Kris01 0 Napisano 6 Października 2011 hej,no tak pawlo ale ten pomiar mój na większych obr\mth.,a twój na mniejszych. no a nawet i ta różnica 20min.no to chyba w ten czas jeszcze 6czy 5litrów ni połknie. Pawlo a jako masz moc traktora. wypowiedzcie sie wszyscy jaki u was czas zegarka zajmuje 1mth. ,no i jakie obroty to sprawią. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 6 Października 2011 no to chyba wyjdzie tak samo jak u ciebie biorąc pod uwage obroty, ja mam 125KM bo 6180 to 6T Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lubas74 0 Napisano 6 Października 2011 panowie no podpowiedzcie coś z tym napędem przednim chodzi oto czy da sie wyjąć wałek od napędu bez ruszania półosi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kris01 0 Napisano 6 Października 2011 no pawlo twój większy silnik. No tak samo niwyjdzie,bo przecie jak dobrze zrozumiałem to twój przy (mniejszych obrotach chociaż w dłuższym czasie ale przy nawet lużnej robocie wetnie te 5czy6l więc w ciągu 20min.)No ale jak mawiają co dać 115koniom,a co 125 koniom owsa hehe. lubas rozumiem że prostym językiem półoś nazywasz przednio oś(most przedni zwiemy też)a więc tak,na wałku napędu masz z tyłu i z przodu takie tuleje które są zabezpieczone takim zabezpieczeniem rurkowym które się wybija tuleje odsówa i spada walek(odkręcajac obejme łożyska wałka napedu oczywiście)jęsli to wygląda tak samo jak umnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lubas74 0 Napisano 6 Października 2011 kris glównie chodzi mi o wyjęcie ukręconego wałka z głównej przekladni z przodu po odkręceniu śrub pokrywy tego mechanizmu niechce ona wyjść i zastanawiam się czy nieblokóją je te ośki napędzające koła a morze ma ktoś schemat budowy tego mechanizmu bardzo by mi pomógł dziękuję Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lubas74 0 Napisano 6 Października 2011 a słyszał ktoś o koledze z jarocina co regeneruje wałki ruwnież ukręcone za ok 300zł ciekawe czy to troche wytrzymuje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gustlik 0 Napisano 6 Października 2011 Ja regenerowałem w zakładzie niedaleko i nic się z nim nie dzieje schemat jest na stronie mojej albo chomiku napisz na gg to ci podam bo tu mi coś z forum straszy A te wałki musisz wyciągnąć tzn zwrotnice itd jaki to ciągnik bo nie doczytałem? gg:5258001 (nie było mnie bo konto mi tutaj padło tzn "Gustlik" Ale sie samo naprawiło a jakoś chęci nie miałem nowego zakładać) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
franad86 0 Napisano 6 Października 2011 witam panowie! apropo przedniego napędu w mf. wiem ze problem jest często poruszany na forum a mianowicie chodzi mi o wałek ataku w przednim moście. wałek sie wypracował i praktycznie wytarło mi na nim frezy.chciałbym sie dowiedzieć jak wy regenerowaliście swoje wałki i czy ta naprawa jest skuteczna czy lepiej od razu kupić nowy?? na moim wałku pozostały jakieś tam szczątkowe frezy ale bez szybkiej naprawy sie nie obędzie. jeśli chodzi o wspomaganie to sugerował bym sprawdzić rozdzielacz pod maską bo orbitrol raczej nie pada szybko. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 6 Października 2011 a słyszał ktoś o koledze z jarocina co regeneruje wałki ruwnież ukręcone za ok 300zł ciekawe czy to troche wytrzymuje koło jarocina gosciu robi w golinie, dorabia wałki, tryby co tylko chcesz, mi jeszcze do MFa nic nie robił ale do innych maszyn tak i nie moge narzekac, Kris z tym co mówiłem ze wyjdzie tak samo to miałem na myśli mth a nie spalanie bo to raczej nie wyjdzie tak samoa spalanie nie powinno być az tak wieksze niz u ciebie tylko jest cos nie tak z pompą i własnie próbuję to ustalić tylko szukam dobrego zakładu co by to sprawdził a raczej naprawił kiedyś ktoś pisał na forum że wymieniał głowice w pompie tylko nie pamiętam kto to był:( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kris01 0 Napisano 6 Października 2011 lubas,no właśnie chyba trza te ośki napędowe wyjąć. ja tęz chciałem wyjac bo z mośtu olej cięknie (zalałem ze smarem to tak nie wycieka)i właśnie wyżekłem się tego rożbierania z tego powodu,bo właśnie ktoś pisał że tyle rozbierania. a właśnie tego dekla z tym wałkiem niemogłem wyjać. Ale teraz kiedy się zbiore i wyme. ja też miałem troche zerwany sam go całkiem,całkiem naspawałem jakos tam trzyma. troche cie zmartwie jak bys chciał nowy to kupisz go w komplecie z tarczą ale za 4.800zl. netto. te tuleje natomiast łączace wałek napędu po 160zl,masakra co? dziś z ciekawości pytałem o koszt wysprzęglika 7.600zl. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 6 Października 2011 a ja sprawdzilem sobie po numerze katalogowym u korbanka cene pompy wtryskowej i kosztuje aby ponad 15tyś, masakra Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kris01 0 Napisano 6 Października 2011 tak pawlo ktoś pisal o pompie że coś nie tak,ale potem chyba tematu nie skończył Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kris01 0 Napisano 6 Października 2011 ooooooooooooo masakra Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 6 Października 2011 ale pisał ze robił pompe a dokładnie wymieniał głowice w niej i po tym cieągnik nie był do poznania, dzień do nocy, chyba bede musiał sie przyłożyć i poszukać kto to był Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mirro 0 Napisano 7 Października 2011 Pawlo! Fajny z Ciebie chłop ale w gorącej wodzie kąpany. Weż pompę do serwisu i wszystko wyjdzie na stole. Jeśli pompa rozszczelni się i paliwo wydostaje się wałkiem podnosił by sie poziom oleju w silniku a po kilku godzinach pracy miałbyś podwójny stan. Jeśli silnik ma 125 koni nie wymagaj by palił tyle co 4 cylindry. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 7 Października 2011 dzieki za mile slowo:) ale ja wiem ze pali wiecej bo mam ten ciągnik prawie 4 lata i wczesniej nie ubywało tak szybko paliwa a do oleju nie idzie bo stan sie nie zmieniakwestia teraz dobrego serwisu jakby juz przyszlo do naprawyi jeszcze z wyjęciem pompy bo ona wchodzi w rozrząd i nie wiem tylko czy to koła tam trzeba przyblokować aby po wyjęciu pompy nie spadło, przestawiło sie na zębach itp przez to też pytałem czy ktoś to robił Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jahooo 0 Napisano 7 Października 2011 Ciągnik z większym przebiegiem bierze olej. Jesli ubytki oleju są uzupełniane ON z ompy wtryskowej, to podwójna strata - większe "spalanie" ON i dodatkowo niebezpieczeństwo zatarcia silnika. Warto więc pompę sprawdzić. Silnik 6-cio cylindrowy oprócz wiekszych strat własnych ma podobne zużycie paliwa g/KM/h co czterocylidrowy przy takim samym zapotrzebowaniu na moc. Silnik 100KM 6-cio cylindrowy spali z 10% więcej niż 4-ro o tej samej mocy, jeśli założymy, ze nie obciążamy go więcej niż 50%, przy pełnym wykorzystaniu mocy różnica będzie jeszcze mniejsza. W prosty sposób można wyliczyć różnicę w spalaniu na MTH między silnikiem 70KM a 100KM i nie będzie to 2x więcej. Jeśli ciągnik pali zauważalnie więcej, to sprawdzenie pompy i wtryskiwaczy to podstawa. Przy dzisiejszej cenie ON wyjdzie na pewno taniej niż jesienna orka z przepałem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 7 Października 2011 chociażby ciągnik brał jakąś ilosc oleju to i tak nie bedzie tyle co pali więcejwtryski były założone nowe i teraz były ponownie sprawdzone i jest wszystko z nimi ok więc teraz pompa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gustlik 0 Napisano 7 Października 2011 Wałek mam dorabiany i się naprawdę sprawdza tzn regenerowany obcięty wywiercony dorobiony wieloklin i wspawany.... to czego sam nie miałem jak zaniosłem do warsztatu niedaleko tzn zrobić wieloklin i wprasować to do środka. Sam wał też mam regenerowany (rozcięty wydłużony i zrobiony wieloklin dalej) Co do cen części darujcie sobie korbanków bo oni maja 2x albo więcej drożej;) A sam serwis - widziałem jak spawali w skrzyni nakrętkę od wtedy nie uznaje ich za fachowców. Poza tym cena naprawy tej skrzyni też jakaś chora potem była. Półosie musicie wyjąć;) tak chyba w każdym ciągniku jest? Tzn parę innych producentów rozbierałem i tak samo było. A co do regeneracji pospawałem własnie popękana zwolnice z przodu w swoim i zobaczę co będzie:D Pochwale się czy na tym zarobiłem czy będę tryba drugi raz kupował;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
koseś 0 Napisano 7 Października 2011 Pawlo co prawda nie mam MF ale JCB fastrac jednak silnik nam perkins i żeby pompę wtryskową wyjąć to trzeba ją zablokować taką specjalną śruba (śrubka wkręcana jest w wgłębienie w wałek pompy ) i odbierając ją z zakładu naprawczego dostajesz ją tak samo zablokowaną i ważne jest tylko a żeby po wyjęciu pompy nie kręcić silnikiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mf3085 0 Napisano 7 Października 2011 dzieki za mile slowo:) ale ja wiem ze pali wiecej bo mam ten ciągnik prawie 4 lata i wczesniej nie ubywało tak szybko paliwa a do oleju nie idzie bo stan sie nie zmieniakwestia teraz dobrego serwisu jakby juz przyszlo do naprawyi jeszcze z wyjęciem pompy bo ona wchodzi w rozrząd i nie wiem tylko czy to koła tam trzeba przyblokować aby po wyjęciu pompy nie spadło, przestawiło sie na zębach itp przez to też pytałem czy ktoś to robiłNie dawno robiłem pompe w dobrym zakładzie, wymienili głowice, jakis pierścień który przysłali z angli i trżeba było długo czekać i jakieś inne drone części plus regeneracja jednego wtryskiwacza, koszt 2,5 tys. tylko mój MF to 3085 chyba silnik bardzo podobny do twojego a pompe wyjmowałem bez blokowania czego kolwiek, tylko odkręciłem małą pokrywe na rozrządzie potem nakrętke na osi pompy na której siedzi koło zębate na klinie, dorobiłem sciągacz i koło sciągłem ale tylko troche bo całe nie wyjdzie przez ten mały otwór, potem odkręciłem pompe i ją wyciągłem, koło zostało na swoim miejscu i nie było możliwości żeby się przestawiło. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 7 Października 2011 dzięki za podpowiedzi a po naprawie tych pomp jaki efekt? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 7 Października 2011 i może co do za dobry zakład bo ja jestem z okolicy kalisza praktycznie bo mam tam ok 60kmi jaką pompe masz bo ja mam stanadyne i w poznaniu jest serwis tego i napisali mi ze naprawa 1200-2000 netto, dokładna wycena po sprawdzeniu pompy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawlo36 0 Napisano 7 Października 2011 mf3085 napisz może jeszcze jaki był u ciebie powód że dałeś pompe do naprawy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mf3085 0 Napisano 7 Października 2011 Zakład to http://diesel.kalisz.pl/serwis.html moja pompa nie pamiętam ale chyba Lukas, przed naprawą gdy był gorący to przy zapalaniu chwile kręcił zanim zapalił i był słaby powyżej 2000/obr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach