osa21 0 Napisano 17 Lipca 2010 Pryskałem Apyrosem -tragedia, nawet dawka 53 g nie zniszczyła miotły. Atlantisem -wmiarę ok ,Axialem - 100% skuteczności. Wniosek - miotła uodporniła sie na stare sulfonylomoczniki, to raz , a dwa to strasznie dużo jest podróbek. Rynek środków ochrony roślin wart jest wiele mld euro, więc jest na czym zrobić kasę.W tym roku pryskałem apyrosem 15g + 0,4 mustanga + 1l atpolan i na całym polu nie ma mitły tylko mam dużo fiołka polnego, bo w zeszłym roku na tym samym polu stosowałem atribut 60g + granstar 20g i miotły było bardzo duzo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jasiuk32 0 Napisano 18 Lipca 2010 proponuję żebyśmy nie dawali się firmom produkującym środki i zaczęli domagać od nich odpowiedzialności za towar który nam sprzedają. Rozmawiałem z prawnikiem , zaproponował żebyśmy zbierali się w grupy ponad 10 osób , tak jak stosowaliśmy poszczególne środki. Jednak musimy mieć opnie komisji powołanej przez Wójta Gminy , proponuję nie zawiadamiać przedstawiciela firmy np.du pond , lub innej . Przekonałem się sam że potrafią walczyć o swoje zażarcie i bronić się nazajem od odpowiedzialności , zrzucając na nas odpowiedzialność . Rozmawiałem z Wójtem który bardzo chętnie zaoferował pomoc . W tej chwili możliwość zorganizowania pozwów zbiorowych bardzo ich przeraża,bo gdyby do tego doszło, to media byłyby po naszej stronie a pieniądze wydane na reklamę przepadły by im . Wciskają nam środki nie do końca sprawdzone w naszych warunkach , licząc na pogodę która panuje u nich. Na moją uwagę że rozmawiałem z Bayernem o Rubinie powiedzieli że to jest to samo co Cizel , czyli zawodny u nas pod względem pogody środek. Odpowiedział że taka pogoda nie było 10 lat , a co nas obchodzą ich spekulacje . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasio 0 Napisano 18 Lipca 2010 Jakie macie opinie na temat skuteczności w zwalczaniu chwastów przez Protugan i Legato Plus? Chodzi mi o oprysk jesienny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 18 Lipca 2010 Nie polecam Legato bo u mnie nie radzi sobie z przytulią.Pali,skręca a środek odbija i wiosną poprawka.Fungicydów Bayera też nie polecam.Input nie poradził sobie z łamliwością i zgożelą podstawy a Prosaro to szajs do potęgi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
men2face 0 Napisano 18 Lipca 2010 no to już wiesz dlaczego jest taka dobra oferta cenowa zakupu w pakiecie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasio 0 Napisano 18 Lipca 2010 Jakie polecacie inne środki do jesiennego odchwaszczania plantacji? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 19 Lipca 2010 A kiedy Axial stosujecie? Na jesieni czy na wiosnę? Myślałem też o Atribucie na wiosnę ale jeden z Kolegów wcześniej pisał, że nie podziałał. Czy u kogoś też nie działa? Może to tylko jednostkowy przypadek? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ansu 0 Napisano 19 Lipca 2010 Wszystko działa pod warunkiem właściwego stosowania nawet ATTRIBUT 70 WG.......Środek wykazuje działanie systemiczne, pobierany jest zarówno poprzez korzenie, jak i liście chwastów.................Zabieg wykonać po rozpoczęciu wegetacji do pełni fazy krzewienia zbóż. Najlepszy efekt chwastobójczy uzyskuje się w fazie wschodów do fazy 2-4 rozkrzewień chwastów jednoliściennych..................Uwaga..............stosować wiosną wkrótce po ruszeniu wegetacji do fazy 2-4 rozkrzewień miotłyzbożowej lub 2-3 liści perzu właściwego................. Jeśli jest sucho, miotła ma więcej niż 4 rozkrzewień do tego rzadka niska pszenica to na pewno nie podziałał Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 19 Lipca 2010 A co ma do tego wielkość pszenicy? Wtedy już herbicydy słabiej działają bo miotła ma lepsze warunki do wzrostu? Wręcz przeciwnie - jak zboże jest rzadsze i niższe to tym bardziej powinno zadziałać, ponieważ dysze opryskiwacza dokładnie zmoczą chwasty środkiem, który wtedy bardziej aktywnie jest pobierany przez roślinę. Zresztą to o czym piszesz nie potwierdza się u mnie (wszystkie opryski wykonane zgodnie z zaleceniami i instrukcją). Pszenica jest gęsta i duża, tak było na jesieni, na wiosnę i zostało do chwili obecnej a miotłę mam największą w okolicy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 19 Lipca 2010 A no to że im większa i gęstsza tym stwarza większą konkurencję dla chwastów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 19 Lipca 2010 To fakt, ale dlaczego do jasnej ciasnej u mnie jest tyle miotły, pszenica bujna a u sąsiada marna (przewiduję max 1 tona z hektara) i miotły brak, pryskał dopiero jak miała już kłosy i raczej nie od miotły tylko od dwuliściennych. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alwaro 0 Napisano 19 Lipca 2010 ja pryskałem wiosna atlantisem i raczej chyba jako jeden z ostatnich miotly okragłe 0!!! oglonie w okolicy jest malo pól gdzie rzadzi miotła ale sie taki zdarzaja. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 19 Lipca 2010 Ja jesień Glean 10g/ha + 1.5l LintipurWiosna 250g Atlantisu WG + 170ml Sekatoru OD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 20 Lipca 2010 Ładnie dołożyłeś kosztów ,u mnie po takiej mieszance na jesieni na poprawkę poszedł tylko mustang 0,4.Jeżeli chodzi o Atlantis to u mnie 0,15kg załatwia sprawę miotły ,tak jak podaje etykieta. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 20 Lipca 2010 Właśnie, istotne są koszty zabiegów. Ja myślałem sobie o zabiegu jesiennym Axialem i na wiosnę czymś na dwuliścienne w zależności od rodzaju chwastów. Z dwuliściennymi już sobie dam radę ale najgorsza jest ta miotła. Ciekaw jestem jak bardzo obniży mi plony. Ale to nie wcześniej niż za tydzień będę wiedział. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 20 Lipca 2010 to spróbuj tą dawka załatwić wyczyńca Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 22 Lipca 2010 Jak się zapowiada zbiór u Was ?,bo w moich stronach słabsze plantacje poszły pod kosę plon mizerny,bardzo drobne ziarno,moja zapowiadała się na 8t/ha a jak będzie 5,5 to chyba na maks.MTZ zamiast być 45-50g będzie pewnie 35g.Słońce dosłownie upaliło ją brakło jej tydzień wegetacji żeby nalać ziarna pszenica była zielona cała do 5 lipca ,a powinna do 15 pociągnąć.Przy tej cenie będzie katastrofa.Trzeba będzie dołożyć do produkcji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 22 Lipca 2010 U mnie podobnie. Jak będzie 4 tony to i tak będzie dobrze. Ziarno niby nie jest takie złe w porównaniu do sąsiadów ale nie tego oczekiwałem. Dużo miotła mi zabiła. Za to łubin mam piękny - trochę się położył miejscami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemek21 0 Napisano 22 Lipca 2010 u mnie tez upaliła się Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 22 Lipca 2010 Jak to poszła pod nóż tak szybko? u nas jeszcze daleko Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paweł0128 0 Napisano 22 Lipca 2010 Ja sądzę że za tydzień przy dobrej pogodzie zacznę kosić, plon przewiduje na około 6 ton, wspomnę że wszystko po rzepaku bez jesiennego nawożenia a azotu to w czystym składniku 137 kg/ha. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 23 Lipca 2010 Jeszcze nie poszła ale myślę, że koło wtorku, środy. Zobaczymy jak będzie pogoda bo na sobotę zapowiadają opady. Wczoraj u nas już zaczęli kosić ale jak plon to nie wiem. Byłem też na oględzinach tego czego miotła nie zniszczyła i nie jest najgorzej. Mam najładniejszą pszenicę w okolicy ale nie zdziwię się jak będzie słabo sypała . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 24 Lipca 2010 ja wczoraj zebrałem akteura, chyba najładniejsza w okolicy, 5,5tony, liczyłem na 8 ale po tym jak woda stała w niej 2 tygodnie to zwątpiłem, choroby od razu po tym wylazły na liść flagowy, nic nie pomagałou ojca wyszło coś około 3 ton z ha, z jednym odgrzybianiem i okropną miotłą, 90% zbóż w okolicy tak wygląda ta ojca pszenica to skagenwszystkie zboża w tym roku mają zniszczoną podstawę źdźbła, zgniłe korzenie itp. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pirgreg 0 Napisano 25 Lipca 2010 Ja sądzę że za tydzień przy dobrej pogodzie zacznę kosić, plon przewiduje na około 6 ton, wspomnę że wszystko po rzepaku bez jesiennego nawożenia a azotu to w czystym składniku 137 kg/ha. Jak Bedziesz miał średnio 6dt, to musisz się koniecznie pochwalić z dużym wykszyknikiem, a jak z 1ha to nawet nie pisz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przem 0 Napisano 25 Lipca 2010 Panowie potrzebuje porady, niedawno zakupiłem kilka hektarów dobrej ziemi ale troche zaniedbanej, przez dwa lata była w dzierżawie i troche została zdewastowana, gleba klasy III a i b brunatna, pod spodem glina, teoretycznie wszystko powinno urosnąć, jednak zrobiłem badania i pH jest na poziomie 4,5 - 5,2 zasobność PK bardzo niska a Mg średnia, napewno mało pruchnicy, dzierżawca miał tam zasiane zyto na kiszonke więc jak tylko je zebrał zwalczyłem perz i kilka dni temu rozsiałem wapno węglanowe z magnezem ok 3,3t/ha teraz tylko gruber i siew gorczycy na poplon. Teraz pytanie czy na takim stanowisku jest sens siać pszenice ozimą?? jeśli tak to jakie odmiany tolerują słabe i zakwaszone stanowiska?? W gospodarstwie uprawiam tylko rzepak, pszenice i jęczmień ozimy więc nie bardzo chce siać pszenżyto czy żyto które napewno lepiej by zniosły zaniedbana ziemie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach