Skocz do zawartości
Gość Tomek

Co sądzicie o kombajnie BIZON ZO56?

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy potrzebuje porady. jak stwierdzic ze klepisko jest do wymiany?? CZy da sie je jakos regenerowac czy cos w tym stylu?? Bo w tamtym roku miałem problem z domłacaniem szczególnie pszenżyta. Cepy były wymienione jakies 4-5 lat temu. Choc musze jescze cos sprawdzic, bo cos mi sie wydaje ze wszytkie sa jednakowe nie ma przemiennie prawych i lewych, ale to jescze zobacze jak wyciagne kombajn w najblizszych dniach z garazu. Czy to możliwe ze jak kiedys kupiłem cepy caly komplet zapakowany zeby były wszytkie jednakowe?? Bo wymieniał mi je mechanik i nigdy nie zwróciłem na to uwagi. mam nadzieję ze tylko mi sie wydaje

 

 

raczej dziwne żebyś w komplecie miał takie same a po 2 meczanik pewnie by to zobaczył

 

klepisko sprzawdź sobie w tych małych okienkach na górze gdzie sprawdza się szczeline na wylocie , przy samych ścianach nie pracuje i tam jest nie wytarte jak jest spory próg to wymień

 

do szenzyta zmniejszałeś szczeline

 

ja mam nwe klepisko i cepy i jare szło bez problemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj poszedłem do garazu bo mnie to ciekawiło i cepy sa oki A klepisko bede musiał sprawdzic. Oczywiscie w pszenzycie skrecałem klepisko na maksa i wraz niedomłacał. W tym roku musze poprostowac ta rurke pod podestem od regulacji klepiska bo sie ugieła i nie da sie skrecic by powiedzmy cepy dotykały klepiska tylko maks to 3-4mm. A możesz mi powiedziec jaka szczelina powinna byc na wlocie i wylocie jakas proporcja czy jak??

 

Jescze jedno pytanko mam pogięte listwy na łancuchy w podajniku pochyłym ale tylko z jednej strony( prawej) czy oplyla sie wymienic same listwy z tej strony czy lepiej kupic cały kompletny łancuch, bo sam łancuch jescze nie jest strasznie wyrobiony. I czy listwy wciagajac słome powinny jako pierwsze ciagnac strona uzebiona czy gładka. U mnie jako pierwsza w strone bebna młócącego jest gładka i nie wiem czy to jest dobrze ???

 

A jakby tak przeszlifowac klepisko ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Jakie parametry ma silnik z bizona ZO-56 (zwykły diesel)?: SW400

- moc

- pojemność

- moment obrotowy

itp

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poj.skokowa to 6540 cm ,moc 82 kw przy 2400 obr. a moment obrotowy to 407 nm przy 1600 obr.Swoją drogą szkoda że ursus nie robił na bazie tego silnika ciągnika typu 1014 gdyż trwałośc jego jest nie do podwazenia.Azotowane czopy walu ,chromoniklowe tuleje i sześć garów mogło być wspaniałą alternatywą dla wyrobów Martina ze Slowacji w wersji turbo byłby lepszy od 1614 która w badaniach zachodnich ma mniej mocy o 25 km niz deklaruje producent.Temu silnikowi nie ma czego zarzucic jest najmocniejszym punktem Bizona szkoda ze to nie nasza konstrukcja a Leylanda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej biały2005

Podobno koszt łańcucha razem z listwami jest zbliżony jakbyś kupił same listwy ktoś to w tamtym roku pisał na forum.

A prop klepiska to w książce napraw znalazłem coś takiego że klepisko weryfikuje się jakimś szablonem inaczej krzywiznę sprawdza się za pomocą szablonu o promieniu 310 mm. Dopuszczalny prześwit między szablonem a czterema listwami przy wylocie wynosi 1mm dla pozostałycxh listew 1,5 mm. Pomiarów wykonuje się na środku i brzegu klepiska.

To tylko książka ale coś z tego może się przydać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj poszedłem do garazu bo mnie to ciekawiło i cepy sa oki A klepisko bede musiał sprawdzic. Oczywiscie w pszenzycie skrecałem klepisko na maksa i wraz niedomłacał. W tym roku musze poprostowac ta rurke pod podestem od regulacji klepiska bo sie ugieła i nie da sie skrecic by powiedzmy cepy dotykały klepiska tylko maks to 3-4mm. A możesz mi powiedziec jaka szczelina powinna byc na wlocie i wylocie jakas proporcja czy jak??

 

Jescze jedno pytanko mam pogięte listwy na łancuchy w podajniku pochyłym ale tylko z jednej strony( prawej) czy oplyla sie wymienic same listwy z tej strony czy lepiej kupic cały kompletny łancuch, bo sam łancuch jescze nie jest strasznie wyrobiony. I czy listwy wciagajac słome powinny jako pierwsze ciagnac strona uzebiona czy gładka. U mnie jako pierwsza w strone bebna młócącego jest gładka i nie wiem czy to jest dobrze ???

 

A jakby tak przeszlifowac klepisko ???

 

 

szczelina na wlocie powinno być od 16 do 35 mm a odpowiednio na wylocie od 3 do 16 mm

 

Listwy mają być zębatym do dołu czyli jak ciągnie zboże to nim najpierw

bardzo je masz pogiete może da rade poprostować

Musiał ci jakiś kamień się wpakować moze ci klepisko pogioł

 

Ja nie bawiłem się w szlifowanie tylko nowe założyłem i pare lat spokoju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie sprawy:

1. Pierwsza sprawa, jako, że drogi w ostatnim czasie się trochę zwężyły, i aby dojechać na pole będzie trzeba chyba korzystać z wózka, więc proszę was o radę, jak szybko i sprawnie odkładać heder na wózek, chyba z samym założeniem jest mniej problemu.

 

2. Druga sprawa, czy to normalne, że w kombajnie po włączeniu młocarni i ustawieniu obrotów na ok. 2000obr/min tył w kombajnie dziwne się zachowuje, unosi się lekko i opada (od ziemi się jeszcze nie odrywa), przy koszeniu tego się nie wyczuwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dwie sprawy:

1. Pierwsza sprawa, jako, że drogi w ostatnim czasie się trochę zwężyły, i aby dojechać na pole będzie trzeba chyba korzystać z wózka, więc proszę was o radę, jak szybko i sprawnie odkładać heder na wózek, chyba z samym założeniem jest mniej problemu.

 

2. Druga sprawa, czy to normalne, że w kombajnie po włączeniu młocarni i ustawieniu obrotów na ok. 2000obr/min tył w kombajnie dziwne się zachowuje, unosi się lekko i opada (od ziemi się jeszcze nie odrywa), przy koszeniu tego się nie wyczuwa.

odp2 to jest wina wytrzasaczy i nic z tym nie zrobisz a w pracy jasne ze nie bedziesz czuc tego bo beda one pod obciazeniem slomy, tak wiec nie masz sie czym martwic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dwie sprawy:

1. Pierwsza sprawa, jako, że drogi w ostatnim czasie się trochę zwężyły, i aby dojechać na pole będzie trzeba chyba korzystać z wózka, więc proszę was o radę, jak szybko i sprawnie odkładać heder na wózek, chyba z samym założeniem jest mniej problemu.

 

2. Druga sprawa, czy to normalne, że w kombajnie po włączeniu młocarni i ustawieniu obrotów na ok. 2000obr/min tył w kombajnie dziwne się zachowuje, unosi się lekko i opada (od ziemi się jeszcze nie odrywa), przy koszeniu tego się nie wyczuwa.

odp2 to jest wina wytrzasaczy i nic z tym nie zrobisz a w pracy jasne ze nie bedziesz czuc tego bo beda one pod obciazeniem slomy, tak wiec nie masz sie czym martwic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odp2 to jest wina wytrzasaczy i nic z tym nie zrobisz a w pracy jasne ze nie bedziesz czuc tego bo beda one pod obciazeniem slomy, tak wiec nie masz sie czym martwic

no patrz a ja myślałem ze to od podsiewacza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

listwy juz 2 razy prostowałem i ni hu.. nic nie dało po paru godzinach znowu sie odkształciły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam odwrotnie te listwy poprostu nie zwracało sie uwagi przy wkładnaiu i jak jest wyległe zytko to normalnie sieczka sie robiła i nie chciał wciagac az z gardzieli czsem scieta słoma wylatywała na slimak Nie wiedziałem co jest grane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za odpowiedź na 2-gie pytanie.

 

A co do pierwszego to dacie jakieś wskazówki, jak odkładać heder na wózek sprawnie, a nie jak na razie godzinka męczarni, aby heder odłożyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre hamulce, narzucasz wózek rękami do przodu i opuszczasz. Ale do bizona jak włożysz na poczatku sezonu to ściągasz na końcu jak przez 7 lat mieliśmy forszaja z hederem 5,70 to bywało że się sciagało z trzy razy dziennie i zakładało po kilku razach to już rutyna i zostało tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Chciałem się dowiedzieć co robićie podczas przygotowania bizonka do sezonu?? wiem że łatwiej jest to zrobić gdy ma się sprzęt już kolejny sezon i wiemy co w nim piszczy Ale ja dopiero zaczynam swoją przygode z Suprem. Prosze o jakieś podpowiedzi żebym nie stanął po 2 pokosach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andi powymieniaj wszystkie filtry i olej, porządnie wyczyść filtr powietrza i sprawdż czy przewody przy filtrze się nie przetarły. wyczyść chłodniczkę oleju (codziennie, bo w upalny dzień olej ci się zagotuje), posprawdzaj wszystkie dostępne łożyska (uruchom młocarnie na wysokich obrotach i potem patrz czy któreś się nie grzeje zbyt mocno.) sprawdź łożyska na wytrząsaczach, i wariatorze odrzutnika!!! (smaruj często, ale z umiarem, bo jak smar pójdzie na pas napędzający bęben to klapa).sprawdż na jakie obroty możesz wkręcić bęben. sprawdź stan fartuchów na gardzieli, zwłaszcza tego dolnego, bo szczóry lubią go pociąć, czy podsiewacz i przenośniki nie są dziurawe, a ich łańcuchy nie popękane, listwy nie pogięte. sprawdź czy cepy mają jeszcze żeberka i nie są pogięte, a klepisko pogięte i czy drutów nie brakuje i czy szczelina omłotowa jest prawidłowa po obu stronach kombajnu, czy sita dobrze się zamykają. sprawdż przekładnię bezstopniową, czy nie ma zbytnich luzów, sprzęgła przeciążeniowe sprawdź, czy z hydrauliki nie leci zbytnio, sprawdż elektrykę, listwę tnącą i nagarniacz i jeszcze wiele innych pierdułek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Przekeeeek. Lista jest niezła Spodziewałem się tego, część z tych rzeczy już nawet troche ogarnąłem.. Podsiewacz cepy i klepisko mam wporządku jestem tego pewien. Ale to niewielkie pocieszesznie. Najbardziej martwią mnie łożyska. Podobno MAJĄ WYTRZYMAĆ ale posprawdzam je jeszcze. Zastanawiają mnie też te faruchy na gardzieli.. One są przy jej końcu?? jak to wygląda?? i jaka może być konsekwencja ich zniszczenia??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wczasie pracy opada mi heder jakie sa sposoby taniej naprawy?

Są dwie możliwości ! Padnięty rozdzielacz lub siłowniki ! Może wymiana oringów na siłownikach pomoże ! A jak nie to nowy rozdzielacz ! Sznurkiem i drutem na pewno nie naprawisz !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andi fortuchy masz na samym końcu gardzieli, przy bębnie. jak podniesiesz heder do góry i wejdziesz pod gardziel (oczywiście po wcześniejszym zabezpieczeniu) to zobaczysz taką gumę ciągnącą się wszeż całej szczeliny między gardzielą a młocarnią, a że jest to bardzo blisko bębna, więc dziurą ziarno może się wysypywać na zewnątrz. a górny fartuch to ten na klapie, przez którą możesz zajrzeć do bębna i wybrać kamienie z chwytacza kamieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam mały problemik. Dzis zgasuiłem silnik na polu i nie chiał odpalic, a rano normalnie odpalił. Wskaznik ładowani podczasspracy silnika pokazuje ze jest w normie, sprawdziłem też miernikiem i pokazuje 26,8V na wolnych obrotach. Wydaje mi sie ze jest oki choc powinno byc 28,8 według wiedzy ksiązkowej Jescze zapomniałem sprawdzic nawiekszych obrotach. Czy te brakujace 2V może miec jakis wpływ??? Wieczorem jak wróciłem to odpalił 2 razy pod rząd próbowałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moje to jest wszystko wporządku. Może sie szczotki zawiesiły w rozruszniku. Trzeba puknąć w rozrusznik i wtedy pali normalnie. A podczas próby odpalania był jakiś dzwięk ?/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam mały problemik. Dzis zgasuiłem silnik na polu i nie chiał odpalic, a rano normalnie odpalił. Wskaznik ładowani podczasspracy silnika pokazuje ze jest w normie, sprawdziłem też miernikiem i pokazuje 26,8V na wolnych obrotach. Wydaje mi sie ze jest oki choc powinno byc 28,8 według wiedzy ksiązkowej Jescze zapomniałem sprawdzic nawiekszych obrotach. Czy te brakujace 2V może miec jakis wpływ??? Wieczorem jak wróciłem to odpalił 2 razy pod rząd próbowałem

 

Elektromagnes w rozruszniku wariuje .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-->biały2005 to może być tzw. bendix lub (jak u mnie) padnięty wirnik w rozruszniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczny problem z rozruchem ciepłego silnika w kombajnie E 512, okazało się że rozrusznik był kompletnie spalony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...