Pismo z Agencji Nasiennej

[Arturonas 0]

rafalx masz rację ...to jest prywatna firma...ja tez kupuje w 100% materiału kwalifikowanego i zapłaciłem za niego wszelkie opłaty i jeszcze zebym miał wypełniac dla nich jakies formularze , za friko, szukają frajerów...a i znaczek i koperta też kosztuje i czas...nikt prywatny nie poswięci ci czasu za darmo ( u lekarza, prawnika ) otwieraż klamke i stówka ...

[korsarz 0]

Branie jakiejkolwie opłaty to jest chore, zachwile hodowcy macior, knurów, krów byków zapukacą po odstępne za każdy skok byka knura i za każde prosiątko urodzone czy cielaka. Może lekazowi który oDebra1ł mój poród terz sie należy % od pieniędzy które teraz zarabiam??

[Grześ 0]

To wysyłajcie im listy bez znaczków. Ciekawe co by robili.

[szopen72 0]

Ja właśnie wypełniam ich druczek. Poza odmianami które kupiłem w tym roku reszta to np pszenica szopen jęczmień szopen. Są to odmiany wyhodowane przeze mnie z nasion mojego ojca który miał je od swojego. Niech udowodnia że jest inaczej.

[rooolnik 0]

Cos gdzieś zasłyszałem ze sklepy w których kupuje sie ziarno maja obowiązek wysłać zawiadomienie o transakcji do agencji .Faktury trzeba brać na jakiegoś dziadka i będzie spokój

[lanz buldog 0]

Cos gdzieś zasłyszałem ze sklepy w których kupuje sie ziarno maja obowiązek wysłać zawiadomienie o transakcji do agencji .Faktury trzeba brać na jakiegoś dziadka i będzie spokój

Tylko jak w takim wypadku odzyskasz kasę za zużyty materiał siewny?

[rooolnik 0]

Ja rok w rok biorę materiał siewny na 2h i trochę rzepaku ,także mam ich głęboko w 4 litery