krzych22 0 Napisano 20 Lutego 2008 Jaka może być przyczyna lekkiego świecenia się kontrolki ładowania (widać tylko w nocy)? Bezpieczników nie przepala, akumulatorów nie rozładowuje. Ciągnik to mf 699. Niby żadnych efektów ubocznych nie ma ale ciągnik szykuję do sprzedania i chciałbym żeby wszystko grało.Prawdopodobnie może być uszkodzona jedna z diód wzbudnych w altelnatorze, obiawy są podobne Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karola44-81 0 Napisano 20 Lutego 2008 Jaka może być przyczyna lekkiego świecenia się kontrolki ładowania (widać tylko w nocy)? Bezpieczników nie przepala, akumulatorów nie rozładowuje. Ciągnik to mf 699. Niby żadnych efektów ubocznych nie ma ale ciągnik szykuję do sprzedania i chciałbym żeby wszystko grało.Prawdopodobnie może być uszkodzona jedna z diód wzbudnych w altelnatorze, obiawy są podobne Dioda to mozue byc na 60%, ale najpierwsprawdz mase zanim zaczniesz demontowac cokolwiek.Jak masz np kabelki do odpalania auta z innego akku to podepnij jeden zaciska na kleme ujemna akumulatora a drugi zacisk dobrze zaloz na obudowe alternatora. i wtedy sprawdz. masa w ukladzie ladowania i rozruchu to wredna sprawa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wilk 0 Napisano 21 Lutego 2008 Posiadam taki miernik http://allegro.pl/item311981924_miernik_multimetr_dt_832.html i chciałbym zmierzyć prąd ładowania alternatora, może mi ktoś powiedzieć jak go ustawić, w które otwory mam powtykać kable (bo sa 3) i jak przestawić pokrętło w które miejsce, aby określić prąd jakim ładuje mój alternator. Proszę o poradę bo jestem zupełnie zielony a nie chciałbym czegoś popalić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dziku 0 Napisano 21 Lutego 2008 Do pomiaru natężenia prądu służy zacisk 10ADC i drugi COM. Odradzałbym pomiar ładowania alternatora tym miernikiem, ponieważ jego zakres pomiarowy to tylko 10 Amper. Często alternator ładuje akumulatory prądem większym np. 15, 20 A. Nie wiadomo jak zachowa się miernik przy takim prądzie, może się zakopcić. Jeżeli chcesz sprawdzić ładowanie to lepiej mierzyć napięcie na zaciskach akumulatora (przy pracującym silniku oczywiście). Powinno wynosić ok. 14V do 14,4V max. Jeżeli tyle zmierzysz to znaczy że ładowanie jest ok'. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 21 Lutego 2008 Zmierz napięcie przed odpaleniem i na pracującym silniku na różnych obrotach, na małych może być niskie i ładowanie jest nieskuteczne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wilk 0 Napisano 21 Lutego 2008 A w jakie połeożenie ustawic pokretło zby to zmierzyć?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karola44-81 0 Napisano 21 Lutego 2008 Posiadam taki miernik http://allegro.pl/item311981924_miernik_multimetr_dt_832.html i chciałbym zmierzyć prąd ładowania alternatora, może mi ktoś powiedzieć jak go ustawić, w które otwory mam powtykać kable (bo sa 3) i jak przestawić pokrętło w które miejsce, aby określić prąd jakim ładuje mój alternator. Proszę o poradę bo jestem zupełnie zielony a nie chciałbym czegoś popalić.MMoim zdaniem wystarczy jezeli zmierzysz napiecie na akumulatorze.W tym celu wkladasz czarny w najnizsza dziurke z naoisem COM. czerwony kabelek wkladasz w srodkowa z opisem V(omega)mA.#Pokretlo ustawiasz w polu VDC po lewej od pozycji OFF. Ustawiasz na 20V i przykladasz kabelki do slupkow na akumulatorze. Napiecie spoczynkowe akumulatora powinno byc 12,5V. Ladowanie powinno byc 14,0-14,5V Ot i tyle jezeli masz ladowanie na tym poziomie to masz dobrze.Jezeli uprzesz sie na pomiar pradu, to mozesz to zrobic tymmiernikiem ale jezeli poplynie prad wiekszy niz 10A to przepali ci bezpiecznik w srodku miernika. Kabelki w kompleci edo tego miernika z regoly ni ewytrzymuja wiecej jak 6-7A. Wracajac do tematu.Czerwony kabelek wkladasz w najwyzsze zlacze 10ADC, pokretlo ustawiasz na prwo od pozycji OFF w polu DCA na zakres 10A. Kabelki wpinasz "zamiast" kabla laczaceho plusowa kleme z wyjsciem alternatora. Szeregowo w obwodzie. Osobiscie nie polecam tej metody tym miernikiem. Alternator po rozwuchu moze podac w impulsie nawet ok 70A. Sprawdz napieci eladowania. Jak masz pytania to pytaj smialo.Pozdrawiam Karol. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wilk 0 Napisano 21 Lutego 2008 Dzięki wielkie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 22 Lutego 2008 witam mam pytanko czy ktaś z was naprawiał już moduł sterowniczy z MF seri 30xx ten co jest pod kabiną z prawej strony .Pozdrawiam i proszę o odpowiedz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karola44-81 0 Napisano 22 Lutego 2008 witam mam pytanko czy ktaś z was naprawiał już moduł sterowniczy z MF seri 30xx ten co jest pod kabiną z prawej strony .Pozdrawiam i proszę o odpowiedz. Nie wiem kompletnie o czym mowisz, ale prosze napisz co to za modol i za co odpowiada i czy zagladales do srodka co sie w nim znajduje ewentualni emoze fotka?? Pytam z ciekawosci. Moze przyjdzie mi jakis pomysl do glowy jak bede cos wiecej wiedzial. Jak sie objawia usterka??Wiecej zczegolow napisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 22 Lutego 2008 moduł ten odpowiada za włączanie blokad mostów ,przedniego napędu , WOM,półbiegów a rozebrac się go nie da bo jest zalany gumą żeby był chermetyczny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karola44-81 0 Napisano 23 Lutego 2008 no skoro nie da sie go otworzyc to pewnie i naprawic bez otwierania bedzie ciezko. Tam pewnie wsadzili jakis procesorek i wkolo masa czujnikow. Moze byc ciezko to naprawic. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 23 Lutego 2008 W korbankach cena tego modułu 5000 zł. nie pomyliłem się pięc tysięcy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 23 Lutego 2008 no skoro nie da sie go otworzyc to pewnie i naprawic bez otwierania bedzie ciezko. Tam pewnie wsadzili jakis procesorek i wkolo masa czujnikow. Moze byc ciezko to naprawic.Ja na twoim miejscu toprubowałbym się dostać do srodka w końcu 5000 piechotą nie chodzi ,a może tam tylko jakas głupotka padła Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik256 0 Napisano 23 Lutego 2008 jakie 5000 koszt tego panelu to najwyżej 2000 a i za 1800 można kupić Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 23 Lutego 2008 dzisiaj tam dzwoniłem i tyle powiedzieli Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik256 0 Napisano 23 Lutego 2008 Sam montowałem u człowieka z sasiedniej wsi panel od autotronic i sierpniu zapłacil za ten panel 1800 złotych i to była najtańsza oferta a znalazl ja w Siedlcach, w końcu nietylko korbankowie zajmują sie takimi rzeczami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 23 Lutego 2008 dzięki za podpowiedz będe musiał poszperac po necie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adas 0 Napisano 23 Lutego 2008 Jesli chodzi o naprawe modolow od Fergusonów to znam goscia ktory to naprawia wie gdzie ma wydlubac ten kureski plastikowy lepik i wymienia jakies tranzystory i chyba kondensatory i chodzi. Kasuje chyba cos kolo 500 zl. ma zaklad w poblizu mnie czyli okolice starogardu gdanskiego jak chcecie do niego kontakt to napiszcie do mnie na maila adas11@poczta.onet.eu Wiem ze robil kiedys dla agroserwisu dla pasleka jako podwykonawca i zajmuje sie wszelaka elektronika w sprzecie rolniczym. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
semos 0 Napisano 24 Lutego 2008 Jak myślicie, który alternator lepiej i dłużej by służył w mojej C-330 taki regenerowany od poloneza z roczną gwarancją za 120 złLINK czy taki nowy (niewiadomo od jakiego samochodu) z roczna gwarancją za 130 złLINK Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karola44-81 0 Napisano 24 Lutego 2008 Jak myślicie, który alternator lepiej i dłużej by służył w mojej C-330 taki regenerowany od poloneza z roczną gwarancją za 120 złLINK czy taki nowy (niewiadomo od jakiego samochodu) z roczna gwarancją za 130 złLINK ten z a120 to jest netto. Takze juz widac ze ten drugi za 130 bedzi etanszy. No przynajmniej mi sie tak wydaje. Osobiscie nie chcial bym obu. Uruchomilam taki polozenowski niedawno i po 2 tygodniach i tak si erozsypal. Ten drugi moze i tak ale musisz miesc wiecej danych. Jaki regulator do niego ifzie, jakiej to produkcji,(wyglada mi na ajkiegos Magnetona) Zeby pozniej ni ebylo problemow z czesciami do niego. Al ejak juz myslisz o takich kwotach mysle ze uzywki w bdb stanie dostaniesz z lukasa boscha czy delcoremy. To sa banalni eproste w budowie alternatory i na kazdym rogu dostaniesz do nich regulatory czy lozyska.Jak juz cos bedziesz kupowal dobrz esi eprzyjzyj czy uchwyty sa w dorym polozeniu. Tzn chodzi o kat miedzy uchwytem i podporka napinacza.Oczywiscie starsze bosche mialy bardzo dobrze zrobiony dostep do regulatora. 2 srubki i wymieniony. Lukasy z fiesty czy transitow tez sa fajne i maja bardzo male kolka pasowe!! Juz przy 400 obrotach daja ladnie napiecie. Delco z opli tez maja fajna zwarta budowe i wg mnie najlepiej pasuja z uchwytami, niestety zeby dostac si edo regulatora trzeba go rozlozyc na czesci. Ale smiga pieknie, osobisci emam taki w 360. Na Centra Futura 65Ah i tym alternatorku smiga 60tka az milo. a kosztowalo mnie to nie wiecejjak 60 zl za 70A alternator.Sasiadowi zamontowalem a Majorku wlasnie Lukasa 70A od fiesty. musialem do niego dokupic regulator( 30zl) i wymienic diode wzbudzenia (10gr) sam alternator kupilem za 14,50 na allegro.Tesciowi takze zalozylem Delco z Omegi. Laduje pieknie ale trzeba mu teraz zmienic lozysko . Kosztowal mnie 30 zl.Takze osobiscie uwazam te 120-140 zl za zbyt wygorowana cene jak na alternator do starego ciagnika. uzywany za kilka zl po niewielkiej regeneracji czyli zmiana szczotek , lozysk, ewentualnie sporadycznie regulatora mozna miec wysmienita elektrownie za max 50 -60 zl. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
semos 0 Napisano 24 Lutego 2008 Obydwie ceny sa cenami brutto i na obydwa alternatory jest rok gwarancji. A co do cen to u mnie na złomowisku alternator kosztuje 100zł (oczywiście nie wiadomo czy działa, bo sprzedający nie daje żadnej na niego gwarancji). Więc czy nie lepiej dołożyć 20-30 zł i kupić coś na kilka lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karola44-81 0 Napisano 24 Lutego 2008 oczywiscie ja ci eni ezniechecam. Popatrz na allegro sam tam czesto zagladam , a noz si euda znalesc jakas okazje. Do 60-70 zl mozna naprawde cacko kupic. A co do tych 2 szt alternatorow to mysle ze ten drugi bylby lepszy. Z altkami od polonezow i fiatow nie mialem dobrych doswiadczen. Ale na ten 2 dowiedz sie o numer i typ regulatora. zeby potem ni ebyla ze sam regulator jest ni edo kupienia a jak jest to kosztuje 150 zl. Chociaz on mi wyglada na taki boscha. Zreszat regulator potemmozna podstawic kazdy wg uznania. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
semos 0 Napisano 24 Lutego 2008 a czy czasami on już nie ma regulatora wbudowanego?? Na tym zdjęciu przedstawiającym go od tyłu wydaje sie ze jakby był regulator. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karola44-81 0 Napisano 24 Lutego 2008 Tak oczywiscie ma regulator, ktory wyglada podobnie do typu boschowskiego. Tylko zapytaj czy pozniej jakby si eten popsol czy dostaniesz go bez problemu. To jest gotowy do pracy alternator. Podpinasz sie ze wzbudzeniem i przewodem pradowym zakladasz pasek i wio. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach