malkolm2 1 Napisano 17 Maja 2012 Witam. Z tego co się orientuję to pobór wody z rzek do oprysków jest całkowicie zakazany. a jak to jest ze stawami?? Na mojej działce jest nieużytek, mógł bym na nim wykopać staw lub studnię, czy z takiego zbiornika będę mógł legalnie czerpać wodę?? Zbiornik byłby około 20 metrów od rzeki, lecz nie łączył by się z nią . co wy na to?? może ktoś ma jakieś doświadczenia?? [/b] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ROKITA 0 Napisano 17 Maja 2012 Doświadczenia tylko negatywne nie dość że możesz przez nieczystości pozatykać dysze w opryskiwaczu to jeszcze w sąsiedniej wiosce przez taką praktykę zginął młody rolnik. Stanął blisko stawu żeby nalać wody do zbiornika oczywiście że nie ze stawu tylko z hydrantu ponoć strażackiego,pech chciał że puścił hamulec ręczny i ciągnik wepchnął rolnika do stawu. Od tego zdarzenia minęło już parę lat ten rolnik który zginął przygnieciony przez ciągnik w stawie był moim dalszym kolegą. Zdarzenie to miało taki skutek że odtąd w okolicy nikt nie kombinuje dla oszczędności z wodą przy opryskach. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lanz buldog 0 Napisano 17 Maja 2012 Witam. Z tego co się orientuję to pobór wody z rzek do oprysków jest całkowicie zakazany. a jak to jest ze stawami?? Na mojej działce jest nieużytek, mógł bym na nim wykopać staw lub studnię, czy z takiego zbiornika będę mógł legalnie czerpać wodę?? Zbiornik byłby około 20 metrów od rzeki, lecz nie łączył by się z nią . co wy na to?? może ktoś ma jakieś doświadczenia?? [/b]Nie wolno pobierać wody eżektorem , który nie tak dawno był na wyposażeniu każdego Pilmeta. Zasada działania polegała na tym że wyrzucona pod ciśnieniem woda z opryskiwacza powodowała zasysanie większej ilości od tej wydalonej.Oczywiście zachodziło wtedy płukanie opryskiwacza.Pobieranie wody pompą zasilaną agregatem , lub innym żródłem energii nie ma wpływu na stan wody w ujęciu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 17 Maja 2012 prawo wodne zakazuje pobierania wody z wód powierzchniowych bezpośrednio do opryskiwacza, więc i tak konieczny jest zbiornik buforowy, wydaje mi się, że koszt budowy ujęcia przekroczy koszt ewentualnych oszczędności, korzystniej jest nawiązać współpracę z sąsiadami działki, aby zakupić od nich wodę Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 17 Maja 2012 Ja pobieram wodę z rzeki która biegnie wzdłuż moich pól. Oczywiście nie bezpośrednio tylko do zbiornika buforowego. Robię to pompą spalinową a zbiornik to stary opryskiwacz na kołach. Robię to dla oszczędzenia czasu i środków. woda z rzeki jest bardziej miękka niż ze studni, poza tym pracownik szykuje mi ciecz roboczą z mocznikiem i magnezem a ja w tym czasie pryskam. Nie składam lanc opryskiwacza tylko podjeżdżam pod zbiornik i pompa pompuję wodę i dodaje środki. Oczywiście zbiornik wyposażony jest w zawory i filtry. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 17 Maja 2012 korzystniej jest nawiązać współpracę z sąsiadami działki, aby zakupić od nich wodędo tej pory tak robię , ale średnio układa nam się współpraca, poza tym woda leci jak krew z nosa. metr wody to 8 zł bo ze ściekami, do działki mam 20 km więc muszę coś kombinować. inny sąsiad ma studnie, ale sam bierze wodę od jeszcze innego sąsiada, bo wysycha. a wozić nie mam z kim aby na 2 ciągniki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dagmarka 0 Napisano 18 Maja 2012 dobrym rozwiązaniem jest wykopac studnie,to nie są duże koszty a firm na rynku jest bardzo dużo ja osobiście zastanawiam się nad głębinową,załatwiania tylko trochę Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 18 Maja 2012 studnia do 30metrów jest na zgłoszenie, dobrym rozwiązaniem jest zaczep przy opryskiwaczu i zbiorniki1000l na przyczepie- można sobie przygotować dowolny mix, z rsm i magnezem, a co najistotniejsze woda zdąży osiągnąć wyższą temperaturę Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 18 Maja 2012 nie mam drugiej osoby do pomocy niestety. ale dziś poradziłem sobie w inny sposób, 100 metrów przedłużacza i pompa zanurzeniowa w rzekę. tyle że u znajomego 500-700 metrów od pola. prawie 10 ha w około 5 godzin opryskałem, 400 litrowym pilmetem , 240 litry na ha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 18 Maja 2012 Ja pryskam dziennie tj. przez 10 godzin do 50 ha. Woda na miejscu to podstawa, paliwo na dojazdy jest za drogie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 18 Maja 2012 w takim przypadku środki przeznaczone na studnię lepiej przeznaczyć na zakup opryskiwacza o większej pojemności Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 18 Maja 2012 Albo jak ktoś wcześniej napisał na przyczepę 6 mauzerów na pole i opryskiwaczem podjeżdzasz tankujęsz i robota idzie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 19 Maja 2012 Albo jak ktoś wcześniej napisał na przyczepę 6 mauzerów na pole i opryskiwaczem podjeżdzasz tankujęsz i robota idzie.jak już mówiłem nie mam 2 osoby do pomocy. opryskiwacz nowy już w drodze, niestety tylko 800 zawieszane, ale zwrotność to podstawa, myślę o zbiorniku około 500 l na przedni tuz, przy takim rozwiązaniu można by robić 6 ha na jednym nalaniu, poza tym na pewno poprawiła by się trakcja w ciągniku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rooolnik 0 Napisano 19 Maja 2012 Ja pobieram wodę z rowów ze stawów gdzie się da opryskiwacz ma system samo napełniania jak do tej pory ani jedna kropelka nie powróciła do ujęcia i jeśli tak się dzieje to czemu tak nie robić ?te nasze państwo to jedna wielka pomyłka ,a czy jak bierze się wodę z ujęcia to nie marnotrawstwo to czysta woda Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach