nina-pl 0 Napisano 10 Lipca 2007 co prawda to nie w tym temacie ale sentyment do tej krainy mam przeogromny jak byłem mały i cała wieś siano robiła ludziska na odpoczynek siadali pod naszego dęba a po robocie do domów tak o zmierzchu cały sznur wozów w tle porykiwały jelenie[chyba] dziki przelatywały przez drogę i ludzie jakoś narobieni [ręcznie] ale chyba szczęśliwsi byli a napewno mniej zawistni jak tak sięgam pamięcią to tak jakoś pachnie Orzeszkową albo Rodziewiczówną Ed szlifuj te zapędy może nas zaskoczysz jeszcze czekamy adzisiaj koń we wsi jeden i wiecznie pod sklepem na gospodarza czeka a krowy to tysko u mnie a mleko to tylko w sklepie a ludziska jak coś nowego ściągniesz do gospodary ito udają że cie nie znają Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ed. 0 Napisano 10 Lipca 2007 jak mam być szczera to marze o pisaniu kryminałów i mówie to zupełnie serio. a póki co, jestem w trakcie stwarzania pracy mgisterskiej z zakresu dydaktyki literatury i dotyczącej "Harry'ego Pottera", hehe a takie łaczenie krajobrazów z przeszłością, to i ja uskuteczniam. ostatnio np. dotarłam do starych, przedwojennych pocztówek Ciechanowa, w ktorym kupiłam niedawno gospodarstwo i dom- na jednej jest np. statek parowy a na ścianie jednego z budynków gospodarczych tej mojej hacjendy mój braciszek znalazł datę "1897". aż szkoda wyburzać sprzątając znalazłam przedwojenną poniemiecką maślnicę i parę innych skarbów, które skutecznie pobudzają wyobraźnię, np. butelkę po piwie z browaru w miasteczku Góra, który przestał istnieć na długo przed II wojną, zamykaną na ceramiczny, emaliowany korek- skarb! kto mógł mieszkać w moim domu te 100 lat temu? jacy to byli ludzie? czym sie zajmowali? tyle pytań... mam świra na tym punkcie, a to całkiem nie na temat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 10 Lipca 2007 jesteś pozytywnie zakręcona a to też nie na temat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 10 Lipca 2007 Od szamba do poezji Dewajtys , Lato leśnych ludzi itp.dzikie knieje , moczary .......Warto nieraz zwolnić i popatrzeć w koło , tyle można zobaczyć Jakoś robi się duszastipacielno . Najpiękniejsza jest równina mazowiecka i przydroże wierzby Ps. Nawet koń w kieracie ma chwile odpoczynku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ed. 0 Napisano 10 Lipca 2007 zdaje się, że ja w każdym temacie zjadę w końcu na boczny tor. jestem gadatliwa. ktoś powinien tu na mnie krzyczeć (tylko nie Gans, plizzz...) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mania 0 Napisano 11 Lipca 2007 to załóż nowy temat w pogadankach i nie będzie problemu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ukasz52 0 Napisano 12 Lipca 2007 po co temat jest rozwojowy ... fajnie sie czyta a gansa jakos brak..ed. duze gospodarstwo kupilas?i drogo?/ha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dzik 0 Napisano 12 Lipca 2007 nowy pomysł warszawiaka na dokuczenie sasiadom: znajomy złozył pismo o wyciecie 3 lip bo chciał poszerzyc kopiec na kiszone a drezwa i taz zaczynąją usychac od wkasów. warszawiak sie dowiedział i napisał odwołanie+napisał do ochrony srodowiska ze lipy sa potrzebne do rozwoju pszczół. w sasiedniej wiosce człowiek ma 3 ule a ten baran sie na niego powołał/.decyzja oczywiscie odmowna+ z srodowiskowego przysłali pismo ze przyjada na kontrole i jak okarze sie ze drzewa zmarły z winy człowieka bedzie kara!!!!!!PS. kupię kazdą ilość dynamitu !! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stasiek_10 0 Napisano 12 Lipca 2007 Żeby wyciąć drzewa z własnej działki to potrzrebne jest pozwolenie Pierwsze słyszę Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 12 Lipca 2007 dzik a po co się było chwalic sąsiadom swoimi pomysłami?? ja nic nikomu nie mówie widzą dopiero jak zaczyna się robić Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dzik 0 Napisano 12 Lipca 2007 Stasiek_10 jak masz las i załóżmy ze to twoją działka to nie musisz wysąpić o asygnatę /???chyba ze scinasz w nocy i w państwowym !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny2 0 Napisano 12 Lipca 2007 Żeby wyciąć drzewa z własnej działki to potrzrebne jest pozwolenie Pierwsze słyszę Oczywiście że musisz ! Tylko drzew owocowych nie obejmuje ten przepis ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny2 0 Napisano 12 Lipca 2007 dzik a po co się było chwalic sąsiadom swoimi pomysłami?? ja nic nikomu nie mówie widzą dopiero jak zaczyna się robić Ale jak trafisz na życzliwego to może być kiedyś za późno a i skutki potem opłakane Najlepiej ze wszystkimi sąsiadami żyć w zgodzie , choć czasem trafi sie jakaś menda i choćbyś serce chciał położyć to i tak taki cymbał będzie bruździł ! Jak pisze Dzik w takim przypadku tylko dynamit - po prostu bezcenne Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BoSS 0 Napisano 12 Lipca 2007 Żeby wyciąć drzewa z własnej działki to potrzrebne jest pozwolenie Pierwsze słyszę na wszystkie drzewa starsze jak 5 lat trzeba pozwolenie (płacisz 20zł characzu od sztuki i po sprawie) (o owocowych nic nie wiem) wyjątek stanowi LAS ktury jest w ewidencji jako las. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stasiek_10 0 Napisano 13 Lipca 2007 No to złamałem prawo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amadevsh 0 Napisano 13 Lipca 2007 A tu Was zmartwie.... W zeszlym roku chcialem wyciac +/-10olch ktore moj pradziadek wsadzil ponad 50lat temu i tu mnie w urzedzie gminy spotkal zawod.... Aby wyciac drzewo zgadza sie trzeba miec pozwolenie jezeli jest ono starsze niz 5lat ale jezeli jest mlodsze to tnijcie do woli. A co do tych starszych drzew no to poinformowali mnie ze placisz za kazdy cm obowdu (chore). Kobitki nie wiedzialy ile ale powiedzialy ze sprawdza i zebym przyjechal za pare dni. No to ja na to ok i ze sobie je pomierze.... wyszlo mi 315cm... (mowa o jednej sztuce) poogladalem inne - podobne szkoda mierzyc. Jade do gminy. Panie tym razem przyszykowane do rozmowy, a wiec zaczynamy. Jak sie okazalo to taniej byloby kupic z tartaku powiedzmy 30 m3. kwoat za takie drzewo jak moje (1sztuke) to okolo 3000zl (nie pamietam dokladnie ale tak czy inaczej to paranoja!!!!!!!!!!). no to sie pytam czy nie mozna tego obejsc... a one mi na to ze nie musialbym miec dom czy inne zabudowania ktore bylyby zagrozone... Wrocilem do domu wlaczam neta i szukam ustawy/uchwaly czy czegos gdzie to jest napisane. Kobitki sie nie mylily. Nie paietam adresu ale takie sa stawki.... Na pocieszenie powiem ze doczytalem ze topoloe mozna wyciac bez zezwolenia jak ma jakis konkretny obwod, mozna tez przycinac drzewa ile sie chce byle tylko nie uschly (bo wtedy zyczliwy sasiad jak to jest w moim przypadku moze do w gminie zglosic). Ale mozna wycicac drzewa ktore uschly cale obmarzly itp, co nie zmienia faktu ze na to i tak trzeba pozwolenie (70zl). A co do mojej sytuacji wygladalo to nastepujaco:Odpuscilem sobie calkowita wycinke. przycialem drzewa na dwa razy takze zmalaly o jakies 20m sasiad sie czepial ale mnie to nie rusza niech se poczyta a nie podskakuje... innymi slowy chore.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
volf6 0 Napisano 13 Lipca 2007 Kolego te 3000 o jakich piszesz to może mają płacić jacyś przedsiębiorcy jak budują np fabrykę i muszą wyciąć drzewo. Może to być również kara za wycięcie drzewa bez pozwolenia. Jeśli drzewo jest na twojej działce to idziesz do gminy , piszesz podanie w którym motywujesz powód wycinki drzew i tyle. Płacisz oczywiście kilkadziesiąt złotych i otrzymujesz zezwolenie, które ważne jest 1 rok, aha jeszcze potrzebna była opinia...sołtysa. Problem może być, gdy drzewa znajdują się na terenie jakiegoś parku krajobrazowego itp. Przecież gdyby pozwolenie na ścięcie jednej grubawej olchy miało kosztować 3000PLN to ile musiałyby kosztować np palety? Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amadevsh 0 Napisano 14 Lipca 2007 Wiem o co Ci chodzi i ja tez tak myslalem nawet sadzilem ze te kobitki w gminie cos pop...y ale jak znalazlem to na necie na jakies stronie rzadowej to szczeka mi padla... Tez sie zgadzam ze takie oplaty powinny byc ale za wyciecie jedynie na terenie objetych ochrona. A co do kwestii palet to ich nikt nie robi z 10drzew na krzyż tylko z jakiegos lasku przewidzianego na powtorne zalesienie. Przykro mi ale ja sie wycofalem z wycinka... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 14 Lipca 2007 J też mam kochanego sąsiada co widzi wszystko i strasznie mu śmierdzi.Załatwienie formalności na budowe obory trwało ponad rok i w tym czasie odwiedziłem kilka urzędów.Obora miała być w odległośći 150 metrów od sąsiada. jednak udało siei obora stoi. Sąsiad w nagrode odemnie dostał płytę obornikową i zbiorniki na gnojówkę 35m od domu żeby nie zapomniał że na wsi mieszka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
141daniel 0 Napisano 14 Lipca 2007 na ile sztuk zrobiles obore i jaka uwieziowa czy wolnostanowiskowa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 14 Lipca 2007 28x12 metrów głeboka ściółka wolnostanowiskowa na bydło opasowe. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowy32 0 Napisano 14 Lipca 2007 marian892 z tymi opasami to dopiero zaczynasz? ja sie zastanawiam ale ceny leca na leb i nie wiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ed. 0 Napisano 19 Lipca 2007 marian, a obore budowałeś nową czy przerabiałeś stary budynek? i jak bydowałeś, to metodą ekonomiczną (z materiałow zbieranych z rozbiórek itp.) czy z nowego materiału na fakturki? a jak z nowego, to czy ubiegałeś się o zwrot w ramach dofinansowania inwestycji ze srodkow UE i czy ci to przyznali? rozważam ciągle coś takiego i szukam kogos, komu sie udalo- ja jestem z dolnego Śląska, Wrocław robi ogromne problemy ze wszystkim. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 19 Lipca 2007 obora nowa postawiona w 3 miesiące w 4 zasiedlona. budowana z nowych materiałów konstrukcja bardzo prosta. Konstrucja stalowa obudowana silką. wyszła mnie dosyć tanio(chyba) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ed. 0 Napisano 19 Lipca 2007 rzeczywiscie szybciutko. sluchaj, napisz jeszcze, czy ubiegales sie o to dofinansowanie, ok? i, jesli mozesz, podaj przyblizony koszt budowy. bede bardzo wdzieczna. a projekt i wykonawstwo- masz namiary na firme, ktora za to w twoim przypadku odpowiadala? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach