Janek44 0 Napisano 15 Marca 2008 Jak za rozsądną cenę to może pomyśl nad New Hollandem albo Zetorem Proximą. Z podanych zdecydowanie NH, np. TD60D, Proxima to tylko Zetor. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 15 Marca 2008 jaki ciągnik polecacie n agospodarstwo 30ha jako pomocniczy teraz posiadam ursusa 360 3p, ale chciałbym go wymienić na nowego z napędem 4x4 moc do 60koni i najlepiej oszczedny jak 360 3p, bedzie chodził (tzn jeździł) z rozsiewaczem nawozów, siewnikiem 3m, sadzarka 2 rzedową, opryskiwaczem, cyklopem i z kombajnem ziemniaczanym anna. co polecacie oczywiście w rozsądnej cenie.Jaką markę za rozsądną cene trudno powiedzieć, ale traktor pomocniczy powinien mieć miewielką masę w stosunku do mocy to zadecyduje o zużyciu paliwa a do sadzarki czy siewnika duża masa jest zbędna.Ja w listopadzie miałem ten sam dylemat, wybór padł na same roller 70W i nie będe pisał że to idealny ciągnik ale spełnia moje oczekiwania. W lesie zwinny, w polu pług 3, kultywator 2,7 m z broną strunową radzi sobie dobrze a w siewniku jest bardzo dobry bo nie zostawia sladów nawet na zbyt wilgotnej ziemi tak jak to robi np. ursus 3512 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robak333 0 Napisano 15 Marca 2008 a co polecacie na 20ha. Najlepiej nowe z turem no i do prasy. O jakiej mocy najlepiej?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
podlaski_nowator 0 Napisano 16 Marca 2008 a co polecacie na 20ha. Najlepiej nowe z turem no i do prasy. O jakiej mocy najlepiej?? zależy do jakiej prasy, standardowo to potrzeba ci z 60KM czyli jak nizej podobnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robak333 0 Napisano 16 Marca 2008 myslałem o zmienno komorowej pasowejChodzil mo po głosie claas variant ale nie wiem jak tam z czesciami. Ale napewno bedzie to zmiennokomorówka wiec tak jakos z 80km chyba trzeba miec. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
podlaski_nowator 0 Napisano 16 Marca 2008 myslałem o zmienno komorowej pasowejChodzil mo po głosie claas variant ale nie wiem jak tam z czesciami. Ale napewno bedzie to zmiennokomorówka wiec tak jakos z 80km chyba trzeba miec. no własnie jezeli claas variant bez rotora to min 80, tak przynajmniej w temacie o prasach odpowiedział mi kolega JDG, uzytkownik takiej prasy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
p_zajaczkowski 0 Napisano 8 Kwietnia 2008 Koledzy co doradzicie jaki ciągnik kupić do około 40tyś zł w przedziale mocy od 100km do 120km zastanawiałem sie nad MF i nad renówkami co jest lepsze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tony 0 Napisano 8 Kwietnia 2008 Do MFa ceny części o połowę tańsze. A przy tym przedziale cenowym (wiekowym) to powinno być jednym z głównych kryteriów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JDG 0 Napisano 8 Kwietnia 2008 myslałem o zmienno komorowej pasowejChodzil mo po głosie claas variant ale nie wiem jak tam z czesciami. Ale napewno bedzie to zmiennokomorówka wiec tak jakos z 80km chyba trzeba miec. no własnie jezeli claas variant bez rotora to min 80, tak przynajmniej w temacie o prasach odpowiedział mi kolega JDG, uzytkownik takiej prasy. Tak jest napisane w instrukcji od Varianta od 80KM bez rotora od 100KM z rotorem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
p_zajaczkowski 0 Napisano 9 Kwietnia 2008 Tony mówisz że MF ale, które juz te typu 3090 z elektroniką czy te jeszcze bez elektroniki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kalisk 0 Napisano 15 Kwietnia 2008 myslałem o zmienno komorowej pasowejChodzil mo po głosie claas variant ale nie wiem jak tam z czesciami. Ale napewno bedzie to zmiennokomorówka wiec tak jakos z 80km chyba trzeba miec. no własnie jezeli claas variant bez rotora to min 80, tak przynajmniej w temacie o prasach odpowiedział mi kolega JDG, uzytkownik takiej prasy. Tak jest napisane w instrukcji od Varianta od 80KM bez rotora od 100KM z rotorem. jak durzo bel się robi to lepiej zawsze mieć zapas mocy 100 koni nie zaszkodzi a 80 koni jak nowy troche sie pojeżdzi i zaczyna brakować kucy do kręcenia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marek_084 0 Napisano 16 Kwietnia 2008 w którym roku zaczęto a w którym skończono produkować same explorer 2 zetor, promar, to proste ale paliwożerne ciągniki ja osobiście wolałbym jakiegoś nawet używanego JD, albo deutza, a najlepiej fenta ten 10letni jak poszukasz będzie lepszy od nowego MTZ albo zetora bo to stare konstrukcje a i wykonanie złe (olej cieknie wszędzie, itd) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
osa21 0 Napisano 16 Kwietnia 2008 w którym roku zaczęto a w którym skończono produkować same explorer 2 zetor, promar, to proste ale paliwożerne ciągniki ja osobiście wolałbym jakiegoś nawet używanego JD, albo deutza, a najlepiej fenta ten 10letni jak poszukasz będzie lepszy od nowego MTZ albo zetora bo to stare konstrukcje a i wykonanie złe (olej cieknie wszędzie, itd)widac że masz pojecie o ciągnikach , jezeli dbasz o ciagnik to nie powinno być wycieków, ztym że są paliwożerne tez sie nie zgodze zetor w ciężkiej pracy spali mniej od JD w lekkich pracach to sie z tobą zgodze. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiesaw 0 Napisano 16 Kwietnia 2008 Czy warto zastanawiac się nad IHC - takim 1046, 1055 ok. 100 koni z lat 70, do ciezkich robót - prasa, pług itp ??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario98 0 Napisano 16 Kwietnia 2008 taki z lat 70 to strasznie stary. Nie dałoby się czegoś nowszego? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 16 Kwietnia 2008 ja bym wolał zetora z 80 lat weż lepiej 12xxx Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marbar 0 Napisano 17 Kwietnia 2008 Czy warto zastanawiac się nad IHC - takim 1046, 1055 ok. 100 koni z lat 70, do ciezkich robót - prasa, pług itp ???ale my sie posuwamy do przodu, lata leca do przodu a nie cofają sie.... ludzie jak teraz kupicie te sprzety z 70 lat to pozniej juz tylko na złom Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiesaw 0 Napisano 17 Kwietnia 2008 hymm, oczywiście chodzą mi po głowie również młodsze modele, np. 956, 1056 http://www.allegro.pl/item345372104_case_956_zarejestrowany.htmlhttp://www.allegro.pl/item346204406_ciagnik_case_1056_xl_88r_zadbany_super_stan_techn.html Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matiizz 0 Napisano 28 Czerwca 2008 czy mf 3070 jest godny uwagi?Interesuje mnie ciągnik ok 90 KM do 45000zł. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bodzio4321 0 Napisano 28 Czerwca 2008 Mój kuzyn chce kupic nowy ciągnik od 120 do 130 km jaki radzicie ???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
www.babcia.com.pl 0 Napisano 3 Lipca 2008 czy mf 3070 jest godny uwagi?Interesuje mnie ciągnik ok 90 KM do 45000zł. Fergusony 30XX sie sypią,przeszukaj forum,większość opinii dotyczących tych ciągników jest nieciekawa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matiizz 0 Napisano 6 Lipca 2008 Co sądzicie o tym ciągniku http://www.allegro.pl/item391909647_massey_ferguson_3070_88r_92km_dobry_i_tani_traktor.html Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 6 Lipca 2008 Że wybajerzony to się zgodze i zgodze się z innymi że ta seria jest wadliwa. Niedawno oglądałem ten sam model u handlarza-z ciekawości bo taki wielki mi nie potrzebny:D Sam handlarz mówił że pier***i i nie sprowadza już ich bo nikt kto się zna nie chce kupić tego chociaż stoi przy drodze i nikt go kupić nie chce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik256 0 Napisano 6 Lipca 2008 Że wybajerzony to się zgodze i zgodze się z innymi że ta seria jest wadliwa. Niedawno oglądałem ten sam model u handlarza-z ciekawości bo taki wielki mi nie potrzebny:D Sam handlarz mówił że pier***i i nie sprowadza już ich bo nikt kto się zna nie chce kupić tego chociaż stoi przy drodze i nikt go kupić nie chce Nie zgodzę sie z tobą że ta seria jest wadliwa. a tak włąściwie co to znaczy wadliwa jakby tak było to jakim cudem ten ciagnik przejeździłby 20 lat (a w 20 letnim sprzęcie ma prawo siąśc jakies sprzęgło czy np krzyzaki) a jezeli miałby jakies wady to wyszłyby na samym początku uzytkowania. Nie jest możliwe zeby skrzynia się zepsuła z powodu słabych materiałów (a tak własciwie kto to stwierdził to są jedynie plotki) Jedyna wada tego ciągnika jest to że jest zbyt skomplikowany w obsłudze i przesiadze się taki rolnik z 360, wszystko robi na siłę a że w MF prawie wszystkie funkcje śa urychamiane chydraulicznie to nie ma takieiej opcji ze by nie weszło.... widze po ludzach w mojej okolicy jak obsługuja te ciągniki a jak z nimi rozmawiam i mówe co jak powinno sie obsługiwac to sie dziwią że tak nie można. A póxniej stanie taki jeden idiota (bo juz inaczej nie mona powiedziec) i twierdzi ze ise gówno spier*** tylko nie powie i nikt nie pyta co było tego powodem. Sam mam 3090 4 lata zrobione juz 1600 mth i nie narzekam a nwet trohcę mogę zarobic na naparwach tego sprzetu więc mogę powiedziec z własnego doświadczenia że to głownie wina beżmyślnych operatorów a nie wina sprzetu. Ostatnio na przykład robiłem MF 3060 w którym ukręcił się wałek atakujacy w przednim moscie. Właściciel przklinał ten sprzet ale jak z niego wyciągnąłem to okazało sie ze miał syf w skrzyni i zaciął mu się elektrozawór od przedniego napędu. Jakis geniusz podpowiedziął mu zeby postukac w niego młotkiem to się odblokuje (elektrozawór rurka z blachy o grubości 0,5 mm i w nią stukac młotkiem ) i po tym zabiegu elektrozawór nie odość że się nie odblokował to jeszcze sie zgiął i całkowicie zablokował. Pommio tego ze kontrolki pokazywały że że napęd jest wyłaczony on cały czas się nie wyłaczał ze względu na zacięty zawór i tak ciągnik przejechał około 90 kilometrów po asfalcie wałek tego nie wytrzymał i się ukręcił. w trakcie rozbierania okazało się że równiez krzyzaki tego nie wytrzymały i złapały spory luz więc równiez do wymiany. Po złozeniu przedniego mostu okazało się ze przód słabo ciągnie po rozebraniu przęgła okazało się że tarcze wręcz się spiłowały od takich przeciążeń (a jak wtedy dostała po du*** cała srzynia) i trzeba je równiez wymienic razem ze sprężynami. Takim to sposobem przez wspaniałe posuniecie i potraktowanie elektrozaworu młotkiem trzeba było zrobic remont ciągnika który kosztował około 12000 bo trzeba było wymienic sporo łozysk (równiez w skrzyni), uszczelniaczy, nowy wałek w sprzęgle od przou. I takich podobnych przypadków mam na pęczki i niech ktoś mi jeszcze powie że te ciągniki sa wadliwe to go wyśmieje Te ciągniki i tak są kamienne że to wytrzymuja i całe sie nie rozlecą może żeby je robili z cynowego tytanu baru to może nie byłoby wiecej takich ludzi jak moj ostatni klient czy też inni mu podobni na tym forum oraz tacy jak marcin 360 którzy w zyciu nie mieli takiego ciągnika a maja zawsze najwięcej do powiedzenia a na dodatek powtarzająa tylko platki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik256 0 Napisano 6 Lipca 2008 przepraszam za błąd w wyrazie hydraulicznie i literówki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach