Buraki cukrowe

[damian9871 0]

ja wczoraj zasiałem

[Grześ 0]

No moje już zobaczyły słońce.

[piootr 0]

@center u mnie siali w poniedziałek ci co im najbardziej żar bucha do Łęczny jechałem też w poniedziałek to w Leopoldowie też sporo siało

 

Ja sie nie śpiesze w tamtym tygodniu naswiozłem obornik 60-70 t / ha i zryłem podorywkowym , pole przy łące niskie teraz jakbym zaorał to nie wiem czym bym go doprawił

 

w 2006 roku siałem 3-go maja i były buraki

[osa21 0]

u nas 7 lat tamu musieliśmy przesiewać buraki bo najpierw po siewie deszcz uklepał a później susza i drugie sianie było około 10 maja plon nawet nie był taki zły jak na te czasy i tak późne sianie

[center 0]

no to spoko to ja ufam wam specjalistom:D ale sam nei jestem zwolennikiem takiego terminu jak 3 maj raczej 3 maj to powinne byc na wierzchu:/ Zobacze jutro jak będzie jak by dalo sie agregatem wjechac to jutro wieczorem dzialam:-D hehe hmmm

[center 0]

do uprawki ile mozna maksymalnie zejsc z ciesnienia w oponach z tyłu mam chyba opny 16,5 na 28 czy coś radialki ?

[ralf 0]

0,5 0,6 powinno dac rade

[center 0]

dzieki

[center 0]

znowu nalało o 5tej rano:-( zgroza:-(.... mam nerw...

[ralf 0]

ja dzisiaj oglądałem swoje buraczki i juz prawie sa na wierzchu ale leje codziennie jutro ma byc chyba poprawa i od nowa bedzie łało

[center 0]

moje pare lat tem tez byly pod wierzchiem i tez tak lalo moze mniej kapke:-/ tylko kapke zimniej bylo to wtedy wylazl gdzienietu burak a ten co byl podwierzchem to czarny sie zrobił:/ i przesiewanie:/

[Maciek 0]

byłem dziś w polu i po ciepłej nocy widzę pierwsze wschody ,już nic z randapowania ,siane 9 kwietnia.

[piootr 0]

znowu nalało o 5tej rano:-( zgroza:-(.... mam nerw...

 

nie patrz na to do maje jeszcze troche czasu , ale podlewa konkretnie dobrze że jęczmień posiałem

[Glebiusz 0]

Panowie ja bym się nie pocieszał. Późny siew buraków (nie daj Boże majowy) nie rokuje udanych plonów.

W tamtym roku zasiałem buraki 30 marca i plon wyniósł 86 t/ha (fakt, że pogoda sprzyjała burakom i podejrzewam, że to była najwyższa wydajność jaką będzie mi dane osiągnać w życiu). W 2001 roku buraki zasiałem 30 kwietnia i plon wyniósł 23 t/ha.

Wegetacja buraka wynosi około 180 dni i każdy dzień zwłoki w zasiewach skraca ten czas.

Na 1 hektarze, który zasiałem 2 kwietnia buraki już raz przy raz przebiły się z ziemi. Pozostałe 4,5 ha mam jeszcze do zasiania ale na razie jest tam tak mokro, że pieszo ciężko przejść.

Oj przydałoby się z 10 dni słoneczka i ciepełka. Wszystko by pięknie ruszyło i udałoby się zasiać "moczary".

[maskin 0]

Panowie ja bym się nie pocieszał. Późny siew buraków (nie daj Boże majowy) nie rokuje udanych plonów.

W tamtym roku zasiałem buraki 30 marca i plon wyniósł 86 t/ha (fakt, że pogoda sprzyjała burakom i podejrzewam, że to była najwyższa wydajność jaką będzie mi dane osiągnać w życiu). W 2001 roku buraki zasiałem 30 kwietnia i plon wyniósł 23 t/ha.

Wegetacja buraka wynosi około 180 dni i każdy dzień zwłoki w zasiewach skraca ten czas.

Na 1 hektarze, który zasiałem 2 kwietnia buraki już raz przy raz przebiły się z ziemi. Pozostałe 4,5 ha mam jeszcze do zasiania ale na razie jest tam tak mokro, że pieszo ciężko przejść.

Oj przydałoby się z 10 dni słoneczka i ciepełka. Wszystko by pięknie ruszyło i udałoby się zasiać "moczary".

 

a poznij znowu 1 dni sloneczka zeby opryskac moczary... a pozniej 10 dni sloneczka zeby wykopacc moczary....

jak sam piszesz wszystko zalezy od roku. w ubieglym rokutez sialem

30 marzec - 2 kwiecien, inni roznie 25marzec 25 kwiecien. rok byl sprzyjajacy i kazdy mial problem z nadwyzka...

do konca pazdziernika wyjdzie 180 dni, a pozatym ostatnimi laty kopiemy w listopadzie. a dla buraka wegetacja 160 dniowa buraka z cukru nie wydoi

[center 0]

no wyjdzie 180dni ale ja juz zaczynam sie bac:-( bo ja nie lubie topic kase aby topic:-( Kurde w tym tygodniu mozna by zasiac nei bylo by jeszcze tak xle:-( Ale jak sciagnie dluzej to bedzie niedobrze:-( ja w piate byem na polu u siebie i wam powiem ze dzien slonca i mozna siac:-D ale po ostatnich dniach pewnie jest tam nieciekawie:-( Jedno pole mam takie z gornki na pazurki 500m i dobrze ze tam zrobilem agregatem porobily sie po alku takie poprzeczne wglebienia i fajnie woda wsiaka:-D hihi:D Oj zaczynam to pomalu olewac ten biznes:-( jak wyjdzie:-( ...

piootr bardzo obrzez ze jeczmien posiałeś mrozu na bank nie bedzie, a u mnie jara juz z tydzien ogląda niebo:-D hehe

[Grześ 0]

Panowie ja bym się nie pocieszał. Późny siew buraków (nie daj Boże majowy) nie rokuje udanych plonów.

W tamtym roku zasiałem buraki 30 marca i plon wyniósł 86 t/ha (fakt, że pogoda sprzyjała burakom i podejrzewam, że to była najwyższa wydajność jaką będzie mi dane osiągnać w życiu). W 2001 roku buraki zasiałem 30 kwietnia i plon wyniósł 23 t/ha.

Wegetacja buraka wynosi około 180 dni i każdy dzień zwłoki w zasiewach skraca ten czas.

Na 1 hektarze, który zasiałem 2 kwietnia buraki już raz przy raz przebiły się z ziemi. Pozostałe 4,5 ha mam jeszcze do zasiania ale na razie jest tam tak mokro, że pieszo ciężko przejść.

Oj przydałoby się z 10 dni słoneczka i ciepełka. Wszystko by pięknie ruszyło i udałoby się zasiać "moczary".

Moim zdaniem nie tyle chodzi o termin wysiewu jak o wschody. Przy optymalnej wilgotności są super wschody i wtedy jest cacy. A jak jest za sucho to wtedy kicha na polu. Aby nerwówka.

[center 0]

w sumie racja grzesiu wschody bardzo wazna sprawa szczególnie jak sie sieje dosc rzadko tak jak ja 18,6cm. Kiedys kopałem u gosica co miał buraki na 16cm:P hehe i na 45 to była marchewka bo wszystko powschodziło:-D

 

Widziałem gdzies takie znaczniki do siania buraów co sie mocuje z przodu Ciagnika chyba na AF co powiecie o tym? lepiej sie sieje tak niz na typowym talerzu ? co to daje ?

[musiej95 0]

co do siania to ja tez Panowie nie zasiałem ale z mojego krutkiego doświadczenia wiem ze burak to roślina ciepłolubna a unas na wschodzie zimno poza tym pola wczesnie zasiane zbiło na asfalt w tym wypadku to dobrze ze pada w tamtym roku znam takich co zasiali wcześnie i drugi raz siali tak ze rok rokowi nie równy i nie mozna oceniac kto zrobił lepiej to wszystko zalezy od kwatery i dalszego przebiegu pogody cukrownia Lapy zlikwidowana ale odbiera Krasnystaw daje im jeszcze 1 rok jak cena nie wzrosnie to przejde na cos innego np marchew podobno negocjowano podwyszkę do 34eur .za rok niekture cukrownie nie .bedą miały surowca .poco zamykac na siłe same się pozamykaja a w tedy bedzie bum na biopalliwa i bedziemy płacic płakac i sprowadzac niech zyje polityka zza biurek !!!!

[center 0]

hehe bez kitu jeszcze zapłacza jak przyjdzie bum na biopaliwa... ale co taie cymbały zza biurek wiedzą:/ Głosujmy na nich dalej....

[matii 0]

hehe bez kitu jeszcze zapłacza jak przyjdzie bum na biopaliwa... ale co taie cymbały zza biurek wiedzą:/ Głosujmy na nich dalej....

A to wcaeśniej czy pozniej nastąpi jeszcze niech ropa skoczy na 150 baksow to zobaczymy czy brazylia będzie produkować cukier czy etanol

[kissmy... 0]

"biopaliwo" można wyprodukować prawie z każdego związku organicznego stąd nie rozumiem emocji towarzyszących reformie rynku cukru, technologia szybko się zmienia. moda na biopaliwa przeminie a buraki zostaną i co wtedy, produkcja cukru z buraków na naszym kontynencie nigdy nie była tańsza niż produkcja cukru z trzciny a dodatkowo utrzymanie każdego miejsca pracy w cukrowniach wiąże się z olbrzymim kosztem, dlatego warto sobie odpuścić, gdyż szkoda nerwów, pieniędzy czyli zdrowia oraz warto pamiętać, iż potencjał produkcyjny można odtworzyć w ciągu kilku lat

[matii 0]

"biopaliwo" można wyprodukować prawie z każdego związku organicznego stąd nie rozumiem emocji towarzyszących reformie rynku cukru, technologia szybko się zmienia. moda na biopaliwa przeminie a buraki zostaną i co wtedy, produkcja cukru z buraków na naszym kontynencie nigdy nie była tańsza niż produkcja cukru z trzciny a dodatkowo utrzymanie każdego miejsca pracy w cukrowniach wiąże się z olbrzymim kosztem, dlatego warto sobie odpuścić, gdyż szkoda nerwów, pieniędzy czyli zdrowia oraz warto pamiętać, iż potencjał produkcyjny można odtworzyć w ciągu kilku lat

Masz rację ale to tylko teoria a zycie idzie dalej i często płata figle takie jak nadwyzka zboza całymi latami rolnikom mowiono zboza jast pod dostatkiem a tu masz ci los po tysiącu prawie.po 2 z węgla mozna otrzymać super paliwo a nikt tego nie robi bodajze 3 firmy ze stanow maja tylko nowoczesną technologię produkcji i to w dodatku nieopłacalną do tej pory.Nawet ze związkow syntetycznych mozna paliwo robić np polipropylenu czy polietylenu ale jakoś mało się robi i to w Europie gdzie technologicznie jesteśmy nadal daleko,tylko około 40% tych związkow jest podawana recyklingowi.Nie mysl sobie kolego ze ja za ta uprawą burakow tęsknie i za wszelką cenę chcę obalć twoj post, nie, ja tylko Ci napiszę ze zawsze uprawiałem po 10 ha a w tym roku luzik, nie ma co się rzucać, nie ma ceny nie produkuje nie bede plynoł pod prąd bo się utopić mozna.

[piootr 0]

Znowu pada

 

Dzisiaj wziołem opryski ze składu , Kemifam + kemiron , targa i tebu

 

Jak pogoda pozwoli to nawioze jeszcze raz obornik na buraki bo mi zbywa także w sumie ponad 100 ton dam na ha

[DAREX 0]

moje buraczki juz powschodzily tylko opryskać się nie da bo pada i pada