Grześ 0 Napisano 29 Marca 2006 Po utracie wszystkich tematów w tym dziale chciałbym odtworzyć ten temat. Najbardziej interesuje mnie wiosenne zastosowanie CCC z tubekonazolem. Chyba darek o tym pisał ale zapomniałem więc proszę o powtórkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PIOTR FARMER 0 Napisano 30 Marca 2006 Po utracie wszystkich tematów w tym dziale chciałbym odtworzyć ten temat. Najbardziej interesuje mnie wiosenne zastosowanie CCC z tubekonazolem. Chyba darek o tym pisał ale zapomniałem więc proszę o powtórkę.ja stosuje tebukonazol+antywylegacz wdawce 1 litr na hektar temperatura oprysku powyzej 12 stopni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czars 0 Napisano 30 Marca 2006 Jaka szkołę wiosennego nawożenia rzepaku polecacie? U mnie wyglada to tak: Najpierw siarczan amonu 1.5q + sól potasowa 1q, po 10 dniach jedziemy z saletra amonową 2.5q. Wczoraj przedstawiciel handlowy Agro Bakałarzewo sugerował odwrócenie zabiegów. Co o tym myślicie? Uważam ze korzystniej jest w okresie dużej wilgotnosci podłoża zasilić profil glebowy w K i S (pobudzając przy tym systemy korzeniowe zmuszając je do "szukania) niż podać rzepakowi azot na tacy. Wiem że to niuanse, ale w tej branży diabeł tkwi.......Proszę o poważne opinie. Z góry dziękuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 30 Marca 2006 Co do P i K to ich wchłanianie przez korzenie następuje po podwyższeniu się temperatury. Ja stosuje jesienią. Co do azotu to wczesną wiosną a nawet późną zimą jak tylko się da to go siać. Lepiej jest dodać do pierwszych oprysków PK wtedy roślinka dostaje dopalacz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czars 0 Napisano 1 Kwietnia 2006 Grześ!!! Oczywiście ze NPK(5-20-30) stosuje na jesień (jak chyba wszyscy którzy cokolwiek o rzepaku wiedzą) w dawce 2.5q/ha. Wątpliwości mam odnoście siarki o której niedoborach w atmosferze mówi się coraz głośniej, a w rzepaku odgrywa ona dość znaczącą rolę. Problem czy zastosować ją pod korzeń czy na wiosną? Jak na wiosnę to kiedy, przed czy po azocie? Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jacko 0 Napisano 1 Kwietnia 2006 Grześ!!! Oczywiście ze NPK(5-20-30) stosuje na jesień (jak chyba wszyscy którzy cokolwiek o rzepaku wiedzą) w dawce 2.5q/ha. Wątpliwości mam odnoście siarki o której niedoborach w atmosferze mówi się coraz głośniej, a w rzepaku odgrywa ona dość znaczącą rolę. Problem czy zastosować ją pod korzeń czy na wiosną? Jak na wiosnę to kiedy, przed czy po azocie? Pozdrawiam. z siarką to najlepiej wjeżdżać zimą (jak mało lub brak śniegu) lub zaraz po jego zejściu(czyli przez azotem) - siarczan amonu - to jest to co rzepak lubi. I tego azotu z siarczanu to raczej nie licze do bilansu azotu. a co do skracania to najczęściej jadę wiosną carambą, a jesienią jakis tebukonazol. Dodatek ccc to szybciej jesienią niż wiosną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 1 Kwietnia 2006 Ja takie rzeczy to daję razem z Nurelką na chowacza czy słodyszka. Wtedy dolistnie uzupełniasz i to idzie zaraz w nasinka a z nawozami doglebowymi to na jakimś szkolenu gościu mówił że max. 30% są wykorzystywane przez roślinę. A reszta gdzieś się rozchodzi. Teraz to tylko azot żeby jak najszybciej bujał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jacko 0 Napisano 1 Kwietnia 2006 siarka jest pobierana przez rzepak w dużych ilościach - 10-12 kg / tone nasion i ciężko to dać w nawozie dolistnym. siarczan amonu dajesz wcześnie by nie poparzyc roslin rzepaku. Dawka ca 150 - 200 kg to wtedy masz do dyspozycji 36-48 kg S łatwo dostępnego i przyswajalnego przez rzepak. Co do tych 30 % to może być prawda prawda przy nawozach typu superfosfat i mieszaniny. Ale tam siarka jest w postaci siarczanu wapnia czyli po prostu "gips" - i on się rozkłada powoli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czars 0 Napisano 2 Kwietnia 2006 Jacko !!! Potwierdzam Twój pogląd na Si i CCC. Jeśli chodzi o siarkę to biorę wspólczynnik 0.6 na przysfajalność i z 1.5q siarczanu wychodzi mi 25kg czystej siarki wykorzystywanej przez rzepak. Resztę bilansuje nawozem dolistnym. Na jesień pojechałem 0.4 karbendazyn + 0.4ccc w fazie 6 liści i b.dobrze przezimował za 30zł. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sławek 0 Napisano 11 Kwietnia 2006 jak u was przeżimował rzepak bo u mnie dużo wyprzało pod śniegiem a i na jesieni słabo poschodził zostału łyse górki pewnie będzie mniejszy plon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xsc924 0 Napisano 11 Kwietnia 2006 Mam pytanie co do siewuposiadam siewnik bez brony aktywnej czy warto wynajac siewnik ze broną aktywna bendzie lepiej wzrastal ( równiej???) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 11 Kwietnia 2006 Jak będzie tak jak w zeszłym roku to żadna brona nie pomoże jak mam cyklotirera i uprawiałem ze siewem i tak wschodził na 2 razy po deszczach. U mnie też rożnie powschodził ale jak jest mniej to będzie lepsza cena i tak wyjdzie na jedno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtii 0 Napisano 17 Kwietnia 2006 a ja mysle co zrobic z rzepakiem, czym pryskac ,i na co?nigdy nie siałem rzepaku,i wiecej nie posieje,ale jak juz rosnie to co z nim zrobic?dostałem pole z produkcją w toku, jak go na jesien posiali, tak sobie rosnie,mam zamiar pryskac na słodyszka,dołoze po 30kg mocznika na h,co jeszcze moge dać??uprawiam tylko pszenice ,gdyz jest mi potrzebna słoma na ferme drobiu,wiec ziarno kurczaki zjedza,a rzepak nie ,wiec bede musiał go sprzedac,bedzie to pierwszy raz odkąd uprawiam pole, tylko najpierw musi coś urosnąć,prosze o rade,chciałbym nie dołożyć do interesu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 17 Kwietnia 2006 Polecem Galerę na 2 liścienne i jakiegoś graminicyda jak są samosiewy lub miotełka. Powoli bedzie trzeba coś dać na chowacza i przy okazji na grzybka + troszkę boru no i oczywięcie N. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sirmnemonic 0 Napisano 18 Kwietnia 2006 Witam. Chciałem się dowiedzieć jaki macie plon rzepaku z hektara i jakie ponosicie koszty uprawy, zbioru. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czars 0 Napisano 18 Kwietnia 2006 U mnie wygląda to następująco (z 3 ostatnicz lat):(koszty bezpośrednie na"barszczu"/ha)- Uprawa 130-150- Siew 50-60 - Zbiór (DF) 60-70 (nakłady na zakup środ. ochrony, nawożenia i nasion na ha)- Nasiona 100-150 - Nawożenie 700-800 - Ochrona 250-400- Koszty zabiegów (ochrona i nawożenie 10 wjazdów po 10-12zł/ha) 100-120- KOSZTY BEZPOŚREDNIE 1400-1750 + koszty stałe i amortyzacja (ok.350)- PLON 2.8 - 4.4 ŚREDNI 3.6 tony/ha[/b] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtii 0 Napisano 19 Kwietnia 2006 dzisiaj zrobiłem oprysk na samosiewy zbóż i inne jednoliscienne Targą super,tak mi doradziła kobitka od której kupuje opryski,dałem litr na hektar+25kg mocznika,za tydzien oprysk Oriusem + bor+mocznik ,a potem cos na chowacza,polecono mi srodek który działa 2 tyg,tylko nazwy zapomniałem + mocznikco jeszcze trzeba zrobić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 19 Kwietnia 2006 Pewnie poleciła ci Nurelle najlepszy insektycyd jak narazie. Ja w zeszłym roku stosowałem go 3x na chwacze, słodyszka i pryszczarka wypadało średnio co 3 tygodnie. Inne nie załatwiają sprawy jak należy albo są droższe. Nie zapomnij o chwastach 2-u liściennych. Ja dziś posiałem 2 raz saletrę bo u mnie rzepak już się obudził i zaczyna się bujać do góry. Wczoraj musiała być ciepła noc. To za kilka dni będzie wysyp chowaczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosław 0 Napisano 20 Kwietnia 2006 Oprócz Nurelle jest jeszcze bardzo dobry Mospilan.I chyba tańszy .też działa ok. 2tygodni i można stosować w różnych temperaturach. Grześ .Nurelle dajesz 3 razy? To drogo musi wyjść ta ochrona.Po ile kupujesz ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 20 Kwietnia 2006 Jak największe straty w rzepaku powodują robaki to trzeba z nimi walczyć. Mospilan mi wychodził drożej a 0.5l Nurelki kosztuje 34,4 zł w opakowaniu 5 l. Ja stosuję tyle na ha i są efekty jak mam się bawić perytroidem i na drógi dzień znowu na plantacji ma być robak to nie ma sensu się tak bawić. Dziś siałem 2 dawkę N. Chciałbym polecieć Galerą ale obawiam się spadku temp. w nocy. Przy okazji dał bym Nurelkę i Karben, no ale potrzebuję minimum 8 st.C w nocy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosław 0 Napisano 20 Kwietnia 2006 Grześ czy masz fiołka w rzepaku?Dwa lata temu pryskałem Galerą i nie zwalczyła go.Ile dałeś azotu w każdej z dawek.Ja za pierwszym razem dałem trochę za mało(ok.80kg) i myślę czy teraz ma sens dawanie 100kg/ha. W którym momencie powinno się skracać rzepak i czym ?Czy można zastosować np.jakiś najtańszy triazol? Zadaję tyle pytań , bo rzepak uprawiam dopiero od 3lat i ciągle się uczę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 20 Kwietnia 2006 Fiołka jest trochę ale on jest niegroźny co najwyżej podbierze trochę N. Ja daję każdorazowo po 68 kg N na 1 ha(200kg saletry). Ja też sieję 3 raz rzepak to jest stosunkowo łatwa uprawa tylko trzeba uważać na robala przynajmniej co drugi dzień być na polu i oglądać jak coś jest to nie czekać. Co do skracania można polecieć tubekonazolem na jesieni i daje to efekty. Wiosną też można nim jechać. Można dodawać CCC i też go przyhamuje ale nie znam szczegółów (było o tym na starym forum) słyszałem o stosowaniu Modusa ale jest to drogi szpas. Noim zdaniem skracanie rzepaku wiosną mija się lekko z celem. Tak i tak ci urośnie a żeby wyległ to trzeba naprawdę ponad 220kg N dać. Jesienią to Ci bardziej się rozwinie rozeta i system korzeniowy nie wybuja do góry przez co lepiej zimuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czars 0 Napisano 20 Kwietnia 2006 Skracanie rzepaku na wiosnę ma sens z ekonomicznego punktu. Zabieg wyknuje się w momencie wydłużania pędu głównego ok. 20-25cm. Zastosowanie triazoli powoduje przychamowanie pędu głównego i puszczenie przez roślinę pędów bocznych. Przez co otrzymujemy więcej rozgałęzień, więcej łuszczyn i więcej ziarniaków a także większą masę i powierzchnię roślin oraz objętość całego łanu. Te ostatnie czynnki mają wpływ na wykorzystanie wilgoci w łanie skuteczności pobierania składników pokarmowych(nawozy, mikroelementy), większej skuteczności zabiegów(na płatek) , konkurencyjności rzepaku nad chwastami (uciązliwy fiołek) i nasłonecznienia.No i oczywiście zabezpieczamy rosline przed chorobami (czerń i zgnilizna kapustnych). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 21 Kwietnia 2006 To ile tego dać i jaki wyjdzie najtaniej może spróbuję na jednym kawałku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosław 0 Napisano 21 Kwietnia 2006 No właśnie -ile?Czy można to zmieszać np. z opryskiem na chowacza +siarczan+mocznik? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach