Ceny brojlera i jaj wylęgowych tylko dla hodowców

[Gość]

Niezla prowokacja panie hurtowniku lub detalisto ,ale pana życzenie się nie spelni .Pozdrowienia dla wszystkich drobiarzy.

[Gość]

Po co ty wogóle zwracasz uwagę na takich glupków wszyscy wiedzą że ptasiej grypy u nas nie ma i narazie nie będzie bo przeloty ptaków dawno się skończyły,owszem to ryzyko powróci ale dopiero na wiosnę jak ptaki będą wracać ale itak będzie nieporównanie mniejsze niż było teraz.Cóz on pewnie tłumok sprzedał po 2.20 bo go wystraszyli (ha,ha,ha)że będzie taniej i teraz by chciał żeby wszyscy sprzedali jak najtaniej bo wie że sam przed sobą wyjdzie na frajera.A pisałem nie sprzedawać za darmo

[Gość]

Szanowni hodowcy aż dziwne że nauczyliście się używać komputera i internetu skoro do dziś nie potrafićie używać mózgów. Wyrażacie się jak banda idiotów a nie ludzi. Co niektórzy z Was nauczyli się hodować kurczaki i to niestety wszystko bo kultury to nie macie ani za grosz. Wasze kurczaski mają dużo więcej kultury od was!!!!! Musicie sobie zdać sprawe z tego że jak was czytają tak was widzą!!!

A ustalanie cen z wami to wogóle tragedia myślcie że ubojnicy zbijają kokosy a tak naprawde to robią bokami i dzięki nim nadal istniejecie!!! Ja jestem też hodowcą ale wstyd mi za was i wasze słownictwo na forum!!! Nie piszcie głupot tylko interesujcie się kurczakami!!!

[Gość]

Szanowni hodowcy aż dziwne że nauczyliście się używać komputera i internetu skoro do dziś nie potrafićie używać mózgów. Wyrażacie się jak banda idiotów a nie ludzi. Co niektórzy z Was nauczyli się hodować kurczaki i to niestety wszystko bo kultury to nie macie ani za grosz. Wasze kurczaski mają dużo więcej kultury od was!!!!! Musicie sobie zdać sprawe z tego że jak was czytają tak was widzą!!!

A ustalanie cen z wami to wogóle tragedia myślcie że ubojnicy zbijają kokosy a tak naprawde to robią bokami i dzięki nim nadal istniejecie!!! Ja jestem też hodowcą ale wstyd mi za was i wasze słownictwo na forum!!! Nie piszcie głupot tylko interesujcie się kurczakami!!!

Ble, ble, ble, ble... Jak jesteś taki oczytany i mądry to powiedz coś z sensem a nie matylko masło maślanE!!!!!!!!!!!!!!!! Nawet nieboszczyka może wyprowadzić z równowagi ta sytuacja . Nic w tym dziwnego , że hodowcy skupiają się na ubojniach bo to ubojnie od nich kupują towar ! Nie sklepy . to tak jak ktoś kupuje buty i te buty sie psują . Gdzie idzie z reklamacją i ma pretensję? Nie do producenta tylko do sklepu , który je sprzedał! Wot i wsjo!!! Co do istnienia hodowcow zależnego od ubojni to chyba coś ci się p.o.j.e.b.a.l.o!!!!!!!!!! Jak myślisz mądralo co będzie biła ubojnia jak nie będzie hodowcow drobiu??? Właściciel chyba konia bo nic innego mu nie zostanie

[Gość]

To najbardziej denny przykład, jaki słyszałem. Buty i sklep plus reklamacja. Facet ma rację a ty jesteś nadęty bufon z poglądami i słownictwem tego, co sprzątasz po rzucie. Relacje hodowca-ubojnia są bardziej złożone niż większość układów sprzedający – kupujący.

Ale zawsze hodowca pozostaje sprzedawcą. Sam jestem hodowcą i szanuje swoich odbiorców, bo sam ich wybrałem. Zawsze robię harmonogram wstawień na cały rok i każdy z nas wywiązuje się ze swoich zobowiązań i ponosi ryzyko przy prowadzeniu tego biznesu. Wiem, że i tak tego nie zrozumiesz, ale wystarczy mi, że przeczytasz, co na pewno zakończy się kolejnym poetyckim postem.

[/b]

[Gość]

To najbardziej denny przykład, jaki słyszałem. Buty i sklep plus reklamacja. Facet ma rację a ty jesteś nadęty bufon z poglądami i słownictwem tego, co sprzątasz po rzucie. Relacje hodowca-ubojnia są bardziej złożone niż większość układów sprzedający – kupujący.

Ale zawsze hodowca pozostaje sprzedawcą. Sam jestem hodowcą i szanuje swoich odbiorców, bo sam ich wybrałem. Zawsze robię harmonogram wstawień na cały rok i każdy z nas wywiązuje się ze swoich zobowiązań i ponosi ryzyko przy prowadzeniu tego biznesu. Wiem, że i tak tego nie zrozumiesz, ale wystarczy mi, że przeczytasz, co na pewno zakończy się kolejnym poetyckim postem.

[/b]

I tu się z takim pedałem jak ty zgodzę . To odnośnie [poetyckego postu - tak na wszelki wypadek bo za lotnego umysłu to ty głupku nie masz. Jak myslisz , że ubojnia jest taka cacy to jesteś totalnie porąbany kmiot . Niby ubojnie to takie poczciwiny , które sobie odejmą , a dadzą hodowcy bo ten biedaczek dokłada! Debilu Na jakim świecie ty żyjesz? Pieniądz jest tak paskudnym towarem , że każdego skłuci i spowoduje , że jeden drugiego będzie gnoił . Hodowca jest zawsze na straconej pozycji w starciu z ubojnią! Problem polega na tym , że jedna ubojnia robi maślane oczka , płacze w mankiecik kwiląc jaka to trudna sytuacja i jak oni też po d.u.p.i.e. dostają . To ta np. twoja . Druga natomiast jest bardziej otwarta i rzeczowa ,i dlatego postrzegana jako wyzyskiwacz chociaż ta pierwsza postepuje dokładnie tak samo! Jak tego nie rozumiesz to podłącz się do jakiejś mądrej ładowarki , albo idź lizać d.u.p.ę swojej ubojni . K R E T Y N !!!!!!!!!!!!!!!!!!! - LIZODUP - obrońca ubojni .

[Radas 11]

Czytając te wypowiedzi martwi mnie sposób ich wyrazania, ale tłumacze to sobie tylko nerwami na jakie my hodowcy jesteśmy teraz ( i nie tylko teraz ) narażeni.

Chciałbym abysmy unikali epitetów pod adresem innych hodowców,chociaż przyznaję , że to co pisze mój przedmówca jest w 100% tym, pod czym bym się podpisał, tylko pewnie inaczej starałbym się to napisac.

Jeszcze nie słyszałem o ubojni, która w najmniejszym nawet stopniu integrowałaby sie z hodowcami , nawet jesli jej właściciel jest również hodowcą. Ale takie są realia życia i trzeba je akceptowac , a nie starac sie maxymalnie ublizac innym..., tak mi sie wydaje ( może jestem w błędzie?).

[Gość]

Napisałem poetycki a powinienem głupio-mądry.

Radas czy współpracujesz z ubojniami które Cię wykorzystują??

[Gość]

Napisałem poetycki a powinienem głupio-mądry.

Radas czy współpracujesz z ubojniami które Cię wykorzystują??

Czy realne postrzeganie problemów ubojnia-hodowca drobiu nazywasz głupio-mądrym? Gdzie są Twoje argumenty? Taki niby "światły" umysł , a nie potrafi argumentować swoich racji!

Każda ubojnia " ma coś za paznokciami" . W mniejszym czy większym stopniu każda oszukuje hodowców. Proszę bardzo przykłady: nr 1 to waga!!! Czy gdzieś ważysz swoje ptaszki czy zdajesz się na wagę ubojni? Ja teraz nie ważę , ale kiedyś jak ważyłem to różnice na transporcie / ok. 6tys. / dochodziły do 500kg. A znam przypadki kiedy znacznie 500 kg przykraczały! Po prostu teraz jeżdżę każdorazowo na wagę i jakoś dużych różnic nie ma . Przypadek co? A gó.... No miałem się nie wyrazać Nr 2 - płatności . Od 30 do 60 dni od daty sprzedaży . Czy to jest w porządku mądralo? Przecież ptak się sprzedaje max. 3 dni więc kontrahenci mają szybko pieniążki . Jeżeli ubojnia chce dawać na długie terminy płatności to niech weźmie kredyt w banku i finansuje handel . Ale nie! Do handlu daje się na długo bo daje się nie swoje!!! Hodowcy . A on głupi niech czeka!!! Ciekawe , że paszarnie i wylęgarnie doliczają sporo za termin płatności , a ubojnie płacą jak płacą , czyli bardzo długo i jakoś nie chcą nam doliczyć za termin . Czy to sprawiedliwe i takie w porządku ze strony ubojni? Nr 3 - cena sprzedaży-zakupu żywca. Jak 1-2 dni mniejsza sprzedaż i w chłodni trochę zastało to dawaj szantażować hodowcę , że nie ma zbytu więc cenę trzeba obniżyć . Tymczaem za 2-3 dni cena wraca do wcześniejszego poziomu , ale cóż!! Hodowca już sprzedał , mniej zarobił albo dołożył , ale ubojnia zarobiła WIĘCEJ i się cieszy! Nr4 to przypadki zmiany cen na drugi dzień po sprzedaży . Pomimo , że cena była umówiona pod pretekstem słabej sprzedaży jednostronnie ubojnia zmieniała ceny . Oczywiście na niższe! Czy to w porządku? Jeszcze kilka innych draństw mogę wymienić / np. odliczenie kału ze skrzynek czy pod pretekstem przekarmienia nawet 300kg na paszę w wolach- z transportu 6tys. podczas gdy te 6tys. na dobę zjada jakąś tonę , ale w międzyczasie średni 6 razy robią kupę / , ale dajmy już spokój . Tak jak napisałem każdy chce zarobić , ale ubojnie często strzygą hodowców więc nie pisz głupot - "kolego" drobiarzu!

[Radas 11]

Za każdym razem czuje sie wykorzystany... jakoś nigdy nie poczułem nic przeciwnego, ale to tylko do Twojej wiadomości. Staram sie nie użalac nad sobą ,bo wystarczy to rzucic w cholerę jesli komus cos nie pasuje. Mam wiele uwag do wszystkich ubojni z którymi współpracowałem i współpracuję, ale to mój osobisty problem i sam go sobie rozwiąże, albo i nie.

Bardziej skupiam sie teraz na ograniczaniu zbędnych kosztów, bo to wydaje się byc wyjątkowo istotne w bierzącej sytuacji.

[Gość]

naprawdę co za mądry człek z ciebie niedobrze mi jak cię czytam,chcesz rzucać to rzucaj siebie też ,tylko wiedz o tym że dla niektórych z nas ,hodowla kurczaków to jedyne żródło utrzymania,więc pomyśl zanim coś napiszesz,uwaga !!!!!!!!!!!!!!!też staram się obniżać koszty produkcji

[Gość]

[,uwaga !!!!!!!!!!!!!!!też staram się obniżać koszty produkcji

 

 

A jak to robisz?

[Gość]

wydaje mniej na wetwrynarza,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość]

Sprzedam kurczaka gdzieś w połowie grudnia ,szukam ubojni,która da wiecej

[Gość]

I tu mamy wreszcie jasnośc,przez takich jak ten obrońca ubojni mamy po częsci takie ceny,tacy naiwni idioci którzy z pokorą słuchają właścicieli ubojni jak im przez telefon mówią jak to żle jak cena spada ,rzucą parę nazwisk których nikt nie zna że to niby po 2zł im sprzedali a jeszcze mają tyle ptaka że się proszą żeby po 2zł wziąść i po paru takich tekstach hodowca naiwniak jest już urobiny i grzecznie oddaje swoj towar wyhodowany kosztem cięzkiej pracy za darmo i jeszcze jest przekonany że ubojnia mu pomaga!!!Gdzie tacy idioci się rodzą??

[Gość]

Sprzedam kurczaka gdzieś w połowie grudnia ,szukam ubojni,która da wiecej

WIĘCEJ TO ZNACZY ILE?

[Gość]

Sprzedam kurczaka gdzieś w połowie grudnia ,szukam ubojni,która da wiecej

WIĘCEJ TO ZNACZY ILE?

3,10 netto

[Gość]

wydaje mniej na wetwrynarza,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Leczę u znachora i odprawiam modły, faktycznie koszty są mniejsze,ale to wszystko jeszcze mało.

[Gość]

I tu mamy wreszcie jasnośc,przez takich jak ten obrońca ubojni mamy po częsci takie ceny,tacy naiwni idioci którzy z pokorą słuchają właścicieli ubojni jak im przez telefon mówią jak to żle jak cena spada ,rzucą parę nazwisk których nikt nie zna że to niby po 2zł im sprzedali a jeszcze mają tyle ptaka że się proszą żeby po 2zł wziąść i po paru takich tekstach hodowca naiwniak jest już urobiny i grzecznie oddaje swoj towar wyhodowany kosztem cięzkiej pracy za darmo i jeszcze jest przekonany że ubojnia mu pomaga!!!Gdzie tacy idioci się rodzą??

Och jak miło poczytać , że chociaż niektórzy rozumieja problem . Duża wódeczka dla Ciebie Gościu

[Gość]

Piszesz kolego że mniej wydajesz na weteryniarza,a jak to robisz ?ja mam takiego mądrego,ze jezdzi z pełnym bagaznikiem i trzeba czy nie trzeba ordynuje witaminkii,antybiotyki na pałę bez babań a jak nie pomoże to powtórka z rozrywki a ja płacę bo co mam zrobić durny jestem niby

a te konowały robia kasę naszym kosztem i rozbijają sie po świecie,przescigając

się który wiecej da rade w.p.i.e.r.d.o.l.i.ć.nam drogich leków

[Gość]

3.10netto to będzie po przyszłej niedzieli a kto wie czy już nie od najbliższego czwartku.Nic więcej nie pisze bo pomyślą co po niektórzy że mam wtedy kurczaka i ściemniam(choć co takie ściemnianie da przy paru osobach na forum które tu są obecne?)Ale w niedziele podaję swój adres i wysylacie mi skrzynkę Metaxy jak będzie tak jak mówie.Stoi?

[Gość]

3.10netto to będzie po przyszłej niedzieli a kto wie czy już nie od najbliższego czwartku.Nic więcej nie pisze bo pomyślą co po niektórzy że mam wtedy kurczaka i ściemniam(choć co takie ściemnianie da przy paru osobach na forum które tu są obecne?)Ale w niedziele podaję swój adres i wysylacie mi skrzynkę Metaxy jak będzie tak jak mówie.Stoi?

Jeszcz e jak

[Gość]

Ubojnia,nawet jakbym chciał płacić, a mógbym więcej,bo przy tej cenie na ubojni są ładne pieniądze ,to nie mogę się wyłamywać ze względu na otoczenie, psucia interesu.

[Radas 11]

3.10netto to będzie po przyszłej niedzieli a kto wie czy już nie od najbliższego czwartku.Nic więcej nie pisze bo pomyślą co po niektórzy że mam wtedy kurczaka i ściemniam(choć co takie ściemnianie da przy paru osobach na forum które tu są obecne?)Ale w niedziele podaję swój adres i wysylacie mi skrzynkę Metaxy jak będzie tak jak mówie.Stoi?

[/quote

Jeśli sie sprawdzi i utrzyma przez kilka tygodni, to dorzuce jeszcze cos od siebie...z miłą chęcią .Może w Twoim regionie będzie takie ssanie z rynku, że przewidujesz taką cenę, bo ja u siebie nic takiego nie przewiduję, ale chciałbym sie mylic.

Acha... jeszcze jedno! Też utrzymuje sie tylko z chowu drobiu.

[Gość]

Ja osbobiście zacząlem sprzedaż z czwartku na piątek,ale robię to bardzo powoli,jak ktoś nie daję mi w miarę normalnej ceny to nie sprzedaje.Założyłem już i przygotowałem się ,że będę miał bardzo krótką przerwę i mało czasu na mycie ale trudno.Bo czym ryzykuje?Idą święta jest tak żle ,że gorzej już nie będzie więc może być tylko lepiej.Nie spieszę się i nie daje robić w wała tym co np chcą dawać 2.20 brutto.Wiadomo że 3zł nikt mi z czwartku na piątek nie mógł dać ale za 2.20 jak mam dać to wolę poczekać ,musi być drożej bo idą święta i z samej psychologi będzie drożej nawet gdyby było dużo towaru,choćby 30,40 gr ale lada dzien musi się zmienić a na wielu tonach to itak sporo można uratować grosza.Uważam że ryzyka nie ma bo cena już nie może być niższa,może gdyby nie było świąt to co innego,a te gadki niektórych ubojni że dużo towar albo że na Święta to wcale takiego ruchu nie ma na kurczka,że Święta to 3 dni itp można włożyć między bajki.Cena idzie do góry jak powiedziałem z samej psychologii bo to największe Święta w roku i nie możebyć inaczej,może spaść przed samymi Świętami 3-4dni gdyby było dużo towaru i gdyby już połapali się ubojnie i hurtownicy że mają dość ,ale nie teraz gdzie lada dzień zaczną robić zapasy