erolnik 0 Napisano 13 Września 2009 Witam. Jestem jednym z rolników od których spółka wodna ściąga składki na konserwację urządzeń i nie wykonuje żadnych prac. Ponadto rowy są opanowane przez bobry. Czy ktoś wie jak nakłonić ich pracy lub uwolnić się od płacenia za nic ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JACUS 0 Napisano 13 Września 2009 placic nie musisz bo to kazdy wlasciciel ma obowiazek dbac o rowy na swoim terenie i pewnie wiekszosc nie placi,wiec nie ma pieniedzy .spolka troche uzbiera i musi wydac na ksiegowa,wysylanie nakazow,prowizje od skladki itp-u nas to ok 6 tys.wiec pewnie niewiele zostaje na rowy,jestem w zarzadzie spolki wodnej wiec wiem ze niewiele mozna zrobic bo ok 30% ludzi placi skladke 30 zl od kazdego[tak ustalilismy]a komornikami nie bedziemy sie bawic a rowow sa kilometry,czesto 20 lat nie ruszane,wszedzie nieuzytki,puszczane szamba,krzaki rosna az milo.zwykle wykoszenie rowu kosztuje 10 zl od metra bez usuwania trawy,a czyszczenie dokladne to do 50 zl za usuwanie krzakow i ziemi.wiec pomysl ile mozna zrobic za twoja skladke,jesli wies sie nie dolozy to niewiele mozna zrobiczwroc sie do zarzadu spolki lub do delegatow z twojej wsi i niech ci przedstawia rozliczenia roczne i bedziesz wiedzial wszystko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 14 Września 2009 może problem leży w zakresie efektywności gospodarowania środkami? 6kzł to 200ha*30zł czyli jakaś mała ta spółka i z pewnością można z tego sfinansować z 300 roboczogodzin (wykaszania czy też oczyszczania rowów) w godzinę kosą mechaniczną można wykosić spokojnie 100 m rowu (o ile nie jest głębszy niż 1,5m) stąd te stawki za wykaszanie wydają mi się być nadmiernymi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erolnik 0 Napisano 14 Września 2009 w naszym przypadku koszenie rowów i usuwanie krzaków należy do właścicieli łąk. Spółka każe sobie płacić za "konserwację urządzeń melioracyjnych" czego nie robi. Teren opanowany jest przez bobry , koszenie grozi wypadkiem. W przyszłym roku wycofam się z ubiegania o dopłaty do tych obszarów. Nie mam jednak zamiaru do nich dokładać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JACUS 0 Napisano 20 Września 2009 spolka wodna dziala na takich samych zasadach jak spoldzielnia-JESTES JEJ WSPOLWLASCICIELEM!!!!!!.jak ci sie nie podoba jej dzialanie to sa wybory [co 5 lat]delegatow,zarzadu i mozesz zostac jej prezesem,czlonkiem zarzadu,rady rewizyjnej i miec piecze nad wszystkim-bez problemu bo chetnych to brak[przynajmniej u nas]jestem delegatem ze wsi[zostalem jedynym czynnym]wiec wiem dokladnie jak to dziala.brak kasy i jakichkolwiek rozsadnych dotacji-to co daja to na biurokracje wystarcza-musi byc ksiegowa,chocby na pol etatu.przetargi itp., takie sa koszty-15 km od krakowa i poziom cen jest bardzo wysoki.wiec mimo tego ze wisla plynie przez cala gmine, mala co sie robi bo powodzi nie bylo od 2001.przy nastepnej bedzie wojna i krzyki,zebrania,telewizja bo szamba plyna[kto je wylewa?]. pretensje do spolki-koncza sie pytaniem kto placi skladke i ile.na chwile cos sie ruszy apotem spokoj-do nastepnej powodziu nas bobry"modrzy naukowcy" sprowadzili z mazur do parku krajobrazowego bo nasze zniknely jak matka byla dzieckiem,a teraz jest problem ale udalo sie je pogonic bo do rzeki podlaczyli oczyszczalnie sciekow i sie do wisly przeniosly Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
S-Piotr 0 Napisano 1 Grudnia 2009 Mam zapytanie w temacie wodnym.Czy mogę w swoim gospodarstwie używać wody ze studni pompowanej pompą elekt.np do oprysku,nie ponosząc za nią żadnych opłat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 1 Grudnia 2009 do 5m3 na dobę nie konieczne jest uzyskanie pozwolenie wodnoprawnego, jednak opłata jest raczej wskazana, chyba że nie istnieje infrastruktura wodociągowa, szczegóły w UG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarki 0 Napisano 1 Grudnia 2009 do 5m3 na dobę nie konieczne jest uzyskanie pozwolenie wodnoprawnego, jednak opłata jest raczej wskazana, chyba że nie istnieje infrastruktura wodociągowa, szczegóły w UGkolego @kissmy zkąd Ty znasz te wszystkie przepisy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 2 Grudnia 2009 Od nowego roku rolnik który pobiera pow. 5m3 na dobę a nie będzie miał pozwolenia wodno prawnego będzie miał zabrane dopłaty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 2 Grudnia 2009 pozwolenie wodnoprawne jest już obowiązkowe!! natomiast kolejne etapy cc będą wdrażane dopiero od stycznia 2011 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
S-Piotr 0 Napisano 2 Grudnia 2009 A do tego pozwolenia zalicza się też deszczówka ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 3 Grudnia 2009 limit nie obejmuje wód powierzchniowych, czyli co złapiesz to Twoje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach