Wszystko o Ursus C-360

panowie ciekawi mnie jedna sprawa czy jest mozliwe ze silnik w 60 moze pracowac w zlym kierunku niz powinnien tzn chce sie dowiedziec jak powinno byc naprawde w ktora strone ma sie krecic patrzac od strony chlodnicy wydaje mi sie ze zgodnie z wskazowkami zegara ale jak ustawialem sobie zaplon to odkrecilem dekilek od pompy paliwa i kolejnosc wtrysku byla 1-4-3-2 i patrzylem w ksiazke a tam jest 1-3-4-2 i mnie to zaciekawilo

Jeśli dym nie leci przez filtr powietrza to chodzi normalnie

panowie ciekawi mnie jedna sprawa czy jest mozliwe ze silnik w 60 moze pracowac w zlym kierunku niz powinnien tzn chce sie dowiedziec jak powinno byc naprawde w ktora strone ma sie krecic patrzac od strony chlodnicy wydaje mi sie ze zgodnie z wskazowkami zegara ale jak ustawialem sobie zaplon to odkrecilem dekilek od pompy paliwa i kolejnosc wtrysku byla 1-4-3-2 i patrzylem w ksiazke a tam jest 1-3-4-2 i mnie to zaciekawilo

u mnie w c330 tak się stało , ładowałem obornik czołowym trochę go przeciążyłem przygasł prawie całkiem i chwycił lewe obroty , z filtra kopciło jak z lokomotywy.

Ze C330 może "chodzić "do tyłu" to słyszałem, o C360 nie słyszałem nic takiego.

Ja jak ostatnio ustawiałem początek kąta wtrysku w C4011 to kolejnośc pracy cylindrów była 1-3-4-2

Witam...

Mam C-360...

Ostatnio zaczeła mi się podnosić szybko Temperatura w Ciągniku...

Mam nowy termostat,chłodnica jest szczelna... Mimo to to ubywa woda po jakimś tam przepracowanym czasnie... nie dużo ale jednak te ok. 10cm...

Tem. podnosi mi się jak jade z pusta przyczepą z jakiś 1km aż do połowy zielonego wskaznika...(na zegarze). Pożniej niby spada do poczatku zielonego pola na zegarze i tak sie trzyma.

Nadchodzi robota w polu i nie wiem co robic jak wyjade w orke czy cos innego cięzkiego w polu...

Prosze o pomoc...

zobacz czy olejw silniku nie przybywa i czy niejest biały, jeśli nie to moim zdaniem O.K.

Witam...

Mam C-360...

Ostatnio zaczeła mi się podnosić szybko Temperatura w Ciągniku...

Mam nowy termostat,chłodnica jest szczelna... Mimo to to ubywa woda po jakimś tam przepracowanym czasnie... nie dużo ale jednak te ok. 10cm...

Tem. podnosi mi się jak jade z pusta przyczepą z jakiś 1km aż do połowy zielonego wskaznika...(na zegarze). Pożniej niby spada do poczatku zielonego pola na zegarze i tak sie trzyma.

Nadchodzi robota w polu i nie wiem co robic jak wyjade w orke czy cos innego cięzkiego w polu...

Prosze o pomoc...

Jeżeli załóżyłeś nowy termostat to oznacza że prawidłowo utrzymuje on temperaturę wody w sliniku (dochodzi do połowy zielonego pola i spada). To że brakuje wody może być spowodowane tym, że gdy termostat jest otwarty cała woda idzie na chłodnicę,która może w tym przypadku jest przytkana i nie może oDebra1ć wody . Na rozgrzanym silniku ostrożnie od kręć korek od chłodnicy i zobacz czy nie wywala wody rurką przelewową (woda powinna przepływać przez chłodnicę bez problemu). Może to rónież oznaczaćże korek jest nieszczelny, ponieważ gdy jest zakręcowy to woda rurkąprzelewowąnie powinna lecieć, albo chłodnica do wqymiany.

mnialem to samo z ta woda ubywalo mi i ubywalo wymienilem uszczelki pod glowica i przeszlo wiec moze byc podobnie ze na plaszczu wodnym cos puszcza

uszczelki pod glowica do wymiany,zobacz spod ktorej cieknie to nie bedziesz musial rozbierac wszystkich

Pierw sprawdz korek w chłodnicy może być popękana gumka i będzie wode wyganiać.

Panowie chyba zwariuje z tą moją 60-tką. Mam taki problem. Silnik po kapitalce łącznie z nowymi głowicami. Zaczęło mi ubywać płynu w chłodnicy. Najpierw powolutku więc myślałem że korek nie trzyma. Ale w ciągu trzech dni z tego powolutku zrobiło się tak że na zimnym motorze po 5 min. pracy silnika ok. 1-1,5 litra wody poszło do oleju. Gdzie szukać przyczyny.

Pęknięta tuleja, uszkodzona gumowa uszczelka na tulei?

kolego krzant, hmm powiedz czy kiedys zdażyło sie że zamroziłes silnik??

Na szczęście nie zdarzyło mi się. Kapitalke robiłem w lutym i od tego czasu był zalany płynem. W chwili obecnej mam 40 mth i do tej pory najciężej co miał to wywiózł 25 rozrzutników obornika (rozrzutnik jednoosiowy). Temperatura motoru była ok nic się nie działo dopiero po tej robocie coś się stało. Jeszcze nie miałem czasu ściągnąć głowic dopiero dzisiaj się za to zabiorę.

Mam podobny przypadek. Tylko raczej nie ucieka mi woda z układu chłodzenia ale przybywa mi oleju... W pierwszym dniu robót wiosennych spalił mi z 5L oleju no ok,wiem,że bierze olej to się nie zdziwiłem dolałem do max. Na drugi dzień pojechałem wałować zasianą wcześniej łąkę-lekka robota,wstawiłem do garażu a rano na następny dzień ojciec poszedł sprawdzić olej. Jakież było nasze ździwienie jak okazało się,że w misce olejowej jest ponad 15L oleju!!!!!!!!!!!!! Dziwny przypadek jak dla mnie...podejrzewam,że to ropa dostała sie do oleju...Pytanie jak sie tam dostało.Co wy na to bo mnie to dziwi.

Jak dla mnie to ropa poszła ci do oleju przez pompę wtryskową.Nie bardzo widze inną możliwość. A co do mojej usterki to chyba sprawa się wyjaśniła. Po zdjęciu głowic w trzech z nich ciekną te zaślepki metalowe które zasłaniają kanał wodny od spodu. Jak na mój gust to nie powinna tam pojawiać się woda. Może się mylę. W każdym razie w tych miejscach gdzie na uszczelkach odbił się ten otwór powłoka uszczelki się rozmoczyła i woda poszła pod uszczelką do kanałów gdzie pracują popychacze. Swoją drogą te głowice wcale za mocno nie były przykręcone. A na moich oczach mechanik je dokręcał kluczem dynamometrycznym. Jest to możliwe że nowe głowice popuściły. Nie wiem teraz czy te głowice reklamować czy po prostu wymienić te zaślepki i z głowy.

Dlaczego wyskakuje mi 3. bieg? Skrzynia po remoncie (wszystkjie wałki, większość kół, w tym od 3 biegu górny i dolny, łożyska, wodziki, zatrzaski). Przed remontem wyskakiwała 2, ale przyczyna była prosta - zęby do połowy wygieldane... Teraz 2 brzytwa a 3 powoli, powoli się wybija, a mianowicie: ciągnąc agregat pod górę widac jak drążek powolutku odgina się w położenie luzu, bieg wyskoczy ostatecznie dopiero gdy zmniejszy się obciążenie - z górki, bądź gwałtwne ujęcie gazu. Wygląda to tak jakby koła zazębiały się pod kątem i powoli ześlizgiwały się z siebie, ale czy to mozliwe przy nowych wałkach i łożyskach? A jak to jest z tym zazębieniem, jak wyregulować żeby koła poszczególnych biegów zazębiały się w 100% a nie powiedzmy do połowy? Bo przecież widełki przytrzymują je w konkretnym położeniu warunkowanym przez zatrzaski i żeby było idealne zazębienie trzeba odpowiednio nabić koła na dolny wałek, ale co to znaczy odpowiedznio? Stosuje się jakieś dystanse pomiędzy nasadą wałka a 1 kołem? W katalogu nie ma żadnego dystansu, nabiłem więc bezpośrednio do nasady, na starym wałku był wspawany pierścień o średnicy 5mm, myślałem że tylko po to by łożysko weszło do końca w obudowę, ale to z kolei zmniejszało obszar gwintu z 2 strony wałka... Nie dowiem się jaka była funkcja tej wstawki, ś. p. dziadek coś kombinował, mam nadzieje, że nie warunkowała prawidłowego zazębienia, katalog milczy na ten temat... Agregat puściłem po ramę i uprawiłem na 2, ale siać na 2 nie zamierzam, co tu zrobić żeby było dobrze?

Witam

Jak zmniejszyć dwkę paliwa na pompie?srubę sie wykręca czy wkręca?

wykręca sie, ale kolego wiecej jak jeden obrót maksymalnie1,5 , wiecej to za duże przeciązenia raczej, ale zrób jak uważasz

sorki źle przeczytałem, żeby zwiekszyc sie wykreca, a zmniejszyc wkręca

wielkie dzięki

Dlaczego wyskakuje mi 3. bieg?

Dotrzeć to by sie musiała jak by ją było słychać na nowych częściach. Sprawdzałeś te wszystkie wodziki,listwy,zatrzaski? Chociaż i może to być coś z tym wałkiem i trybem skoro wcześniej coś tam było na niego naspawane.

sorki źle przeczytałem, żeby zwiekszyc sie wykreca, a zmniejszyc wkręca

Wkręciłem 1,5 obr. i jeszcze mnie korci żeby wkręcić,przy lekkich pracach wogóle się nie odczuwa spadku mocy,ciekawe czy spadnie zuzycie ON?

Dotrzeć to by sie musiała jak by ją było słychać na nowych częściach.

Slychać tylko (albo aż ) tylny most... Ze skrzyni wydobywa się cichutki szum, coś podobnego do odgłosu podczas cofania samochodem, tyle że ledwo słyszalne.