Skocz do zawartości
Gość mirek01

Wszystko o prasach rolujących i kostkujących

Rekomendowane odpowiedzi

ponad 20 ha ale troche słomy z owsa wiec bylo mało szt. z ha. kiedys kostką to jak sprasowałem 10ha w ciagu dnia to był cud oczywiscie odrazu na przyczepe szło po "sankach"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie tylko u Was Panowie ludzie zaczynaja rolkami prasować , u nas też kilku rolników wpychało na wozy. Tylko w ich przypadku, jak mają małe obórki, to lepiej jednak kosta, bo bierze jednego "balika" i ściele. Ja bym tez chyba nikomu nie powierzył własnego sprzętu, tym bardziej jakiemuś młodemu i narwanemu. Poza tym kto by chciał się meczyć na prasie? A jesli już by sie zgodził, to pewnie zaśpiewałby ładnie za cały sezon. Ja robie, tak jak wcześniej posałem ok. 100 godzin, jeszcze 2 lata temu robiłem więcej. Prasa jest już nieźle wytłuczona, no ale przy obecnych cenach nowych nie opłaca się kupić nowej tylko na zarobek, bo trzeba ganiać i za pare lat tez sie zacznie psuć, zanim zdąże ją odrobić. Wcześniej prasa jeździł kuzyn mój, troche nerwowy gość. Ten to dopiero nią szalał, ojciec twierdzi, ze przyczynił sie do skrócenia jej żywotności w znaczący sposób. W tym roku wpakowałem w swoją ok. 1800zł. I to nie były poważne awarie. Wcześniej przez 2 sezony nie dołożyłem ani grosza i cykała aż miło, ale kres jej pracy w końcu nadszedł i w tym roku zaczęła się sypać. Poza tym paradoksalnie przy codziennej obsłudze prasy i ciagnika schodzi mi więcej niż przy kombajnie! Codziennie jest smarowany każdy punkt, ale to i tak nie uchroni przed awarią, może jedynie odwlec w czasie. U nas bierzemy za godzinę 120zł, na czysto więc zostaje jakies 70zł. Czasami zrobie 10 godzin dziennie, zdażyło się tez, że robiłem 11 na usługach, więc kasa niezła. Tylko sprzęt cierpi, bo trzeba naprawde nieźle ganiać i układać sobie plan pracy. Kto jeździł po zarobkach, to wie, chociaż znajomy, który tez prasuje twierdzi, ze niemożliwe jest zrobienie 10h. Tylko, że ja nie pije na każdym polu piwa i nie ucinam se pogaduszek, tylko grzeje w następne miejsce. Czasami to aż sami ludzie mi mówiią, że sie nie moga nadziwić. Ja od 2 lat prasuje po dwóch kombajnach. Często jest tak, ze kombajny pracują od siebie w odległości 30 km i jak jestem w jednym miejscu, to ludzie dzwonią do mnie na komórke z drugiego miejsca i pytają, kiedy im słome sprasuję, bo oni chca już, bo im zamoknie, bo jak ja nie przyjade, to wezmą kogoś innego (SZANTAŻYk), bo im ojciec powiedział, ze przyjade na południe, a mnie nie ma (niektórzy nie biora poprawki na awarie sprzętu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja do tego roku też prasowałem kostką, ale od kiedy spróbowałem rolki to poważnie myślę o sprzedaży kostki. Przede wszytkim prasa rolującą zaoszczędziła mi nerwów związanych z pracownikami, z którymi ostatnio coraz gorzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zwijarką Roland 62 zrobiłem w tym sezonie 980 kulaków szła jak burza tylko w upały mi kilka razy staną w komorze materiał ,na godzinę brałem 120 zł i jak dobra słoma i równe pole to zwijałem 16-18 sztuk[średnica 160 cm] ,ale na rusku to niesamowita mordęga.Peron ma całkowitą rację z pracownikami u nas jest tak samo , a zwijarka+tur i mam ludzi w nosie .I mam jeszcze pytanie jakimi traktorami ciągacie swoje prasy zwijające ,i czy ktoś ma taką jak moja i czym to ciąga .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ciągam sipme z224 MTZem. Nic sobie z takiego obciążenia nie robi, pali ok. 8 litrów na godzine zegarową. Widziałem gościa, który ciągał prasę taka jak moja c330, ale podejrzewam, ze 2 sezony i ciągnik do roboty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja równierz w tym roku nie robiłem już żadnej kostki, wszystko w baloty, z tego samego powodu, brak ludzi do roboty i coraz bardziej mam chęć sprzedać moją prasę kostkującą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez mam te same mysli bo jescze kilka lat i beda stały w krzakach A jescze klienta sie znajdzie a szczególeni jak ludzie dopłaty dostana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do posiadaczy pras rolujących, zwłaszcza sokółki. Czy jest w tej prasie możliwość regulacji kąta pracy palców podbieracza a jeśli tak to jak się do tego dobrać?? i czy zły kąt może być powodem nawijania się trawy na podbierak??

 

jest możliwość niewielkiej regulacji kąta pracy zębów. Ustawia sie go po zdjęciu osłony na podbieraczu z prawej strony. Masz tam trzy nakrętki, nalezy je poluzować i pokręcając ustawić kąt. tylko nie pamietam w którą stronę nalezy kręcić.

A dokładniej w którym miejscu podbieracza wciąga ci trawe? Na brzegach, po środku, czy na całej szerokości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do posiadaczy pras rolujących, zwłaszcza sokółki. Czy jest w tej prasie możliwość regulacji kąta pracy palców podbieracza a jeśli tak to jak się do tego dobrać?? i czy zły kąt może być powodem nawijania się trawy na podbierak??

 

jest możliwość niewielkiej regulacji kąta pracy zębów. Ustawia sie go po zdjęciu osłony na podbieraczu z prawej strony. Masz tam trzy nakrętki, nalezy je poluzować i pokręcając ustawić kąt. tylko nie pamietam w którą stronę nalezy kręcić.

A dokładniej w którym miejscu podbieracza wciąga ci trawe? Na brzegach, po środku, czy na całej szerokości?

trawa nawija się na podbieraczu tylko przy końcach na ostatnim palcu.W tej regulacji o której mówiłeś zmieniałem położenia ale nie pomogło. Poza tym wszystko pracuje normalnie, nic nie stuka nie obciera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mi w warfamie też nawija w wysokiej trawie jak sie wjedzie krzywo na wałek albo długa trawa jest lekko wilgotna

 

dokładnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mi w warfamie też nawija w wysokiej trawie jak sie wjedzie krzywo na wałek albo długa trawa jest lekko wilgotna

ale tak ci nawija że scina śrube w zabezpieczeniu??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mi w warfamie też nawija w wysokiej trawie jak sie wjedzie krzywo na wałek albo długa trawa jest lekko wilgotna

ale tak ci nawija że scina śrube w zabezpieczeniu??

jak sie zagapie i nie wyczyszcze to czasami zetnie śrube

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mi w warfamie też nawija w wysokiej trawie jak sie wjedzie krzywo na wałek albo długa trawa jest lekko wilgotna

ale tak ci nawija że scina śrube w zabezpieczeniu??

jak sie zagapie i nie wyczyszcze to czasami zetnie śrube

a u mnie nawija się tyle że co balota musze czyścić. żaraz rozbieram podbierak i będe patrzył czy coś jest nie tak. dobrze że to koniec sezonu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zauważyłem że jak jade na początku balota zanim trawa jest wciągana do środka to bardziej nawija na wolnych obrotach

jak jade "gaz w podłoge" to tak sie nie dzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
żaraz rozbieram podbierak i będe patrzył czy coś jest nie tak. dobrze że to koniec sezonu

 

to jak juz rozbierzesz ten podbierak to spróbuj poprostowac końce sprężyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
żaraz rozbieram podbierak i będe patrzył czy coś jest nie tak. dobrze że to koniec sezonu

 

to jak juz rozbierzesz ten podbierak to spróbuj poprostowac końce sprężyn

myślałem żeby je poobcinać najgorsze że nic za bardzo nie widać, wszystko wyglada ok, myslałem że coś nie tak z tą bierznią, że w złym momęcie palce się załamują, ale niestety jest ok. przynajmniej przy okazji znalazłem wysypane łożysko. Oczywiście łożysko CX czyli najtańsze i najgorsze, tak to jest z tymi polskimi czy tanimi prasami, czego nie zapłaciłeś przy kupnie zapłacisz w częściach. Ostatni raz kupiłem polski złom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym poprostował końce. A wciaga ci na całej szerokości czy tylko przy ścianach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób sciągnąć koło zębate z wałków w prrasie welger rp 12?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja bym poprostował końce. A wciaga ci na całej szerokości czy tylko przy ścianach?

ja jestem ciekaw co może być przyczyna tego że trawa się tak nawija bo czy obetne czy wyprostuje to i tak nie rozwiąze tego problemu. a nawija się tylko przy końcach podbieraka na ostatnim palcu. Czasem to wygląda tak że ślimak przy owijaniu sznurkiem nie przesuwa niewielkiej ilości trawy do środka tylko palce zachaczając o tą trawe wciągają ją do środka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ciekaw co może być przyczyna tego że trawa się tak nawija bo czy obetne czy wyprostuje to i tak nie rozwiąze tego problemu. a nawija się tylko przy końcach podbieraka na ostatnim palcu. Czasem to wygląda tak że ślimak przy owijaniu sznurkiem nie przesuwa niewielkiej ilości trawy do środka tylko palce zachaczając o tą trawe wciągają ją do środka

 

jeśli wciąga tylko przy ślimakach to przyjżyj sie jaki jest kąt między palcem a osłoną w momencie gdy palec sie zaczyna chować. Jeśli ten kąt jest <90 stopni to wyprostuj te palce. Dodatkowo mozesz ściąć zagięte krawędzie osłonek. To powinno pomóc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W jaki sposób sciągnąć koło zębate z wałków w prrasie welger rp 12?

 

Koło łańcuchowe w tej prasie jest osadzzone mimośrodowo. Aby je zdjąć musisz unieruchomić wał (tak aby sie nie obracał) a koło "pokręcić" w lewą stronę - odwrotnie do wskazówek zegara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie. Co lepiej kupić jakąś polską prase zwijającą cay lepiej sporo dołożyć i kupić jakąś zachodnią, potrzebna jest do sianokiszonki i do słomy. Ciągnik który będzie z nią współpracował ma 90 km. prosze o porade. Pozdrawiam

lepiej dolożyc kilka tyś i kupić prasę Krone, te polskie rok dwa i do żyda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak tak sobie czytam o tych problemach z prasami sipmyi innych pras to muszę przyznać że moja sokółka wypada chyba całkiem nieźle. Jeden problem to bardzo sucha słoma czyli po prostu czasami staje w komorze bela i trzeba ją wypuścić bez owinięcia. Czy również macie taki problem w swoich sokółach lub innych markach pras ? Pozdrawiam

U mnie też się to zdarza. Ale zawsze można prasować rankiem

@Marcin82 - dlaczego piszesz, ze w sokółce jest miejsce tylko na 2 sznurki????

mam prasę Krone Vario-Pack 1810 i jestem z niej bardzo zadowolony mam juz ja 4 sezony i jeszcze nie mialem zadnej usterki. polecam kupywac prase z adapterem na siatkę. moim zdaniem nie kupujcie sipmy bo sie nie oplaca jej trzymac dwa lub trzy sezony a potem z nia do żyda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
OSTRZEŻENIE PRZECZYTAJ

Witam

 

W tym poście chciałbym ostrzec ciężko pracujących na każdy grosik rolników przed prasą MASCAR TUAREG 125L, którą w moim przypadku zakupiłem od firmy SaMASZ, do której także mam zastrzeżenia. W tym sezonie kupiliśmy w/w model prasy, po zrobieniu 100 balotów powstał problem rwania się sznurka i słabo napiętej siatki. Po wielokrotnych wizytach serwisu z SaMASZu w czasie sezonu nie zostały wykryte usterki. Egzemplarz, który posiadałem został wymieniony (oczywiście ten sam model tylko że bez siatki). Paradoksalnie druga maszyna szwankowała dokładnie tak samo jak poprzednia. Z początku jest wszystko w porządku, po jakimś czasie użytkowania znów zaczyna rwać sznurek. Serwis z SaMASZu nie mógł nic poradzić, zapowiadany serwisant z Włoch nie raczył się stawić w sezonie. Niedawno przyjechał włoski serwisant, pochodził dookoła prasy, popatrzył sobie i stwierdził że prasa jest w porządku tylko sznurek jest zły, myślałem że pęknę ze śmiechu, albo pójdę po młotek sześciokilowy. (Uprzedzam, że stosowałem sznurek do pras który można dostać w każdym sklepie rolniczym i nie tylko, długość 2000 m), panowie zapakowali się do samochodu i odjechali w siną dal, a Ja zostałem z wadliwą maszyną, która przysporzyła mi wiele kłopotów, strat i utraty nerwów. Potem kilkakrotnie kontaktowałem się z SaMASZEm, a oni dalej twardo stali przy swoim i nie chcą przyznać się do błędów i zwrócić mi pieniędzy. Jest to bardzo ciężka firma do współpracy gdy chodzi o reklamacje produktu, sprawa stanęła na sporze, z którą bardzo prawdopodobnie skieruje się do sądu.

 

A więc dziele się z wami moimi przygodami i ostrzegam przed prasa i przed firmą, żebyście nie popełnili takiego błędu jak ja. Dostałem nauczkę na całe życie i wiem już teraz że nigdy nie kupie nic włoskiego i od firmy SaMASZ

jeżeli pęka wam sznurek to ten serwisant miał wielka racje ze prasa jest ok. tylko sznurek do dupy, a jesli macie problem z slabo naciagnieta siatka nalezy podciagnąc troszke chamulec i owijac balot na stalych obrotach, i wszystko powinno byc ok. nastepnym razem polecam prasy Krone lub zastanowic sie przed dokonaniem zakupu jakiej kolwiek prasy,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...