Skocz do zawartości
Gość dronio

Gęsi - reprodukcja i tucz

Rekomendowane odpowiedzi

Według obserwacji cen i prognoz to opłacalną ceną gesi tuczonych była by cena zbliżona do roku 2008 to jest około 8.3zł za kg.

W innym przypadku znowu dołożymy do produkcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"śpieg"?????

 

Kolego znamy ceny zboża pasz itd.(jeśli wiesz wogóle co się pod tym itd. kryje). Jest nam przykro że śmiejesz się z czyjegoś nieszczęścia, ale cena 7,07 (jak to piszesz) jest ciut lepsza niż 5,5, także przymknij mordke jak nie masz nic wnoszącego do dyskusji i poważnego do powiedzenia.

 

Panowie i panie tez słyszałem że z bikiem była w ostatnich latach porażka. W Dropie też im w głowach zaszumiało. Ja ostatnich pare lat odstawiałem do Ami,ostra klasyfikacja, chociaz ostatni rzut z tego roku widać było że im zależało, za dużo nie wyrzucali na druga klasę jak ktoś miał równe gęsi. Z Tomaszowem dawno temu współpracowałem, to były epizody,nic więcej nie powiem na ich temat.

 

Miejmy nadzieję że zakłady przyjdą po rozum do głowy i zrozumieją że bez nas nie pohandlują z niemcami,bo nie bedą mieć czym....Chociaż jeśli by mieli nam podnieść cenę to pewnie zaprosili by do rozmów tych pseudo hodowców, którzy wstawiają jak cena pasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pało ja zdrowie i zycie ojca na tym poswiecilem i wiedz ze tu sa suki z uboini bo mi smsy przysylali straszyli sadem a teraz pierdole mam setki ton zboza a za slome sama zyje pol roku ..... zboze w lutym juz ok 850 za tone bedzie jak takie kataklizmy beda dochodzily kolejne to nawet 1000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pało, co do zdrowia to mam bardzo podobną sytuację do twojej.............Sam tracę zdrowie - nie mogę wyjść z przepuklin kręgosłupa.....

 

Za co te ubojnie ci groziły sądem?? Przeciez to sa chyba twoje pierwsze wypowiedzi na forum dla gęsi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylem na forum pare lat temu ale nie ma co wspominac ,probowalem poruszyc wazne tematy , teraz to mi nie zalezy ale na koniec powiem ,najbardziej mimo nawet tych kataklizmow pogodowych i zmian cen zboza itd ,najbardziej łupią was zaklady ubojowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam koledzy jak przygotowania do sezonu czy wreszcie będzie lepiej. Jaka cena paszy dla nioski w waszych rejonach u nas 1044zl brutto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat hodowli no i kręgosłup wysiada -mam ten sam problem. Co do cen to nie jest rewelacja, zarobią Ci którzy mają własne zboże i znają się na tuczu.

Ubojnie same sobie podcinają korzenie, bo ryzyko i słaba opłacalność gęsi uniemożliwia rozwój hodowcom. Doprowadzi to do spadku produkcji i wtedy na podnoszenie cen będzie za późno.

Jeśli chodzi o pogodę zawsze uważałem, że w rolnictwie to 70% sukcesu. Oby następny rok nie był podobny, bo nawet późnią jesienią nie dało się wjechać na niektóre kawałki.

Pozdrawiam wytrwałych i życzę sukcesów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koleżanki i Koledzy hodowcy gęsi.

 

Po ponad półrocznej przerwie przejrzenie naszego wspólnego forum spowodowało moje zażenowanie językiem jakim się Państwo posługujecie w miejscach publicznych. Takim przecież są także ogólnodostępne fora internetowe. Język polityków oraz zezwierzęcenie niektórych klas społecznych coraz częściej ma swoje odzwierciedlenie w języku całego społeczeństwa. I nie jest to właściwa droga. Nie idźcie nią, bo bardziej ośmiesza posługujących się tym sposobem konwersacji aniżeli dodaje wyrazu wypowiedzi. Nawet posługiwanie się wulgaryzmami jest sztuką, o czym się już całkowicie zapomina.

 

Do rzeczy.

 

Z przykrością muszę stwierdzić, że po raz kolejny moje przewidywania przedsezonowe potwierdziły się w praktyce. Hodowla gęsi w sezonie 2010 nie okazała się dochodowym sposobem zarobkowania, a oferowane ceny za kilogram żywca gęsiego nie miały odzwierciedlenia w rachunku ekonomicznym i kosztach produkcji.

 

Mechanizm ekonomiczny rynku okazał się zawodny w kończącym się roku. Dlaczego? Z uwagi na fakt, że podaż do popytu miała się nijak i nie miała swojego odzwierciedlenia w determinantach cen żywca. Mniejsza ilość oferowanych gęsi na rynku była spowodowana nie tylko mniejszym zainteresowaniem nabywców końcowych (Niemców, ale także zakładów drobiarskich w Polsce), lecz również postępowaniem i zachowaniem hodowców w naszym kraju. Przedsezonowe zapowiedzi walki o rozsądne ceny, kalkulowanie dochodu i ustalanie wspólnego stanowiska hodowców względem ZD spełzło na niczym. Umowy kontraktacyjne, które zostały podpisane z cenami w granicach 5,30 - 5,50, a czasami nawet 6 zł za kilogram żywca już od samego początku nie gwarantowały zysku. I takie podejście samych hodowców i brak szacunku do siebie i swojej pracy pozbawiło nas wszystkich cen za żywiec na poziomie gwarantującym jakikolwiek zysk.

 

Nie mniej jednak takie podejście ma też swoje zalety. Kolejny rok klęski i bankructw powoduje zawężanie się konkurencji i coraz mniejsze grono samych hodowców gęsi. Może to doprowadzić do całkowitej zagłady tego rynku w Polsce, albo sprawić, że hodowla gęsi pozostanie w kręgu zainteresowania "elitarnych i mądrych rolników".

 

Drodzy Hodowcy Gęsi Owsianej ceny na poziomie 7-7,50 złotych za kilogram żywca gęsiego w sezonie 2011 nie powinien napawać nas wszystkich optymizmem. Nie jest to gwarancja dochodowości, albowiem już w tym roku okazało się, że ilość klęsk żywiołowych i nieoczekiwanych zrządzeń losu przerosła wszelkie oczekiwania nawet pesymistów. Należy pamiętać o tym, że ceny paszy i zbóż z pewnością będą coraz wyższe, a do tego wszystkie inne determinanty kosztów produkcji gęsi wzrosną. Najbardziej wyrazistym przykładem są przewidywane i obecne ceny paliw, opału itp.itd. W związku z tym nawet mniejsza ilość gęsi i puste magazyny odbiorców nie mogą zapewnić cen dających zysk. Rynek niemiecki staje się coraz bardziej hermetyczny, a cena końcowa gotowej do sprzedaży gęsi jest niewspółmiernie wysoka do tej jaką otrzymują producenci.

 

Przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia życzę wszystkim spokoju i rozsądku w podejmowanych decyzjach. Niech ten czas stanowi refleksję nad przeszłością i przyszłością. Życzę także pomyślności w Nowym Roku i dojrzałości zawodowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnieś sie kolego House do wartkiego i zdecydowanego poszukiwania przez zakłady gęsi do uboju w ostatniej fazie sezonu........Co to oznacza mistrzu????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odnieś sie kolego House do wartkiego i zdecydowanego poszukiwania przez zakłady gęsi do uboju w ostatniej fazie sezonu........Co to oznacza mistrzu????

 

"Mistrz" powiada: To oznacza, że mają niewykorzystany limit darmowych minut albo bezlik rozmów w Plusie. Do wybranych dzwonią za darmo, wartko i zdecydowanie. Jesteś wybrańcem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mniejsza ilość oferowanych gęsi na rynku była spowodowana nie tylko mniejszym zainteresowaniem nabywców końcowych (Niemców, ale także zakładów drobiarskich w Polsce), lecz również postępowaniem i zachowaniem hodowców w naszym kraju.

 

To dlaczego szukali na koniec,podkupywali sobie wzajemnie,a wręcz nawet sie bili???Wytłumacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To dlaczego szukali na koniec,podkupywali sobie wzajemnie,a wręcz nawet sie bili???Wytłumacz.

 

W tym co mówisz brak logiki patrząc na cenę, którą oferowano na koniec sezonu. 7 zł za kilogram żywca na koniec sezonu w sytuacji kiedy podkupowano, jak mówisz, siebie wzajemnie i bito się o hodowcę? A co to za "bajeczna" cena? Gdyby było zainteresowanie i mała ilość gęsi przy dużym popycie to z pewnością cena osiągnęłaby poziom zbytu żywca zza naszej zachodniej granicy, która wynosiła 2,60-3 Euro za kilogram. Raczej bili się hodowcy żeby sprzedać aniżeli ZD o żywiec. W ostatnich latach cena w tym samym okresie kształtowała się na poziomie 8-12 zł/kg i nie było sytuacji, o której piszesz. To świadczy samo przez się o rynku gęsi.

 

Jesteś ewenementem w skali całego kraju twierdząc, że tak poszukiwano gęś w ostatnich miesiącach i oferowano niewiadomo jakie warunki (podkupując siebie). ZD na koniec szukały, ale tak jak przez cały sezon, przysłowiowego "frajera", który odda żywiec za bezcen.

 

Obudź się z letargu Łukaszu z Gayora! I najpierw pomyśl, a dopiero później siej zamęt. Rozsądku "kolego".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Zgadzam się z poprzednikiem za dużo emocji i zakłamania aa mało prawdy będę pisał językiem potocznym jest w śród hodowców bardziej zrozumiały ,zacznę od nioski -w przyszłym sezonie zakłady zastrzegają sobie w umowach kontraktacyjnych zapis o nie skubaniu gęsi nioski z różnymi konsekwencjami karnymi w stosunku do hodowcy z podpisem pod umową ,ale przy tym mówi się że będzie się to odbywać jak do tej pory ,jednocześnie nie padła żadna propozycja co w zamian.Poruszyłem ten temat ponieważ w przyszłym roku wraz z trzema kolegami wymieniamy stada być może są też w kraju hodowcy którzy mają wymianę stada i mają podobne problemy .Oceniliśmy że mamy dwa wyjścia 1.zaniechać produkcji 2.negocjować zakup piskląt w 100% przez zakład drobiarski tzn. sprzedaż starego stada poprodukcyjnego tj około 70%stanu liczebnego pokrywa zakup 100%stanu liczebnego piskląt nowego stada np:690-700 szt starej pokrywa zakup 1000szt. piskląt.wydaje mi się że drugi warjant może być jakimś wyjściem dla hodowców którzy korzystają ze środków unijnych gdzie wymagana była deklaracja kierunku produkcji i wielkość. Proszę o opinie na ten temat .Co do gęsi tuczowej to temat stary jak świat jedni nieprodukują bo rzeczywiśsie im się nieopłaca ale w miejsce nich jest dwóch co chce spróbować i jak już sprubuje wjęcej do tego niewraca a ile historii przy tym nawymyśla ,bez komentarzy . Niestety zgadzam się w zupełności z tym co pisze haus jest rynek a rynek to popyt i podaż a tu gdzie stoi i jest rozum hodowcy. pozdrawiam wszystkich hodowców życząc SZCZEŚLIWYCH ZDROWYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I SZĘŚLIWEEGO NOWEGO ROKU 2011.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zakończył się sezon skupu gęsi rzeźnej; należy się zatem krótkie podsumowanie.

1. Ceny obowiązujące w sezonie były bardzo niskie - często poniżej kosztów produkcji

2. Ceny chowu gęsi bardzo wzrosły zwłaszcza w drugiej połowie roku i nie przekładały się one na cenę żywca gęsiego.

3. Podskuby gęsi muszą iść na dobre w zapomnienie.

4. Ilość wyprodukowanego żywca była i tak za duża do popytu, o czym świadczą proponowane ceny na koniec sezonu

5. Bezmyślnie podpisane umowy kontraktacyjne nie dawały żadnej szansy na podwyżkę ceny

6. Naiwność hodowców i godzenie się na wszystkie propozycje zakładów było codziennością.

 

Podsumowanie tego roku nie napawa optymizmem na przyszłość. Z informacji, które mam wynika, że sprzedano już całe zapasy gotowego towaru w zakładach drobiarskich po polskiej i niemieckiej stronie i magazyny są puste. Mimo to z tego, co pisze się na forum i co mówią przedstawiciele zakładów na 2011 rok proponuje się cenę za kg żywca w granicach 7 zł, co sprawia, że znów nie będzie można zarobić na gęsi, a tylko stracić. Jeszcze nie sposób sporządzać kalkulacje na 2011, bo wiele czynników nie jest znanych, ale wiadomo, że proponowana cena nie da opłacalności dla chowu gęsi. Szansa jest tylko w tym, że hodowcy w końcu zaczną kalkulować i ustalać ceny na podstawie rachunku kosztów z uwzględnieniem minimalnego chociaż zysku, bo inaczej to po sezonie 2011 100% hodowców będzie bankrutami, a gęś w Polsce pójdzie w zapomnienie. Nawet Niemcy kupują w Polsce po cenach, które obowiązują na naszym rynku, co jest jakimś absurdem, ale to sami hodowcy doprowadzili do tego godząc się na wszystko. Absurdem było nawet to, że żywa gęś zakupiona w Polsce osiągała dwukrotnie wyższą cenę po niemieckiej stronie, na czym zarabiali tylko pośrednicy i niemieccy nabywcy polskiej gęsi, którzy sprzedawali ją jako niemiecką. Rozbieżności w cenach pomiędzy polską i niemiecką gęsią wynosiły ponad 50%, a koszty produkcji były identyczne. Wychodzi z tego, że polskich gęsiarzy zaczynają wykorzystywać i polskie ZD i niemieccy pośrednicy i wszyscy dookoła, a tylko dlatego, że wielu hodowców nie liczy swoich kosztów i nie negocjuje cen.

 

Życzę wszystkim spokojnych, rodzinnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia i rozsądnego myślenia w 2011 roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego, zdrowia oraz wymażonych wyników finansowych życzę wszystkim hodowcą gęsi. Wiko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanki i Koledzy,

 

W związku z rozpoczęciem nowego roku składam Wam wszystkim najlepsze życzenia. Jednocześnie proszę Was o rozwagę i spokój.

 

Zwracam się do wszystkich z prośbą o przedstawianie na forum propozycji cenowych żywca gęsiego na sezon 2011 oraz o sporządzanie kalkulacji w oparciu o posiadane dane i ceny towarów służących do produkcji.

 

Ja ze swojej strony również sporządzę kalkulację, jednak na dzisiaj nie posiadam jeszcze orientacyjnych cen za pasze, zboża, dodatki na rok 2011.

 

Jeżeli już ktoś myśli o podpisaniu umowy to niech dokładnie zastanowi się z jaką ceną ma zamiar wkroczyć w nowy rok, bo będzie to cena mająca istotne znaczenie na cały sezon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanki i Koledzy hodowcy gęsi,

 

Przedstawiam kalkulację dla 10 000 sztuk gęsi rzeźnej na podstawie posiadanych przeze mnie informacji.

 

Koszt wyprodukowania 10 000 sztuk gęsi wynosi 410 000 zł. Z tego wielkość wyprodukowanego żywca wynosi 57 000 kg, zatem koszt wyprodukowania 1 kg żywca gęsiego wynosi 7,20 zł netto/kg.

 

Jednocześnie zwracam uwagę na to, że koszt wyprodukowania żywca nie jest tożsamy z zyskownością produkcji, albowiem koszt ten nie przewuduje żadnych zmian produkcyjnych ani potrąceń cenowych wynikających z klasyfikacji czy upadków w transporcie i wielu innych czynników.

 

Nie mam wątpliwości, że cena wyjściowa gęsi nie może być mniejsza niż 7,50 zł netto za kilogram żywca.

 

Zgadzam się z tym, co napisał BONIEK19, że cena powinna wynosić w granicach 8 zł netto, żeby w ogóle produkować. Propozycje cenowe ZD w Polsce wołają o pomstę do nieba i jednoznacznie wskazują na to, że ich propozycje nie mają niczego wspólnego z kalkulacjami.

 

Zanim podejmiecie jakiekolwiek decyzje przeprowadźcie wnikliwe analizy produkcyjne i rozważnie podejmujcie decyzje.

 

Ceny zbóż w ostatnich dniach mocno wahają się z tendencją wzrostową, zatem koszty produkcji mogą jeszcze wzrosnąć. Wytwórnie podpisują kontrakty na pszenicę za cenę minimum 900 zł za tonę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już rozpoczęła się dyskusja na temat kosztów produkcji i proponowanych cen na sezon 2011. Proszę wszystkich o cierpliwość i nie podejmowanie pochopnych, nieodwracalnych w skutkach decyzji.

Obecnie nie sposób określić kosztów produkcji, ponieważ wszystkie wskaźniki zmieniają wartość każdego dnia. W rozmowie z przedstawicielem jednej z wytwórni pasz ustaliłam, że w okresie od listopada do dzisiaj cena paszy średnio wzrosła o 115 zł za tonę.

Poza tym ceny zbóż osiągają również niewiarygodne wielkości, tak jak pszenica, za którą trzeba już płacić niemalże 1000 zł.

Nie możemy spodziewać się obniżek, ponieważ sytuacja na rynkach na świecie jednoznacznie wskazuje, że jest to tendencja ogólna.

 

Nie jest także powodem nadmiernej radości zbycie przez zakłady całego towaru i opróżnienie magazynów, ponieważ nie ma to na obecną chwilę żadnego przełożenia na oferowane ceny za żywiec.

 

Konludując nie spieszmy się ze wstawianiem gęsi tak jak w ubiegłym roku, a pomyślmy i zadbajmy raczej o rozsądne umowy kontraktacyjne, w których cena będzie jasna i niezmienna (oczywiście powyżej granicy opłacalności - z uwzględnieniem zysku), a pozostałe zapisy także będą określone wprost i korzystnie dla hodowców.

 

Rok 2010 był dla nas w większości całkowitym nieporozumieniem i przysłowiową "klapą". Ceny, które obowiązywały nie zapewniały zysku, przyszłości produkcyjnej i nie pozwalały na zaspokojenie podstawowych potrzeb.

 

Nie popełniajmy corocznie tych samych błędów produkcyjnych, czyli nie produkujmy poniżej kosztów, bo prowadzi to nas tylko w jednym kierunku.

 

Podjęłam się także przeprowadzenia wstępnej kalkulacji dla 6000 sztuk gęsi.

1. ceny pisklęcia 6-7 zł/szt

2. cena 1 tony paszy - 1100 zł/tonę

3. cena śruty zbożowej - 800 zł/tonę

4. cena owsa - powyżej 600 zł

5. koszt obsługi weterynaryjnej+szczepienia+witaminy - 2,5 zł/szt

6. koszt robocizny - 1,5 zł/ szt

7. koszt ogrzewania - 1,2 zł/szt

8. koszt ściółki (głównie trociny) - 1,5 zł/szt

9. koszty dodatkowe - 2,5 zł/szt

(wyniki badań, świadectwo, pobranie prób, woda, światło, załadunek, dowóz zielonek, naprawa sprzętu, obsługa bankowa i inne)

Z tego wynika, że bez uwzględnienia ceny pisklęcia i pasz koszt wyprodukowania 1 sztuki gęsi wynosi 9,2 zł.

 

Jeżeli uwzględni się także koszty wynikające z upadków w stadzie, klasyfikacje, wisy to obniżają cenę żywca i podwyższają koszt produkcji średnio o 0,10 zł/kg, a do tego wszystkiego trzeba jeszcze doliczyć zysk dla hodowcy.

Zgadzam się z moimi przedmówcami, że cena powinna kształtować się w granicach 8 zł/kg - poniżej tej kwoty produkcja gęsi doprawadzi do całkowitej likwidacji hodowli gęsi w Polsce i ruiny tej gałęzi rolnictwa. To jest także interes zakładów drobiarskich, aby podjęli większy wysiłek w negocjacjach cen za gotowy towar, który uzyskują po obróbce, aby mogli również podnieść cenę kilograma żywca na rynku. To jedyny właściwy kierunek tej działalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nazwa Jed-kg/szt Cena Ilość szt. Wartość

Pisklęta 1 7,3 3000 21900

M-ka KB-1_ 3,9 1,2 3000 14040

M-ka KB-2_ 10,08 1,1 2930 32487,84

M-ka KB-3 8 1 2900 23200

Owies 10 0,5 2870 14350

Zielonka 60 0,05 2900 8700

Energia 750

Usługi weterynaryjne 2260

Dodatki witaminowe 450

Ubespieczenie 330

Opał 4200

Ściółka - obornik 1650

Dezynfekcja 540

Transport + zbiór zielonki 3980

Praca najemna 8000

Woda 520

Podatek 561

Inne 330

Remonty maszyn i amortyzacja budynków 7800

Koszty razem 146048,84

Odstawione sztuki 6,25 kg-1szt 2860 17875 kg

Koszt produkcji 1kg 8,17 zł

Zysk 7% 0,57

CENA za 1kg 8,74 zł

 

Spożycie paszy wyliczono na podstawie:

POLSKIEJ AKADEMI NAUK i

według danych prof. Zw. zw. Dr hab. Adama Mazanowskiego

oraz wlasnych wieloletnich doświadczeń.

 

Proszę o uwagi co do w/w kalkulacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! Zgadzam się co do opinii, że cena gęsi powinna wynosić 8-8,5 zł/kg, gdyż podobnie wynika z moich kalkulacji. Nie podpisałem jeszcze umowy, bo mając ponad 100ha bardziej opłacalna jest sprzedaż zboża niż skarmianie gęsi przy oferowanych cenach kontraktacyjnych ok 6,8 zł/kg. Ponadto mając na uwadze poprzedni mokry rok obawiam się o powtórkę. Pozdrawiam i życzę sukcesów.

P.S. Co do negocjacji trzeba walczyć o swoje, a ZD radzę by negocjowali lepiej z Niemcami a nie wykorzystywały rodzimych hodowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich gęsiarzy mam małe pytanko co sądzicie o firmie "ANIMPOL" z Gorzowa Wlkp. bo bardzo szukają chętnych do współpracy z hodowcami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odstawiłem do nich w tamtym roku. Klasyfikacja ok bo jak powyrzej 5.8 kg to idze wszystko w export i nie ma wagi max . Ale cały Michałek ten od kontraktacji to krętacz jakich mało!!! Moje przygody z ta firmą to: zapomnieli oDebra1ć gęsi na ubój bo Michał zapomniał wysłać samochód wszystko już było świadectwo ludzie ale zabrakło samochodu!!!!! Dobre u nich jest to ze można negocjować cenę ale potem zapłacą i tak ile będą chcieli. Nie ma żadnych kontroli u nich. Pisk laka dają ok. bo z Dropu. Ale cholernie dużo naliczają odsetek jak kredytują pisk laka 0.5 % tygodniowo! Ogólnie jak by byli słowni i nie było by takich odsetek za pisk laka to by było ok. Na pewno nie śpiesz się z podpisywaniem umów bo cena podrośnie! A sadze ze Bik w tym roku da najlepszą cene a u nich jest ok.. A gdzie wcześniej odstawiałeś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...