piotrfire 0 Napisano 1 Sierpnia 2006 Pod tym adresem masz schemat układu hydrauliki w forszaju, ale po niemiecku. http://www.ddr-landmaschinen.de/sonderseiten/sonders.hydraulik.htmNo właśnie czy ktoś wie do czego służy handhebel E nigdy tego nie używam. /edit - Wto Sie 1 10:23:44Witam czy moze jest jakiś użytkownik Forszaja 323 na forum chciałem zapytac czy rzeczywiscie ten sprzet ma taki duży promień skrętu.Ma duży ciężko było mi się przyzwyczaić po zetorze 8011 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 1 Sierpnia 2006 owe "E" jest odpowiednikiem naszego "Z" - taki symbol maszyny nadawany przez jednostki certyfikujące. w powszechnym użyciu jest on praktycznie zbędny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 1 Sierpnia 2006 To E to jest coś od regulacji ciśniejowej czyli od orki pługirm bez koła podporowego. Tam nastawiasz siłę jaka dociąża ci ciągnik podczas orki a nie powoduje spłycenia głębokości orki. Ale u nas nikt tego rzeczywiście nie używa.A co daje przestawianie WV1 na "podnośnik" czy na "0" czy na "10l" podczas orki jest różnica. Ale po co to ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 2 Sierpnia 2006 ale wyskoczyłem z tym "E" - niezałapałem ze koledzy o ciągnikach rozmawiają:D. /edit - Sro Sie 2 7:03:18do tatamarty.323az tego co juz sie zorientowałem to masz 512. Chciałbym zapytac jak u ciebie z napędam na kosę. masz oryginał czy coś zmieniałeś? i ogólnie jak pracuje cała maszyna? u mnie (mam nadzieję ze to już nie wróci) były problemy z napędem i dwa razy wał główny skrzyni biegów siadł. a tak ogólnie to narazie fajne idzie. /edit Z tym pytaniem, a już teraz bardziej z odpowiedzią radzę udac sie do tematu o kombajnach zbożowych. MOD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrfire 0 Napisano 2 Sierpnia 2006 A co daje przestawianie WV1 na "podnośnik" czy na "0" czy na "10l" podczas orki jest różnica. Ale po co to ?Nie wiem jak by to opisać ale spróbuje otóż jak mam w pozycji innej niż 0 to pług jakby pracuje tzn orze na różnych głębokościach w zalezności od obciążenia najczęściej wchodzi coraz głębiej natomiast w pozycji 0 głębokość orki jest cały czas taka sama.Mam jeszcze jedną prośbę do użytkowników forszaja nie mam w swoim zaczepu i nie wiem jak on wygląda czy może ktoś wrzucić fotkę w/w tak aby było widać zaczep i mocowanie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 2 Sierpnia 2006 Do Pawolna:Witam, tak, mam 512, ale mam również ciągnik Fortschritt ZT 323 A, a z uwagi na to, że kombajn i ciągnik są z tej samej "rodziny", mają te same silniki, oraz wiele wspólnego, więc myśle, że pare słów o kombajnie Fortschritt w tym temacie nikomu nie będzie przeszkadzało, a w szczególności szanownemu Panu Moderatorowi, którego za ewentualne pogwałcenie zasad serdecznie z góry przepraszam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kajtus99 0 Napisano 4 Sierpnia 2006 Witam! Czy ktos moze mi powiedziec czym sie rozni zt-303 od zt-303 D(ktorego posiadam)?? Jestem tu nowy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 Co jest grane jak cofam to mi włącza się przedni naped. Rozryłem całą przekładnie wszystko gra sprężyna dobrze odbija. Tylko coś blokuje się jak próbuję cofać tak jakby było tam sprzęgło kierunkowe. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 Grześ!!!!!, nic nie kombinuj!!!!!!, one tak mają, mój też przy cofaniu "ciągnie" przednie koła, jest to oznaka, że napęd przodu jest ok., też myślałem, że jest coś nie tak, ażdopiero pewien mechanik, który za komuny był w DDR i pracował w serwisie Fortschritta, wytłumaczył mi co i jak. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 to macie fajny automat zresztą to się przydaje podczas cofania z konkretną przyczepą Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 Ale zauważyłem że jak niekiedy ostro puszczę sprzęgło to to się wyłącza i juz idzie bez napedu. A pod obciażeniem to nie działa przynajmniej u mnie. Zwłaszcza przy T088 jak jest błotko i trzeba wciskac naped. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 co tam jest tarczki czy tryby? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 Coś podobnego jak u ciapka blokada tylko wieksza. To się chyba nazywa sprzegło kłowe. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 dokładnie tak, kłowe, ale ten przód przy cofaniu wlecze sie tylko jak napęd 4x4 jest wyłączony, jak sie włączy 4x4 już nie wlecze /edit - Wto Sie 8 23:32:11http://www.farmphoto.com/photography/message.asp?dsply=all&mid=275192&gkp=zobaczcie, co można zrobić!!!!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 Ta kabina to od MF chyba pochodzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 8 Sierpnia 2006 http://www.farmphoto.com/photography/message.asp?dsply=all&mid=247938&gkp= /edit - Wto Sie 8 23:40:47Ja sie szykuje, żeby przy moim 323 wyprowadzić tak rure, ale nie moge sie zebrać, żeby zacząć, a mam już nawet tłumik od zetora, okazyjnie wleciał, nówka za 50 zł, albo z tą kabiną sie pobawił i sam zrobił. /edit - Sro Sie 9 21:18:12Mam pytanie:jak w forszaju ZT 323 A ustawia sie te dźwignie czy pokrętła, żeby ustawić podnośnik w pozycji pływającej? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 9 Sierpnia 2006 Mnie też ten krótki wydech denerwuje. Jak dobrze zawieje to wszystko pcha do kabiny i zdechnąś można. A z tą regulacją to nie używam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Windolar 0 Napisano 11 Sierpnia 2006 Wlewał ktoś olej hydrauliczny do tego jeśli nie to sprawdzcie jak to fajnie idzie, ja juz dolewam 3 miesiace i niemoge skonczyc. Jak kupilem forszaja to odrazzu na dziendobry waz mi strzelil od hydrauliki i musialem kupic nowy, ale jak zobaczylem ten jego wlew to myslalem ze sie zastrzele. Nalalem polowe i tak potroche dolewam, moze kiedys sie napelni Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 11 Sierpnia 2006 A którędy wlewasz ten olej? przecież normalnie sie nalewa, odkręcasz pokrywe filtra, wyjmujesz filtr i lejesz, leci jak ropa do zbiornika. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 11 Sierpnia 2006 No oleju to tam z 40 l wchodzi. Mi dziś poszło łożysko w skrzyni. Wywaliłem silnik i za diabła nie mogę odjechać tym łącznikiem pomiędzy sprzęgłem a skrzynią. Ktoś z was miał przyjemność to przerabiać. Odeszło mi ze 3 cm i nic dalej. Jak by coś to trzymało nie chcę na siłę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 11 Sierpnia 2006 Rozbierałem to g...o dwa razy, na wale sprzęgłowym od strony silnika jest taki zaje....sty seger, musisz go odpiąć i wyjąć, inaczej nie wyjedziesz tym łącznikiem, a pompe od hydrauliki pod spodem wymontowałeś? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pablo 0 Napisano 12 Sierpnia 2006 Napisze krotko,mialem ten sprzet ZT323 A. Kupilem tanio i bardzo sie cieszylem dopoki mi sie silnik nie rozwalil.Potem juz nie moglem z tym zlomem ujechac i sprzedalem.Jak nie silnik, to cos ze sprzeglem,jak juz sprzeglo ok to sie zaczal grzac, jak skonczylo sie grzanie, to jakos na obrotach tracil.Jak juz z tym dobrz to jakies dziwne przecieki na zlaczeniu sprzegla i silnika. Gadam z ludzmi ,a oni mowia,ze to chyba blad bo im tez cieknie. Nie wiem. Sasiad ma i po tym jak sprzedalem powiedzial,ze jemu tez za bardzo nie chodzi i czasem przyjdzie o czesci sie jakies spytac. Powiem szczerze.To tania maszyna,ale do tego nie ma czesci i z tego powodu, predzej czy pozniej ta maszyne czeka zlomowisko.Rozwalila mi sie pompa wodna. Telefon do handlarza i...podroz w jedna strone prawie 50 km. Zajezdzam,a tam goscia nie ma. Kurde.Byla jesien wtedy i w polu zrobione,ale niech taka sytuacja sie by powtorzyla w sezonie to człowiek praktycznie l e z y. Nic nie zrobi.Ale mowie.Ciagniczek fajny przedni naped wlaczany na przycisk, blokada tylniego mostu tez. Hydraulika wydajna, kombinacja biegow wielka.mankamentem jest skret i waga tego ciagniaka, ale i to by szlo przebolec gdyby nie brak tych cholernych czesci.Pozdrawiam wszytskich uzytkownikow fforszaja. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 12 Sierpnia 2006 w mojej okolicy problemu z częściami nie ma, a ogólnie, jak sie w miare dba o sprzęt, to za wiele remontów robić nie trzeba, ale ja też tanio kupiłem i skrzynie, sprzęgło, hydraulike musiałem remontować, ale teraz przynajmniej wiem co mam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 13 Sierpnia 2006 Rozbierałem to g...o dwa razy, na wale sprzęgłowym od strony silnika jest taki zaje....sty seger, musisz go odpiąć i wyjąć, inaczej nie wyjedziesz tym łącznikiem, a pompe od hydrauliki pod spodem wymontowałeś?Na wale czy tulei od 2 stopnia(wałka) a pompy nie odkładałem wydawało mi się że przejdzie ten łącznik nad nią. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 13 Sierpnia 2006 Dokładnie już nie pamiętam, bo dwa lata temu to rozbierałem, ale tam jest jeden taki duży, a od pompy musisz wymontować chyba tą dźwigienke od jej włączania, ona właśnie zawadza Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach