osa21 0 Napisano 1 Sierpnia 2007 lepiej kupić dwa nowe bo ja w zeszłym roku kupiłem jeden do ursusa 904 a drugi stary a w tym roku juz nie chce zapalić i musze wymienić oba a myślałem ze zaoszczędze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Izydor 0 Napisano 1 Sierpnia 2007 U nas w technikum nauczyciel powtarzał, że zawsze się kupje 2 jednakowe żródła napięcia(akku) Tego samego producenta, tego samego typu i z tej samej półki, Robiliśmy kiedys ćwiczenia i jeżeli jednożródło jest słabsze od drugiego to ten nowy akko ładuje ten stary cały czas co prowadzi do szybkiego rozładowania i zgonu. Hehe Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 1 Sierpnia 2007 jeżeli jednożródło jest słabsze od drugiego to ten nowy akko ładuje ten stary cały czas co prowadzi do szybkiego rozładowania i zgonu. Hehe już to napisałem lecz nie takimi słowami ale dzięki za przypomnienie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monk 0 Napisano 2 Sierpnia 2007 Niestety firmy nie jestem w stanie podać, wyjąłem akumulator ale tam nigdzie nic nie pisze a ojciec nie wie jaka to firma. A co do tego ciepłego pomieszczenia to może duży wpływ miało to że dziadek zawsze wyjmował akumulatory na zime i przynosił do domu do swojego pokoju za szafe 2 metry od kaloryfera. Zawsze sie denerwowałem bo jak trzeba było gdzieś jechać to trzeba było je instalować i pozniej spowrotem do domu znosić. Widze jednak że się opłacało dzwigać. Wierzcie mi lub nie ale ja myślałem że 30 letni akumulator to jest norma, i jak piszecie że po 7 latach padaja to az sie żdziwiłem. Widze że mechanika jeszcze nie raz mnie zaskoczy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Toni 0 Napisano 2 Sierpnia 2007 Tylko nie wyrzucaj tego akumulatora, ja bym oprawił w ramki ,a tak na poważnie jak bedziesz kupował to zawieź te stare do sklepu jakaś zniżka chyba bedzie, tak miałem z samochodowym Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 2 Sierpnia 2007 coś tam może i opuszczą a jak nie to i tak chociaż środowisko ochronisz ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 2 Sierpnia 2007 Niestety firmy nie jestem w stanie podać, wyjąłem akumulator ale tam nigdzie nic nie pisze a ojciec nie wie jaka to firma. A co do tego ciepłego pomieszczenia to może duży wpływ miało to że dziadek zawsze wyjmował akumulatory na zime i przynosił do domu do swojego pokoju za szafe 2 metry od kaloryfera. Zawsze sie denerwowałem bo jak trzeba było gdzieś jechać to trzeba było je instalować i pozniej spowrotem do domu znosić. Widze jednak że się opłacało dzwigać. Wierzcie mi lub nie ale ja myślałem że 30 letni akumulator to jest norma, i jak piszecie że po 7 latach padaja to az sie żdziwiłem. Widze że mechanika jeszcze nie raz mnie zaskoczy Możesz opisać ten akumulator? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artek14 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 Guwno prawda!!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artek14 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 [qu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artek14 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 mam 14 lat i jezdże od 6 lat na ciągniku a teraz też malczanem i sie z tego ciesze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vinylmaster 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 Siema mam taki duuzy problem z moja 30-stka. Otóż : w podnośniku było wymieniane prawie wszytsko i jest nowa pompa, rodzielacz itp. na zimnym sliniku nie jest źle ale na ciepłym silniku podnosnik nie trzyma i opada, czasami jeszcze musze przestawiac dzwignie do pompy na wyłaczonym sliknu powniewaz nie chce podnosic. Dzięki z góry i prosze o pomoc.... co moze byc przyczyną awarii podnosnik niedawno był robiony,???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 podnosnik nie trzyma i opada, Rozdzielacz.mam 14 lat i jezdże od 6 lat na ciągniku a teraz też malczanem Laughing i sie z tego cieszeKiedyś dzieci w twoim wieku jeździły przyczepione do dyszla i też się cieszyły. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
suchodolak 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 Ja tez mam ten problem , wszystko u siebie wymienilem i wedlug mnie to przyczyna nie jest zly montaz tylko hu jo we czesci podobn lepiej jest zamontować pompe do trzydziestki z turem jest lepsza. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 podobn lepiej jest zamontować pompe do trzydziestki z turem jest lepsza.To mit. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
suchodolak 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 podobn lepiej jest zamontować pompe do trzydziestki z turem jest lepsza.To mit.dzieki za sprostowanie poprostu tak slyszalem .A w to ze mozna kupic dobry rozdzielacz to watpie poniewaz juz ze 2 wymienilem i caly czas wielkie tandeta. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vinylmaster 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 czyli co rozdzielacz ???? może sprubuje założyc stary bo teraz mam założony nowy a moze to jakas całkiem inna przyczyna ostatnio był na servisie bo sie mu tłoczek zawiesił w podnośniku..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
suchodolak 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 wystarczy posluchac jak pod obciazeniem na uniesionym podnosniku stuka lub slychac przplyw oleju w rozdzielaczu to jest . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
suchodolak 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 przepuszczajacy rozdzielacz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klumb 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 Witam jestem posiadaczem c-330 z 1969r oczywiście po kapitalnym rmoncie wszystkiego co ma w sobie i na zewnątrz było wszystko ok dopóki nie zaczołem jeździć na światłach i tu kaplica kupiłem nowy regulator napięcia ok 60zł i już ładnie ładuje ale niesamowicie się grzeje z jednej strony jest jest zimny a z drugiej nie da się dotknąć niegdzie nim nie wyjeźdzam daleko bo boje sie że zfajcze regulator albo instalacje POMOCY Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 3 Sierpnia 2007 spróbuj trochę zmniejszyć naciąg paska na alternatorze bo może ci za bardzo ładować i regulator daje wszystko na opory które są w nim zamontowane zeby nie rozpiepszyć akumulatorów...a jak włączysz światła to też się wtedy grzeje czy normalnie a małych obrotach też to zachodzi ?? a dobrze podłączyłeś końcówki do regulatora? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotru$ 0 Napisano 4 Sierpnia 2007 spróbuj trochę zmniejszyć naciąg paska na alternatorze bo może ci za bardzo ładować i regulator daje wszystko na opory które są w nim zamontowane zeby nie rozpiepszyć akumulatorówto sie znowu woda bedzie gotowac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artek14 0 Napisano 4 Sierpnia 2007 słuchaj z tymi papami to jest normalka mi tez opada i strasznie wolno podnosi co robić?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 4 Sierpnia 2007 słuchaj z tymi papami to jest normalka mi tez opada i strasznie wolno podnosi co robić?? Oddać do mechanika. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel3 0 Napisano 4 Sierpnia 2007 chodzi mi wymianę bębnów i szczęk hamulcowych w c 330 . jak się do tego zabrać krok po kroku?, ktoś z was już to robił?,czekam na odpowiedź.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artek14 0 Napisano 4 Sierpnia 2007 szczeka hamulcowa -42/32-022/0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach