krzych22 0 Napisano 30 Grudnia 2007 Jeszcze raz podkreślam, że mam tylko ciśnienie na jednym z szybko złączy.Dwa po lewej stronie działają ale jak używam podnośnika. Zauważ czy jak dasz na opuszczanie czy zdusza silnik jeżeli nie to sprubuj przełączyć dzwignie regulacji siłowej w inną pozycje bo czasem zdarza się że cięgna sterowania zaczepiają o siebie ja tak miałem w C 385. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gacusek-s 0 Napisano 30 Grudnia 2007 Jeszcze raz podkreślam, że mam tylko ciśnienie na jednym z szybko złączy.Dwa po lewej stronie działają ale jak używam podnośnika. Zauważ czy jak dasz na opuszczanie czy zdusza silnik jeżeli nie to sprubuj przełączyć dzwignie regulacji siłowej w inną pozycje bo czasem zdarza się że cięgna sterowania zaczepiają o siebie ja tak miałem w C 385. ,,Zdusza,, tylko na tym jednym złączu, a na drugim brak oznak. Dźwignia stawia opór podczas przesuwania ale brak reakcji, również mam podejrzenia, ze coś tam nie łączy i dlatego nie działa. Nie orientujesz się jak się do tego ustrojstwa dobrać / Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 30 Grudnia 2007 Ciężka sprawa bo błąd prawdopodobnie tkwi pod deklem sterowania od strony błotnika a ten dekiel to nawet odkręcić trudno a nie żeby tam coś zrobić. Poprubuj pomieszać tymi dzwigniami może znajdziesz taki punkt kiedy będzie działać, no ale tobie to jest potrzebne do agregatu więc pewnie inne dzwignie muszą być w określonym miejscu.Jak ci sie niechce ściągać kapy to sprubuj odkręcić ten dekiel i może coś zdzałasz.powodzenia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gacusek-s 0 Napisano 30 Grudnia 2007 Ciężka sprawa bo błąd prawdopodobnie tkwi pod deklem sterowania od strony błotnika a ten dekiel to nawet odkręcić trudno a nie żeby tam coś zrobić. Poprubuj pomieszać tymi dzwigniami może znajdziesz taki punkt kiedy będzie działać, no ale tobie to jest potrzebne do agregatu więc pewnie inne dzwignie muszą być w określonym miejscu.Jak ci sie niechce ściągać kapy to sprubuj odkręcić ten dekiel i może coś zdzałasz.powodzeniaTak właśnie myślałem, żeby ten dekielek zdjęć to najlepiej błotnik zdemontować. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 30 Grudnia 2007 Panowie mam pytanko , czym (prócz maski ) różni się U 385 >902>912 muszę coś z tych trzech kupić a nie chce się władować Czy to są traktory paliwożerne czyli czy więcej spalą w robocie niż MTZ . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 30 Grudnia 2007 Błotnik ściągać odradzam orobisz sie być może śrub kilka urwiesz a jak się okaże że błąd tkwi w środku wtedy mnie przeklniesz a kape i tak trzeba będzie ściągnąć. Ja na twoim miejscu już bym ją miał w górze. po świętach, wypoczęty 3-4 godzinki i wszystko działa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 30 Grudnia 2007 Panowie mam pytanko , czym (prócz maski ) różni się U 385 >902>912 muszę coś z tych trzech kupić a nie chce się władować Czy to są traktory paliwożerne czyli czy więcej spalą w robocie niż MTZ . Ja mam między innymi C 385 i U 912 z dorobioną turbiną. 85ka spala 6 do 9 litrów na mth. W orce to ok. 15-18 l hektar pługiem 3 grudziądz. U 912 a w zasadzie 1012 bo z turbem praca bardzo przyjemna ale jak masznoge ciężką to w kieszeni odrazu lżej mój rekord przy orce to 58 litrów 2 ha w 3,5 godz. ale ziemia bardzo ciężka. MTZta nieznam ale miałem okazje chwilę tym jechać to zauwarzyłem że ma mało sktętu C385 ma promień taki jak C 330. Czym sie rurznią; Silnik ma rtoszkę inny blok pompa wody j chyba oleju inna ta to wszystko to samo, sprzęgło mocniejsze, w skrzyni niekture wałki i łorzyska mocniejsze, tylny most jest taki sam tylko troszke inaczej jest rozwiązany miernik impulsów.Ja ze swoich jestem bardzo zadowolony choć niestety z jednym bende musiał się porzegnać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 31 Grudnia 2007 Ja bym potrzebował gł€wnie do zwijarki ,w innej robocie też by się przydał,mam ruska Jumza (to te co chodzą w koparkach) i nie daje rady w persie a w ciężkiej robocie łyka 10 na godzinę ,MTZ też mi nie lerzy bo jak miałem od znajomego na kilka dni to przy turze pali tyle co dwie sześćdziesiątki . Potrzebował bym takiego z przeglądem no i żeby się przykulał do jesieni bez większych awarii ,a z tym sprzęgłem to jest duża różnica bo w persie to sprzęgło jest obciążone na maksa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yenon10 0 Napisano 31 Grudnia 2007 w 902 nawet przy cięzkiej pracy niema czarnego dymu . co moze byc tego powodem ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piter200 0 Napisano 31 Grudnia 2007 Chłopie ciesz się Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 31 Grudnia 2007 Wciągnikach C 385 jak i z serii 900 dawka paliwa jest takustawiona że niema prawa puścić dyma dlatego co niekturzy zwiększają dawkę paliwa i zyskują ok. 10% więcej mocy no ale wtedy to już dym widać. Codo sprzęgła to 900ka ma chyba ok. 3cm większą tarcze ale niemów że przy prasie sprzęgło jestbardzo obciążne. Obciążone jest sprzęgło WOM a to wszystkie modele mają takie samo. A napisz dlaczego ma wychodzić tylko do jesieni puźniej remont czy zmiana?. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 1 Stycznia 2008 Ma chodzić znacznie dłużej , ale jak bym go kupił powiedzmy w marcu to do jesieni nie będzie za wiele czasu na jakiś większy postój ,a potem bym zdecydował co dalej robić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 1 Stycznia 2008 Nie bardzo wiem jak jest rozwiązane przeniesienie napędu na WOM ,chodziło mi że w trakcie prasowania ,przy owijaniu w ostatniej fazie dobijania i porządku nawijania sznurka trzeba się zatrzymać i cofnąć i to na sprzęgle na pełnych obrotach silnika. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 1 Stycznia 2008 Nie bardzo wiem jak jest rozwiązane przeniesienie napędu na WOM ,chodziło mi że w trakcie prasowania ,przy owijaniu w ostatniej fazie dobijania i porządku nawijania sznurka trzeba się zatrzymać i cofnąć i to na sprzęgle na pełnych obrotach silnika. Sprzęgło WOM jest z samego tyłu ciągnika i sterowane jest chydraulisznie.Ja niemam prasy zwijającej ale mój kolega ma 385 i prasę klasa rolanda 440 i spisuje mu się to bardzo dobrze a mieszkamy w terenie górzystym i sprzęt naprawdę dostaje w dupe. Co prawda sprzęgło jazdy mu poszło ale nie z przeciążenia tylko z nieprawidłowej regulacji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
romek31śl 0 Napisano 3 Stycznia 2008 Panowie mam pytanie jak sprawował by sie Ursus 1222 albo 1224 z aktywnym agregatem uprawowo siewnym 3 metrowym, czy jest wogóle sens zapinania teakiego agregatu do takiego ciągnika Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 3 Stycznia 2008 Spokojnie sobie poradzi, tylko 1222 może mieć za lekki przód, ale jeśli dociążysz to będzie ok. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miko45 0 Napisano 3 Stycznia 2008 Panowie mam pytanie jak sprawował by sie Ursus 1222 albo 1224 z aktywnym agregatem uprawowo siewnym 3 metrowym, czy jest wogóle sens zapinania teakiego agregatu do takiego ciągnika spoko ja tez mam taki agregat i zaczepiam go do 100 km Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
romek31śl 0 Napisano 3 Stycznia 2008 Miko 45 a jak ty sobie radzisz z takim agregatem przeciez musi strasznie przód podnosic no chyba ze masz dobrze przód dociążony Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzant 0 Napisano 4 Stycznia 2008 Panowie mam pytanko. Skorzystałem z rady któregoś z was i zamontowałem w 914 grzałkę płynu chłodzącego.Jednak to rozwiązanie niejest idelane bo trzeba by jeszcze zamontować jakś pompke w obiegu wody żeby wymusic obieg w układzie. Lepszym rozwiązaniem wydaje mi sie byoby podgrzanie oleju w misce.Jak to zrobić? Oczywiscie za rady w stylu zapal ognisko pod miską z góry dzięki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 4 Stycznia 2008 ta grzałka całkiem wystarcza mam w Z 10145 i pali w każdy mróz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 4 Stycznia 2008 Panowie mam pytanko. Skorzystałem z rady któregoś z was i zamontowałem w 914 grzałkę płynu chłodzącego.Jednak to rozwiązanie niejest idelane bo trzeba by jeszcze zamontować jakś pompke w obiegu wody żeby wymusic obieg w układzie. Lepszym rozwiązaniem wydaje mi sie byoby podgrzanie oleju w misce.Jak to zrobić? Oczywiscie za rady w stylu zapal ognisko pod miską z góry dzięki. Ja też mam zamontowaną grzałkę w 912 i prubowałem kilka razy grzać ale skutek był niewielki i teraz wogule z niej niekorzystam. Aco do grzania oleju to też miałem w T 25 zamontowaną grzałke w misie olejowej, ale po pierwszym grzaniu bardzo ładnie odpaliłł lecz nagle podskoczyło ciśnienie oleju. pierwsze zabrałem sie za filtr i okazało się że jest cały zatkany. Wniosek z tego taki że niebędzie grzało oleju bezpośrednio grzałką bo spala olej. zaznacze jeszcze że grzałka była na 380volt a ja ją łączyłem na 220 więc dużo słabiej grzała Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 4 Stycznia 2008 bo trzeba grzać 30 min. a przy większym mrozie to i 1 godz może być mało i jeszcze pompę oleju w skrzyni wyłączyć trzeba Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 4 Stycznia 2008 bo trzeba grzać 30 min. a przy większym mrozie to i 1 godz może być mało i jeszcze pompę oleju w skrzyni wyłączyć trzeba Grzałrm dość długo i niewiem czy ta grzałka czasem nie jest jakaś ferelna. Wtej chwili urzywam samostartu i jak trzeba to ptostownik z rozruchem kupiony jeszcze u ruskich i niezdaża się żeby nie zapalił Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzant 0 Napisano 4 Stycznia 2008 Ja też mam zamontowaną grzałkę w 912 i prubowałem kilka razy grzać ale skutek był niewielki i teraz wogule z niej niekorzystam. Aco do grzania oleju to też miałem w T 25 zamontowaną grzałke w misie olejowej, ale po pierwszym grzaniu bardzo ładnie odpaliłł lecz nagle podskoczyło ciśnienie oleju. pierwsze zabrałem sie za filtr i okazało się że jest cały zatkany. Wniosek z tego taki że niebędzie grzało oleju bezpośrednio grzałką bo spala olej. zaznacze jeszcze że grzałka była na 380volt a ja ją łączyłem na 220 więc dużo słabiej grzała Więc grzanie oleju odpada chyba że była by jakaś specjalna grzałka bo ja myślałem o takiej od parownika na 220V. Co do tej grzałki na wodę to też wydaje mi się że to kicha bo problem polega na tym że woda i blok od strony grzałki są ciepłe a z drugiej strony zimne. Spróbuje pogrzać teraz ze 2 godziny może bedzie lepiej bo grzałka ma 1000 W mocy i na samę wodę bez problemu by wystarczyło ale blok odbiera za dużo ciepąl i emituje na zewnątrz no i (słowo zostało usunięte) Zastanawiam sie czy nie zamontować w kolektorze ssącym 2 albo 3 świec takich jak w 330. Muszę tylko zdemontować ten kolektor i popatrzeć ile tam jest miejsca.A może ktoś już to robił? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 4 Stycznia 2008 Jeżeli rozrusznik ci dobrze kręci to zamontuj sobie świece płomieniową od MF i efekt jest bordzo dobry, tylko przy montażu trzeba założyć zaworek do tej świecy i po zapaleniu zamykać go bo zaworki w świecy niewytrzymują tego ciśnienia i zużycie paliwa znacznie może wzrosnąć Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach