pawoln 0 Napisano 21 Sierpnia 2006 czy ważyl ktoś z was bele słomy? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EDO 0 Napisano 22 Sierpnia 2006 pszeniczna sucha słoma w belach 120x120 waży około 350 kg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 22 Sierpnia 2006 Napewno tyle waży ja kiedyś zważyłem 160x120 mieszanka zbożowa jara i wyszło mi 250kg. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 22 Sierpnia 2006 Ja też myślęzetyle nie waży 120/120 gdyby tyle wżyła to gęstość beli wyszłaby ponad 250kg/m3 a jak jest 180kg/m3 to jest super Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 22 Sierpnia 2006 powiedźcie mi jak te bele się mierzy?? te 120/120 to mówicie o wysokości i obwodzie??Mój claas rollant robie bele o wysokości 120 a obwodzie to dokładnie niewiem ponieważ miałem akurat przy sobie miarke 2m ale myśle że gdzieś około 4m w obwodzie będzie miała. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 22 Sierpnia 2006 Szerokość x wysokość a w obwodzie to 2 (Pi) r albo średnica(wysokość) x 3.14 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 22 Sierpnia 2006 dokładnie cos sie koledze pomyliło balot 120x120 słomy zytniej lub podobnej waży około 160kg A to 120x120 to jest szerokosc balota i srednica Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 23 Sierpnia 2006 panowie waga beli (po naszemu) jest bardzo wzgledana. jesli ktoś uzyskał 350 to czemu nie, jesli było to zwijane zaraz po skoszeniu lub po deszczu - dobrze nie przesuszone. Nalezy tez zauważyć że prasy stałokomorowe mają mniejszy stopień zgniotu w porównaniu z prasami zmiennokomorowymi, nie wspominając już o prasach wielkogabarytowych. Samo pojęcie "sucha sloma" też ma się nijak do konkretnych pomiarów. Każdy z gospodarzy bedzie maił inne poczucie wilgotności. tak więc należałoby również określić wilgotność słomy a dla przeciętnego gospodarza nie jest to wcale takie proste. Osobiście nigdy nie miałem okzaji przeprowadzać takich pomiarów dlatego moje pytanie na forum Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dzik 0 Napisano 23 Sierpnia 2006 Mam małe pytanko: czy wy tez macie problem z nożem odcinajacym sznurek w belarce matal-fachu???? a może uzywam złego sznurka???(zwykły do pras 2500m) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 23 Sierpnia 2006 Wystarczy go dobrze naostrzyć. Ja nawet po 8 latach wymieniłem na nowy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 jesli masz nóż starego typu to daruj sobie ostrzenie bo jesli nie masz wprawy w ostrzeniu to nic nie uzyskasz. Lepiej odpuśc perę złotych i kup w serwisie (w serwisie - nie u przedstawicieli!!!) nowy nóż. Napewno bedziesz zadowolony a taka imprezka to koszt ok.30 + przesyłka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gees 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 Witam, mam pytanie : Czy warto kupić prasę z nożami rozdrabniającymi prasowany materiał ? Czy belki są lepiej zbite i czy zadawanie sianokiszonki jest wygodniejsze na tyle, żeby warto było dać więcej kasy za to ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 Moim zdanie warto jak jadę usługowo sianokiszonkę to klient sam mówi weż włącz noże. Łatwiej się rozmontowuje balota co do nabicia to nie wiem czy wejdzie wiecej(w zasadzie powinno) czy nie ma różnicy.Najważniejszy jest rotor bo dzięki niemu wzrasta ci wydajność przy prEsowaniu nawet w słomie czy sianku jak schowasz noże. /edit Nie ma. Kolor czerwony jest zastrzeżony przeze mnie. MOD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 @ Grześ w konkretnej pszenicy na jakim biegu lecisz po bizonie bo ja w 44s 1 albo 2 w 360 a jęczmień to 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 Mod: sorry za ten czerwony nastepnym razem będzie inny.A ja lece na szybkiej 2 914 w zaleznosci od ilości słomy na zółwiu lub na zajacu. W sianokiszonce na wolnej 4 też zająć lub żółw z zależności od ilości materiału. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 2 na zółwiu to tak jak 2 w 360 także podobnie śmigasz ja przedwczoraj 64 bele robiłem 2 godziny na 2 w 360 jutro też sprasuje troche bo dzisiaj ukosiłem ze 2 ha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 25 Sierpnia 2006 Prasa z nożami ma nieznacznie większy zgniot w porównaniu do prasy bez noży. jeśli kupuisz prasę z ok 15 nożami to zgniot wzrośnie o 7 - 9%, ale jeśli np. z 23 nożami to wzrost masz już o jakieś 13 - 15%. Te wartości zależą oczywiście od typu maszynu. generalnie nie sa to jakieś znaczące zmiany.jeśli chodzi o zużycie energi to prasa z nożami posiada większy apetyt na "koniki" o jakieś 20 do ponad 30% więcej w odniesieniuu do prasy bez noży. Noże dają generalnie (jesli sprawnie jeździsz wężykiem) bardziej równomierne rozłożenie materiału w beli oraz łatwość późniejszej obróbki (czyli rozdrobnienie). co do wydajności to dokładnie nie wiem ale generalnie jest tak, że jak masz większą prędkość to efekt końcowy jest gorszy, tzn. bela bedzie o mniejszymm zagęszczeniu. chyba że trochę zwolnisz przy końcu zbijania beli.Natomiast w prasach o zmiennej komorze zgniot następuje od początku pracy i tu można uzyskać lepsze wyniki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gees 0 Napisano 25 Sierpnia 2006 Dzięki za odpowiedź. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vulture30 0 Napisano 26 Sierpnia 2006 a jak to jest z obwiązywaczami w waszych prasach? ja mam z metal fach i jak jest nowa rolka siatki to ładnie idzie jednak jak rolka zaczyna się kończyć to zaczyna mi ją ściągać do środka. czy u was też są takie historie czy tylko metal fach tak ma?Docisnij czym s rolkę siatki, masz tam taki obciążnik (metalowy drążek), ale ja dodatkowo kłade jeszcze na niego dwa kłębki sznurka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 27 Sierpnia 2006 Wczoraj prasowałem gościowi 2 ha pszenicy z dojazdem zajeło mi to 1h15min 36 bel z 8 km w obie strony jazdy było Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 27 Sierpnia 2006 To nieźle poganiałeś, sąsiadowi mojemu zajęło by to najmniej 3 godz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 27 Sierpnia 2006 Jeździłem 2 w 360 słomy sporo było tylko jakiś debil kosił i tak narozwalął na poprzeczniku że głowa mała i pare razy jeździłęm żeby to pozbierać , ostanią działke 1,5 ha u siebie jak robiłem to jeździłem na 1 słoma z pszenżyta jarego 43 bele z bidą do 200 atm dociągałem Chyba ten twój sąsiad robi sipmą i na sznurek robi siatka to jest spoko sprawa ja z 2400 m zrobiłem 309 bel teraz mam założoną 2000 m i już zrobione 178 bel i sporo jeszcze jest Teraz zaczepie do prasy MF 4270 bo szkoda męczyć 360 , kierowca co mleko zabiera powiedział mi że myślał że lokomotywa u mnie po polu jeździ a to ja 360 prasowałem Ogólnie ludzie biorą sie za głowe jak widzą jak ja prasuje słome a oni wlką się Z 224 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 27 Sierpnia 2006 Miałem sianko zwinięte siatką, lepiej było z rozpakowaniem, jak sznurkami. A sąsiad jeździ MF 255, ale bardzo wolno sie porusza, podbieracz stale prawie pusty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 27 Sierpnia 2006 Ja siano szybko prasuje żeby bardzo zbite nie było Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 30 Sierpnia 2006 mam problem z kostkującą sipmą.jeden ze sznurków po zawiązaniu jest lekko poszarpany tuż za węzłem od tylnej strony. i czasem jak chwycę za ten sznurek to pęka w tym miejscu. czy jest to wina dzwigni zgarniającej czy też trzymaka, bo już sam nie wiem. raz idzie ok. a raz szopki się dzieją. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach