Skocz do zawartości
ekofarmer

Ceny jaj spożywczych

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym zaapelował, bo doniesiono mi żeby zaczęli niektórzy myśleć... NIE sprzedawajcie kury na handel bazarowy Jak uzbroicie wieś w kury nawet już wyexplatowane to i tak to zaburzyć może na wiosnę układ sił... Bo wiejskie jajo znowu będzie dostępne na bazarach i w pokątnej sprzedaży. Owszem udział tego typu handlu zamiera, ale nie bądźcie zbyt pazerni...
A może mi Pan powiedzieć co mam zrobić z 1k mocno wyeksploatowanej kury (90 tygodni), dodam że takiej ilości mi nie chce wziąć ŻĄDNA RZEŹNIA. Mam to zakopać za kurnikiem, a może wypuścić do lasu? Przyjmą każdą ilość ale powyżej iluś tam k bo za transport im się nie kalkuluje. Spokojnie, i za bezcen tego nie sprzedam, a do wiosny zazwyczaj muszę się z pasztetem użerać bo nikt mi tego hurtem nie weźmie (tylko handlarz, ewentualnie chłopek hobbysta, no i czasem na rosół).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak bo wiejskie jajo z podstarzałych kur będzie miało tak konkurencyjną cenę, że zmiecie z rynku wszelkie fermy przemysłowe z L po 50gr. Miejmy trochę rozsądku. . A co do poprzedniego postu, oddał bym bardzo chętnie do rzeźnie po cyklu produkcyjnym, ale po prostu nie mam gdzie, a ostatnie rzeźnie która chciała takie kury... zbankrutowała przez wałki dyrektora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie na wielu fermach jakość jaja ma wiele do życzenia po prostu leje się a chcą 0,52 za L , na szczęście będą wybijać . Za 50 gr się kupuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zaapelował, bo doniesiono mi żeby zaczęli niektórzy myśleć... NIE sprzedawajcie kury na handel bazarowy Jak uzbroicie wieś w kury nawet już wyexplatowane to i tak to zaburzyć może na wiosnę układ sił... Bo wiejskie jajo znowu będzie dostępne na bazarach i w pokątnej sprzedaży. Owszem udział tego typu handlu zamiera, ale nie bądźcie zbyt pazerni...
A może mi Pan powiedzieć co mam zrobić z 1k mocno wyeksploatowanej kury (90 tygodni), dodam że takiej ilości mi nie chce wziąć ŻĄDNA RZEŹNIA. Mam to zakopać za kurnikiem, a może wypuścić do lasu? Przyjmą każdą ilość ale powyżej iluś tam k bo za transport im się nie kalkuluje. Spokojnie, i za bezcen tego nie sprzedam, a do wiosny zazwyczaj muszę się z pasztetem użerać bo nikt mi tego hurtem nie weźmie (tylko handlarz, ewentualnie chłopek hobbysta, no i czasem na rosół).

 

Ja nie mówię o takiej skali... tylko o kurnikach po kilkadziesiąt tys. w ten sposób rozprowadzanych. Z tego co słyszę nie są to przypadki jednostkowe.

 

Nie chodzi też o konkurencyjność ceny, bo ono (jajo od "chłopa") nigdy go nie będzie mieć. Chodzi o to że te kury mogą wytworzyć nadpodaż na rynku krajowym... W perspektywie czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zaapelował, bo doniesiono mi żeby zaczęli niektórzy myśleć... NIE sprzedawajcie kury na handel bazarowy Jak uzbroicie wieś w kury nawet już wyexplatowane to i tak to zaburzyć może na wiosnę układ sił... Bo wiejskie jajo znowu będzie dostępne na bazarach i w pokątnej sprzedaży. Owszem udział tego typu handlu zamiera, ale nie bądźcie zbyt pazerni...

 

Misiaczku... era dyskontów też przeminie... kwestia kilkunastu lat dla dużych miast.

A skąd wiesz, że Dino jest nierentowne ? Obecnie dyskonty doją niemiłosiernie. Rynek ma się wysycić w ciągu kilku (2-4) lat, kanibalizm między sieciowy dopiero wtedy się zacznie - wg. analityków.

 

A może... będzie krach systemu ekonomicznego w następstwie jego wojna i cofniemy się technologicznie do XIX w. .... przyszłość jest nieznana

 

Btw. Stonki i inne sieci zagramaniczne to kredyciki biorą w MFW lub innych międzynarodowych organizacjach finansowych... To nie są nawet banki krajowe (dowolnego kraju). No i oczywiście kredytują się na dostawcach

 

oczywiście, że się tak może zdarzyć, że i dyskonty miną, bo będzie już tylko dostawa internetowa z magazynów, natomiast na ten moment możesz stonkę z dostawą w godzinę zamówić na szopi.pl (nie reklamuję absolutnie)

 

nie twierdzę też, że nie zarabiają (ogólnie), ale utrzymują nierentowne sklepy (wybrane) żeby zająć miejsce na rynku. Otwierają sklepy w tak wyszukanych miejscach, że nie wiem czy warzywniak by uciułał na czynsz, ze względu na ruch, a co dopiero dyskont. to, że w galerijach kamienicach itp. z masakrycznymi kosztami to nawet nie wspomnę

 

taka jest polityka korpo, ale i handlarzyków jajowych. wchodzić wszędzie, składać chuowe oferty, dokładać- tylko, żeby wejść.

a co później- się zobaczy- najwyżej zrezygnujemy.

to po chu w ogóle zaczynać zwłaszcza od dokładki- ja nie rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zaapelował, bo doniesiono mi żeby zaczęli niektórzy myśleć... NIE sprzedawajcie kury na handel bazarowy Jak uzbroicie wieś w kury nawet już wyexplatowane to i tak to zaburzyć może na wiosnę układ sił... Bo wiejskie jajo znowu będzie dostępne na bazarach i w pokątnej sprzedaży. Owszem udział tego typu handlu zamiera, ale nie bądźcie zbyt pazerni...
A może mi Pan powiedzieć co mam zrobić z 1k mocno wyeksploatowanej kury (90 tygodni), dodam że takiej ilości mi nie chce wziąć ŻĄDNA RZEŹNIA. Mam to zakopać za kurnikiem, a może wypuścić do lasu? Przyjmą każdą ilość ale powyżej iluś tam k bo za transport im się nie kalkuluje. Spokojnie, i za bezcen tego nie sprzedam, a do wiosny zazwyczaj muszę się z pasztetem użerać bo nikt mi tego hurtem nie weźmie (tylko handlarz, ewentualnie chłopek hobbysta, no i czasem na rosół).

 

Ja nie mówię o takiej skali... tylko o kurnikach po kilkadziesiąt tys. w ten sposób rozprowadzanych. Z tego co słyszę nie są to przypadki jednostkowe.

 

Nie chodzi też o konkurencyjność ceny, bo ono (jajo od "chłopa") nigdy go nie będzie mieć. Chodzi o to że te kury mogą wytworzyć nadpodaż na rynku krajowym... W perspektywie czasu.

na pewno nie są to przypadki odosobnione- choćby ferma/y w osławionym Żurominie (z relacji handlarzy to tam można dostać tanią poprodukcyjną w nieograniczonych ilościach).

 

Kura trzymana w zagrodzie raczej wielkiej nadpodaży nie zrobi (zdecydowanie większa śmiertelność, dzika zwierzyna łowna, ubój rytualny na potrzeby własne, nieśność w warunkach naturalnych 50%, zaporowa cena na rynku dla Kowalskiego- 1zł za "jajo wiejskie" to norma i jeszcze kilka innych czynników). Nawet jak to będzie to 300szt staruchów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na targu to jajko schodzi po 0,9

Hehe. Trudno się z tym nie zgodzić.

 

Co do ceny za kremową L-kę to jest cenaniemaceny ma rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwna historia Panowie i Panie ale masa jajowa już tańsza od jaj czy wiecie co to znaczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śląsk pośrednicy jaj nie są w stanie dać ceny takiej jak masa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I teraz pytanie czy handlarze chcą odrobić ? Dodam że prowadzę przetwórstwo gdzie wykorzystujemy dużo jaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan CZACHOR nagle opuszcza- oj oj, ktoś go tutaj bronił ? ktoś bronił ceny ? ktoś mówi, że zdrożeją? Czy mi się wydawało ? A może Pan Czachor się pomylił, albo jest spekulantem, albo naciągaczem?

 

https://www.topagrar.pl/notowania/drob-i-jaja/

 

Wiem, że każdy jeden producent chciałby 50gr na zawsze, a przez to aktualne zamieszanie klapki na oczy i nie da sobie normalnie wytłumaczyć.

 

Rozmawiajmy jednak o realiach i o tym jaka jest aktualna cena, a nie że tamten kłamie itp. bo dzisiaj widać kto kłamie sam siebie

 

I teraz mówię wam co dalej; jak chcecie to wciąż się śmiejcie;

za miesiąc magiczne 3 z przodu i gdyby nie to, że każdy przeciągnął kurę i nieco jej ubędzie to mielibyśmy w styczniu 2 z przodu. i nie chodzi o przód pieczątki

 

w przypadku niektórych już bym się martwił co teraz ? bo może coś tam uciułałem, odłożyłem, ale to co zrobiłem swoim odbiorcom zemści się 5x bardziej.

znam kilku producentów co wysra... się na detal, żeby na włochy, niemcy zapakować ile wlezie- dzisiaj będą musieli zjeść to jajko które sobie znieśli, bo w ich miejscu są już inni życzliwi co kochają dokładać i wozić po pół kartonu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbliższe 2-3 tygodnie będą decydujące jeśli chodzi o poziom ceny

Tak ? A to dlaczego ?

Są jakieś tego powody ? Zmniejszona/zwiększona podaż w tym okresie ? Bicie starych stad ? Zasiedlanie kurników ? Ptasia grypa ? Zwiększony/zmniejszony popyt z jakiegoś powodu ?

 

A dla tego że są to tygodnie robienia zapasów na święta i towarowania marketów a od drugiego tygodnia grudnia towar się sprzedaje a nie kupuje

Hehe. Pogadamy za miesiąc.

Przypomnę ten wpis przed świętami.

 

Yoyo i jak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...