej nie wytrzymał, bo jak miał okazję jechać moją kilku letnią Camry, to go szlag trafiał, że stara Toyota a lepiej się spisuje od nówki poloneza, który był jego ostatnim "nowym" autem, a co tych twoich kumpli, to stare mesie i beje sprzedali po to by kupić nowsze, a nikt nie każe ci kupować od handlarza, wystarczy przejechać się do zachodnich sąsiadów i samemu kupić autko.

 

A jak kumpel przejechał sie ojca nowym polonezem po przesiadce z golfa 2 to powierdział niebo a ziemia , co do samochodów jaksobie dobrze sam wybierzesz sprawdzisz i trafisz dobry egzemlasz to cud - cud trafic dobrą furę nagiełdzie ( wuje 5 miesięcy jeździł aż znalazł awenzis) i cieżko dobry ciągnik trafic, co do kolesi co mieniają bety i mesie na lepsze to znam takich co pośmiga kilka miechów nic przy takim nie robiąc nawet oleju nie zmieni itp i jak jest frajer to zamienia na następny itd aż trafi coś w miare to potrzyma dłużej, stary ciągnik czy smochód to skarbonka bez dna, dobrze jeśli to kilku latek ale jak m,a 20 lat to wychodze z założenia że zamiastmam się denerwowac i wydawac kupe kasy co miesiąc na części to wole moze trochę więcej może mniej do banku na rate za nowy sprzęt wydac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...