damian9871 0 Napisano 25 Lipca 2006 a 60 na zwykłych kołach czy wąskich Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 25 Lipca 2006 zobacz i oceń sam: http://www.agrofoto.pl/gallery/thumbnails-46-page-10.html.Ten czerwony to mój (5 zdjęć) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 25 Lipca 2006 standard.też mam parę ha takich piachów oprócz żyta sieje tam kukurydzę na ziarno, a ty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 25 Lipca 2006 mam i kukurydze ale jedynie na lepszych ziemiach.uwierz mi, tam prócz żyta nie urośnie nic Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 25 Lipca 2006 za starych czasów załatwiłem sobie kiedyś 200t obornika z pgr na 5ha efekt byl na perę lat a teraz tylko co idzie to przyoruję i poplony do tego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Sz 0 Napisano 27 Lipca 2006 @Włodek: Wybacz, ze sie tak zapytam, ale masz wyczucie sprzęgła? Spróbuj ruszać z połsprzęgła, lekko dodawając gazu, obojętnie, jaką byś miał ziemię, powinieneś wtedy byc w stanie łagodnie ruszyć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 jak myślicie, czy 3p pociągnie po drodze a później po równym polu beczkowóz 10tys litrów z gnojówką, bo już mnie szlak trafia wozić tym swoim małym.Tam gdzie miałem górki już nawoziłem, teraz zostały mi juz tylko równe kawałki pól i zastanawiam się czy nie zaryzykować i czy się nic nie stanie.Próbowal ktoś z was kiedyś taką beczke ciągnąć?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 moim zdaniem 3p i 10tys to wrecz nie mozliwe, u mnie teraz 7341 z 4,3tys ma nieraz problemy po sciernisku bo jest dosc mokro. A wogóle to nie wiem czy zaczep wytrzyma nacisk takiej beczki Ja jednej wiosny woziłem swoja 4,3tys 3512 to czasami były duże problemy. I nie obyło sie bez wyciagania ze 2 razy wiec raczej ci odradzam takie eksperymenty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 Ja ciągam 360 rozrzutnik tandem 6 ton i zaczep cały czas spwany jest ale ostanio pospawałem go po załadowniu rozrutnika i jest narazie cisza nie pęka a dalej zwolnice mi sie rozkręcają i śruby musze wklejać a na dołkach przód mi podrywa jak się jedzie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 jeżeli chodzi o zaczep to raczej się nie boje bo ta beczka jest na bliźniaczych osiach (dwie osie jedna za drugą mniej więcej w połowie beczki) więc jest ona tak wyważona aby nacisk na zaczep był jak najmniejszy tylko czy ten zaczep uciągnie 14ton.Opny w beczce są identyczne jak w naczepie tira więc dość duże i właśnie niewiem co robić.Do tej pory ciągałem beczką 3,5tys litrów ale jest to beczka bardzo toporna i sama waży 2,5tony a w dodatku jest na dwóch osiach tak jak przyczepa więc nacisku na ciągnik niema żadnego a co za tym idzie ciągnik ma ciężej ale radzi sobie z nią bez problemu.Pod górke jak stanąłem z pełną beczką żeby włączyć przekaźnik i ruszyłem z 3 to nawet nie przyboksował Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 na suchym i twardym to może by i poszło , ale po ostatnich deszczach ? A jak siądziesz z ładunkiem to wyciąganie z tandemem z takim obciążeniem to moze nie byc prosta sprawa . myślę że do tego MTZ82 czy Zetor 7245 to minimum . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tom17 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 U mnie sąsiad ciągnie usługowo szambo beczką 10 tyś i jeździ 7211 więc 60 na krótką metę wytrzyma tylko nie wiem jak po polu z uciągiem będzie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 pełną beczke na pole to szwagier C 355 ciągał ale to tylko pare razy bo akurat tego dnia miał new hollandy w innej robocie a gnojówke trzeba było wylać i C 355 szedł z tą beczką z tym że szwagier ma szmabo i odrazu pole więc ruszył na 2, później redukcja na 3 i cheja na pole a ja musze to ciągnąć drogą i niewiem czy będzie w stanie bujnąć się z tą beczką na 5 biegu.Ciągał ktoś może 3p ładunki po 14 ton??Jak to idzie, daje rade?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hans 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 jazda 3p z ładunkiem 14 ton po asfalcie nie nalezy do najprzyjemniejszych a jazda po polu nie wchodzi w gre............ jezeli masz duzo czasu zeby odkopywać ciagnik , i nie boisz sie ze go porozrywasz to powodzenia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 Wyciągnąć ciągnik to małe piwo , a zaczepiony tandem z ładunkiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 Jak ja "utopie" sie moim małym (2500 l.) beczkowozem, na polu, to założe wąż, wypuszcze dalej- na długość węża zupe i nieraz o własnych siłach wyjade, chociaż nie często, bo jak osi już nie widać, to nie da rady, a czterdziestką przeważnie jade z beczką, a jak wypuścisz 10 tys litrów pod siebie, to co cie wyciągnie? jak masz blisko wojsko, to może czołgiem? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcian 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 Witam! Co do Twojego boksowania kołami to jest najnormalnieszsza rzecz na świecie, koło ciągnie to które ma najlzej jezeli bujnie ci ciągnikiem to mechanizm róznicowy zwalnia koło z uciągu które ma większe obciązenie, a jeszcze u Ciebie na tych piaskach to juz wogóle nie ma co się dziwic z tym boksowaniem, a co do tej beczki 10 tyś litrów to ja mam mieszane uczucia kiedyś jak zapieliśmy c-360 do rozrzutnika i naładowaliśmy takiej brei (troszkę obornika, i ziemii nasiąknięte to wszystko gnojowicą) to po pierwszych paru metrach i po pierwszej lepszej dziurze pękł zaczep więc decyzja nalezy do Ciebie. Zycze powodzenia...... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zonk 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 10 tys l beczka do c360 !!! chciałbym to widziec , chyba że będziesz wylewał na asfalt u mnie to ciągają nawet u 1614 jest tak mokro że ja swoim mf 255 z 4000 l beczką nie moge ujechac, co chwilę tylko wyciąganie życzę powodzenia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 U mnie sąsiad ciągnie usługowo szambo beczką 10 tyś i jeździ 7211 więc 60 na krótką metę wytrzyma tylko nie wiem jak po polu z uciągiem będzieA zaczep jak mu długo wytrzymuje godzine. U mnie jeździ też jeden 1202 z beczką chyba 9 tyś.(polska na bliżniakach) to mówił że zaczep olowy wytrzymuje pół dnia, hak 3 dni. Jak zobaczyłem jaki ma zaczep zrobiony to mnie zdziwko hapło. Miał przykręconą blaszkę grubości 2 cm o wymiarze ok 50 cm wyciętą po okręgu tak gdzieś na 150 stopniach. A do góry dospawaną tej samej grubości blaszkę tylko taki 10-o centymetrowy pasek.Taka konstrukcja wytrzymuje pół roku tyle samo co pompa ale wyrabia się oczko przy beczce. A bolec co trzyma beczkowóz to wymienia co tydzień. Tylko że on naprawdę robi to usługowo jedzie prawie dzień w dzień. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tom17 0 Napisano 16 Sierpnia 2006 nie wiem czy godzinę ale faktycznie ma powyginany we wszystkie strony :D jednak jak narazie nigdzie mu sie nie urwał. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 16 Sierpnia 2006 to widze że u was duże ciągniki w tych beczkach śmigają.To beczke 10tys l którą ja chciałem pożyczyć pożycza również koleś który śmiga z nią ursusem 4514 bez przedniego napędu i bez najmniejszych problemów daje sobie z nią rade i nawet nie przykopci.Pytałem się o tą beczke ponieważ 3p to u nas śmigają z beczkami po 6, 7 tys litrów i idą dlatego myślałem że może z 10tys l też da sobie rade ale skoro mówice że niema co to próbował nie będe Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro 0 Napisano 16 Sierpnia 2006 Pi.......isz .Czy Ty masz pojęcie jak wygląda beczka 10000 l?4514 jest chyba na nitro-słuchaj -mój brat cioteczny ma takie malutkie gospodarstwo (25 tys. tuczników)-odkąd pamięcią sięgam chodziły tam Fortschritty a teraz doszedł jeszcze Joskin(14000)-i poniżej 1014 turbo nie podczepiał mniejszego ciągnika(chyba ,że po asfalcie wtedy 902)-a teraz widzę je najczęściej podczepione do szóstek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 16 Sierpnia 2006 ok, zrobie zdjęcie i wrzuce na agrofoto jak 4514 ciąga 10tys litrów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 16 Sierpnia 2006 mi sie wydaje ze ta beczka to napewno nie jest 10tys, bo z taka beczka ciagnik 100Km ma co robic, mój znajomy ma nowego 6,7tys z pomoty na tandemie i ciaga go 110KM zetorem i jak jest mokrro to ma co robic. także takie bajki że 4514 ciaga 10tys i w dodatku po polu to nigdy nie uwierze bo ja swoim 4,3tys i ciagnikiem 78Km mam czasmi ciezko a teraz po tych deszczach to juz wogóle zostaja koleiny jak po czołgu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro 0 Napisano 16 Sierpnia 2006 @Biały- masz z Chojny czy z Kościana ?Na niskich kołach ?-pytam bo ja zawsze miałem beczki na wysokich kołach -teraz mam Joskina na 385/22,5 a kolega z Kościana na 400/60-15,3(obie 4 tys takie małe bo musimy wjeżdżać na torfy) -mam tutaj kawałeczek zakrętu i górki obok chałupy i koleś zawsze swoim Farmtrakiem 80 redukuje -ja z kolei czy to 7211 czy JD nie mam jakichś sensacji-i teraz pytanko mają tu duży wpływ oponki czy ten Farmtrac jest jakiś taki ?Głośny to on jest Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach