Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jarki
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1263 Skąd: kuj-pom.
|
Wysłany: 19:50 Pią 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
stosował ktoś POLIFOSKE 21
proszę o opinie |
|
Powrót do góry |
|
 |
buczek
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 52 Skąd: warmia
|
Wysłany: 19:47 Wto 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
śledzik napisał: | Panowie a co byście polecili na poprawki w rzepaczku na wiosnę. Bo u mnie już widać chabra i fiołka. Nigdy nie likwidowałem zachwaszczenia wtórnego bo nie było takiej potrzeby, ale w tym roku nadmierne opady deszczu po siewach zrobiły swoje. I chyba będzie trzeba coś pomyśleć w tym kierunku. |
tradycyjnie skuteczna Galera |
|
Powrót do góry |
|
 |
śledzik

Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 162 Skąd: ze środka
|
Wysłany: 16:42 Wto 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie a co byście polecili na poprawki w rzepaczku na wiosnę. Bo u mnie już widać chabra i fiołka. Nigdy nie likwidowałem zachwaszczenia wtórnego bo nie było takiej potrzeby, ale w tym roku nadmierne opady deszczu po siewach zrobiły swoje. I chyba będzie trzeba coś pomyśleć w tym kierunku. |
|
Powrót do góry |
|
 |
szymekp
Dołączył: 02 Lis 2010 Posty: 112 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 09:47 Wto 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
W zwiazku z piekną pogodą pojechałem wczoraj na jednoliścienne (chizalofop-P-etylowy), rzepak dość mocno osadzony w glebie, szyjka 6-8 mm, niski (bez jesiennego tebukonazolu), porażenia znikome, bez dodatkowych odżywek tylko NPK przedsiewne, pojawiły się marne wschody chwastów dwuliściennych - szykuje sie poprawka wiosenna i dodatkowe koszty (opady wypłukały herbicydy) , ciekawe czy przetrwa zimę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
TryczekSzukarek
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 54 Skąd: Arizona
|
Wysłany: 20:31 Wto 2 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
david.dk napisał: | czy jest jeszcze sens pryskania rzepaku fungicydem, ponieważ zaobserwowałem objawy suchej zgnilizny. Zapowiada się tydzień dość ciepłej pogody. Dodam, że rośliny mają około 4 5 liści i pryskałem około 3 tygodnie temu wuxalem, borem i siarczanem magnezu |
Jeżeli ma faktycznie 4-5 liścia to można się pokusć tyle że trzeba działać b.szybko, ja bym zastosował tebukonazol ale: jeżeli infekcje są dość duże to proponuje mieszaninę 0,4 Orius + 0,4 Inpakt (to jest najlepsza kombinacja) jeżeli nie chcesz się bawić w mieszaninę to 0,5 - 0,6 Orius (tebu, sparta, syrius) do tego spokojnie dożuć raz jeszcze 150-200g boru i Mn, Mo jeżeli masz to najlepiej w płynie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
david.dk
Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 26
|
Wysłany: 19:59 Pon 1 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
czy jest jeszcze sens pryskania rzepaku fungicydem, ponieważ zaobserwowałem objawy suchej zgnilizny. Zapowiada się tydzień dość ciepłej pogody. Dodam, że rośliny mają około 4 5 liści i pryskałem około 3 tygodnie temu wuxalem, borem i siarczanem magnezu |
|
Powrót do góry |
|
 |
jarki
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1263 Skąd: kuj-pom.
|
Wysłany: 08:11 Pon 1 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
w TUW mój pakiet jesień wygląda tak: 4t*1500zł=6000zł*2,25%{stawka} + 10% {bo miałem szkodę} - 10%{bo budynki u nich} -5% {jednorazowa wpłata}=127zł/ha |
|
Powrót do góry |
|
 |
buczek
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 52 Skąd: warmia
|
Wysłany: 14:02 Nie 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
dagmarka napisał: | i Panie  |
przepraszam Panie również oczywiście:D |
|
Powrót do góry |
|
 |
dagmarka
Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 224 Skąd: z dołków:)pow.zgorzelecki
|
Wysłany: 20:14 Sob 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
i Panie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
buczek
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 52 Skąd: warmia
|
Wysłany: 19:06 Sob 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jarki napisał: | nie widziałem w mojej okolicy żeby ktoś orał rzepak a wyglądają fatalnie  |
u nas też nikt nie orze bo każdy chyba jeszcze liczy że się poprawi trochę przez te kilka miejmy nadzieje ciepłych dni:) bądźmy optymistami panowie:D |
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemek21
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 585 Skąd: wlkp POB, PCT
|
Wysłany: 22:46 Pią 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
408 euro kto ma rzepak to wygrał promocje |
|
Powrót do góry |
|
 |
jarki
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1263 Skąd: kuj-pom.
|
Wysłany: 22:02 Pią 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nie widziałem w mojej okolicy żeby ktoś orał rzepak a wyglądają fatalnie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marek1969
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 109 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 21:54 Pią 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem z lekka po robocie i wyjechalem w teren chłopy na potęgę przeorują rzepak jak tam u Was ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
TryczekSzukarek
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 54 Skąd: Arizona
|
Wysłany: 22:42 Czw 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pirgreg napisał: | O CO WAM CHODZI Z TYM BRASIFUNEM NIE STOSOWAŁEM GO ALE MYŚLE ŻEZASTOSOWANIE GO W JESIENI JEST OK |
Formulacja EC a nie jak wiekszość EW, wbrew pozorom jet to bardzo ważne bo:
1) by uzyskać efekt 1 l tebukonazolu w formulacji EW musisz zastosować 1,2-1,25 Brasifunu! WIĘC cena adekwatnie jest inna
2) mieszalność, tendencje do wytronceń z różnymi odżywkami w tank-mixach |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4169 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 00:39 Czw 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja w pzu dostałem za 2,5 pakiet jesień. zdecydowałem się bo gęsi mocno go skruciły i nie weim co z tego będzie zobaczymy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
west
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 34 Skąd: wielkopolska pow. pilski
|
Wysłany: 22:08 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
panborys napisał: | w jakiej ubezpieczalni możesz napisać??ja w PZU 3,8t/ha i 110zł więcej powiedział mi agent że nie może zrobić niby i ok. 120zł za ha |
W PZU, bzdury opowiada ten Twój agent |
|
Powrót do góry |
|
 |
jarki
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1263 Skąd: kuj-pom.
|
Wysłany: 18:47 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
rzepak można ubezpieczyć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
rooolnik
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 629
|
Wysłany: 18:43 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
gorzej bedzie jak przyjdzie wiosna a Twoja kobieta bedzie miala wieksze potrzeby co bedzie z rzepakiem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
jarki
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1263 Skąd: kuj-pom.
|
Wysłany: 18:39 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
kobieta zmienną jest  |
|
Powrót do góry |
|
 |
rooolnik
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 629
|
Wysłany: 18:36 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
przepiescisz go a kobieta cie zatlucze  |
|
Powrót do góry |
|
 |
jarki
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1263 Skąd: kuj-pom.
|
Wysłany: 18:32 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jarki napisał: | men2face napisał: | kiedy ty jarki znalazłes pogode na tebukonazol???  |
11-12.10 dałem 0.60l/ha brasifunu bo miał 4 pełne liście 5-6 wychodziły a pogoda między 12 a 15-tą było słońce i SŁABE 12 stopni w cieniu  |
przecież to było ponad dwa tygodnie temu
a działanie widać bo zrobiłem mijak na klinie i ma jaśniejszy kolor |
|
Powrót do góry |
|
 |
men2face
Dołączył: 16 Maj 2008 Posty: 876
|
Wysłany: 18:26 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jakby co to chętnie się przyłącze
u mnie wygląda dobrze ale na lżejszych glebach jakie tez sie u mnie trafiają jest problem z tej temp. z pobraniem P i K.stad też kolor purpury gdzieniegdzie ale jak przetrwa zime to sobie z tym poradzi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
rooolnik
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 629
|
Wysłany: 18:19 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
z ta temperatura to cieniutko bo z tego co wiem to liczy sie srednia kidys czytalem na ulotce to pisalo aby nie pryskac w przymrozki ja bym sie nie wychylal ,jak nie wiecie co zrobic z kasa to zapraszam do siebie to sie to przepije  |
|
Powrót do góry |
|
 |
buczek
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 52 Skąd: warmia
|
Wysłany: 18:04 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jarki napisał: | moim zdaniem właśnie przy tak małym rzepaku triazol jest konieczny oczywiście w odpowiedniej temperaturze i mniejszej dawce żeby się zakopał ,
gdyby miał szyjkę 10-12mm i przy ziemi to niekoniecznie bo i tak by przezimował |
kolego on i tak jest zakopany:D i raczej tej jesieni już sie nie odkopie:D a szyjke ma cienką i nisko osadzoną także nei widzę sensu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
jarki
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1263 Skąd: kuj-pom.
|
Wysłany: 17:41 Sro 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem właśnie przy tak małym rzepaku triazol jest konieczny oczywiście w odpowiedniej temperaturze i mniejszej dawce żeby się zakopał ,
gdyby miał szyjkę 10-12mm i przy ziemi to niekoniecznie bo i tak by przezimował |
|
Powrót do góry |
|
 |
|