Ramzes 0 Napisano 11 Grudnia 2007 Ja tam się na tym nie znam, ale wątpię, żeby można było brać dopłatę za to, czego się nie ma... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bzyczek_2 0 Napisano 11 Grudnia 2007 Można spokojnie brać dopłatę a z limitem robić co się chce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 11 Grudnia 2007 Z tego co słyszałem to w przypadku dzierżawienia limitu od innego rolnika dopłata nie przysługuje (chyba, ze umowę dzierżawy spisało się wczesniej). Ale czy właściciel limitu dostaje dopłatę to przyznam się, że nie wiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 11 Grudnia 2007 UWAGA ZAMYKAJĄ CUKROWNIE LUBLIN COŚ SIĘ DZIEJE!! LUDZIE RUSZAĆ TYŁKI!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 12 Grudnia 2007 3-4 lata i buraki znikną z polski Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 12 Grudnia 2007 Cukrownia lublin chociarz z tamtąd nie jestem napewno miała duży podatek do płacenia od nieruchomosci, więc pierwsza do zamknięcia z ksc, co ludzie mogą zrobić swoimi tyłkami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 12 Grudnia 2007 Ja co prawda buraki oddaje do cukrowni Krasnystaw, ale nie podoba mi się, że w Lbn-ie zamykają cukrownię. W sumie to ciekawe - "Polski cukier" powstał po to, że by ratować polskie cukrownie a póki co to jest zupełnie odwrotnie. Jak zamkną Lublin to w woj. lubelskim zostaną już tylko dwie cukrownie (Krasnystaw, Werbkowice) a wcześniej, jeśli dobrze pamiętam, było ich 11. Jeśli sie mylę to mnie poprawcie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erdem 0 Napisano 12 Grudnia 2007 Własnie ogladałem Panorame.2 godz. temu zapadła decyzja o likwidacji Cukrowni lublin, do tej pory były tylko plany a teraz to fakt.A jak zdawałem byraki to inspektorka mówiła ze napewno nie zlikwidują . Chociaż mnie to nie interesuje ,zdałem limit i czekam co teraz z tym bedzie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ramzes 0 Napisano 13 Grudnia 2007 Buchaj - - naiwny jesteś... Das Polnische Zukker powstał nie po to, aby Wam robić dobrze, tylko po to, żeby paru polityków miało polityczną trampolinę i żeby sobie więcej Waszych głosów napędzić... że niby tak walczą o dobro Ploski/Wloski... Taki jeden Gabryś Jankowski tak skakał na tej trampolinie, że aż się zasapał... Jak się cukrownie kilka lat temu prywatyzowały, to wiedziałem, że te, które zostaną "obronione" przed Niemcem i Chrancuzem, i wejdą w Polski Cukier - to pierwsze padną...bo ich celem nie jest produkcja, tylko noszenie polityków. Cukrownie padają i będą padać, bo tak ma być... nie chcę się powtarzać ale wszystko już tłumaczyłem w licznych poprzednich postach na tym forum. Sprawdźcie sobie. Problem leży gdzie indziej: CO BĘDZIECIE ROBIĆ ZAMIAST BURAKÓW???? I to jest jedyny sensowny problem. Wasz problem. Starajcie sie go rozwiązać sami, teraz.... zanim Was do tego przymuszą... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 13 Grudnia 2007 rolnik nie będzie płakał za cukrownią , i jeszcze staniem w kolejkach,jak ma limit to może inna cukrownia zapewnić odbiór,obecnie dąży sie do centralizacji produkcji,tak samo jest w rolnictwie:mało rentowne małe gospodarstwa muszą upaść aby ich miejsce zajeły duże lepiej zorganizowane ,inwestujące,nie marnotrawiące środków własnych i nie przejadające sie od wewnątrz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erdem 0 Napisano 13 Grudnia 2007 Zamkniecie cukrowni było tylko kwestią czasu juz od dawna sie o tym mówiło a podstawową przyczyną tego jest lokalizacja cukrowni czyli w środku miasta.Jak wiadomo KSC nie grzeszy ilościa kasy a sam plac pod cukrownią wiecej jest warty nic cała cukrownia a to nie bagatelka bo coś koło 30 ha.I już napewno mają plan co z takim majątkiem zrobić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 13 Grudnia 2007 Sporo więcej jak 30 ha ok 50 ha samo psie pole ile zajmuje Buraki pojadą do Krasnegostawu najprawdopodobniej Ja tam nie będe płakał chociarz mam do Lubelskiej cukrowni 24 km zawsze są cyrki z odbiorem buraków Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 13 Grudnia 2007 hm no wiesz co.... każdy tak niech mówi.. a oni niech zamykają... wiesz co to straszne jak każdy kładzie lage na całokształt... ej ludzie oni nas robia w h... że trzeba ograniczać produkcje zamykając u nas a sami staja się potentatami... PRZECIEŻ TO CHORE!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 13 Grudnia 2007 @ Ramzes - A jak myslisz? co jest przyczyna takiego stanu rzeczy? Ano to, że wszyscy (no może nie wszyscy, ale wielu) w Polsce maja taki sam system myślenia jak Ty. Aby tylko dało się "popływać" i zatroszczyć się o własne potrzeby. I właśnie tacy ludzie twierdzą, ze produkcja cukru bedzie bardziej ekonomiczna, jeśli buraki trzeba będzie wozić do cukrowni oddalnej o kilkadziesiąt km. A mnie w szkole uczyli, że cukrownie powinny być zlokalizowane na obszarach, na których występują plantacje BC.No ale zawsze bardziej ekonomiczne jest importowanie cukru z innego kontynentu. I gospodarkę to pchnie do przodu... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 13 Grudnia 2007 podstawową zasadą w UE jest zapewnienie żywności ludności zamieszkującej na jej terenie, buraki i cukier niestety nie pcha gospodarki do przodu jeszcze w 2002 roku ponad 80 procent wydatków w ramach wspólnej organizacji rynku cukru stanowiły dopłaty eksportowe, także nie można negowac sensowności WPR, nawet jeśli rolnicy w Polsce na tym stracą to inni mogą zyskac warto również podkreślic wpływ teorii kosztów komparatywnych dzięki, której może się nie opłacac produkcja w kraju, która jest wielokrotnie tańsza niż import (jak również odwrotnie); podkreślic należy również specjalizację (przykład Brazylia) pozwalającą na zwiększenie udziału w rynku (ale nie ma co się bac UE nie dopusci do zachwiania bezpieczeństwa żywnościowego); jak widac sytuacja nie jest klarowna i ciężko wskazac właściwe rozwiązanie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 14 Grudnia 2007 czy wy naprawdę ślepo wierzycie że cukier z Brazylii będzie tańszy w sklepie??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
osa21 0 Napisano 14 Grudnia 2007 w zeszłym tygodniu sprawdziłem w markecie po ile jest cukier trzcinowy brazylijski, okazało sie że po 5 zł za pół kilo, wątpię zeby cena jego aż tak spadła przy większych dostawach do europy, a pytanie komu zależy na cukrze z brazylii? tylko niemcą bo brazylja bierze od nich stal i samochody, a niemcy naja wiecej kasy z tego niż z cukru buraczanego. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ramzes 0 Napisano 14 Grudnia 2007 Bardzo się cieszę, że dyskusja się uspokoiła i przestała być histeryczna a staje się merytoryczna. buchaj- nie masz racji... na wszystkie problemy (swoje) patrzysz z punktu widzenia swojego, potem Polski... a w UE jest inne myślenie... globalne. Nie masz pojęcia o zmianach jakie się szykują... Historia z cukrem polega na czym innym, niż mówisz... już o tym dawno temu tutaj pisałem... W skrócie - Buraki cukrowe w Europie są wynikiem prowadzonej od XVIII wieku polityki upośledzania krajów rozwijających się. Cukier z trzciny jest i tańszy i lepszy i zdrowszy - to pewnik... ale państwa kolonialne, czyli cała Europa powstrzymywała rozwój "Murzynów" miedzy innymi nie pozwalając im produkować tego co mają dobre, by trzymać ich w zależności ekonomicznej i nie szkodzić własnym producentom. Myślenie było takie: W Europie jest produkcja cukru? - no to należy zniszczyć konkurentów i na lepszy i tańszy cukier "murzyński" nałożono wielkie cła, co powoduje, że tańszy cukier stał się droższy... po to, aby biali rolnicy (teraz i Ty) mieli lepiej. Kosztem Murzynka Bambo. Ale Murzynek Bambo staje się coraz silniejszy i wymaga równego traktowania. Po wielu dziesięcioleciach nacisków politycznych i ekonomicznych UE, ONZ i inne organizacje światowego handlu uznały, że dalszy rozwój Europy nie może być kosztem murzynków Bambo i dalsze dławienie rozwoju Murzynków jest niehumanitarne i podjęła decyzję stopniowego wycofania się z niszczenia konkurencji, czyli zdejmuje cła zaporowe. Gdy cła zaporowe znikną - okaże się, że "czarny" cukier bedzie 2-3 razy tańszy... Żeby plantatorzy UE nie zwariowali i masowo nie skoczyli na sznur - UE stopniowo obcina limity produkcyjne w UE, czyli wszędzie, w tym i w Polsce. Jest oczywiste, że kolejne cukrownie będą zamykane a plantatorzy MUSZĄ się przebranżowIĆ!!! Obecnie są dopłaty, pomoc restrukturyzacyjna itd. dla tych kumatych, którzy wyczują zmianę koniunktury i skorzystają z okazji... Niekumaci i ambitni będą brnąć dalej i narzekać coraz głośniej. Za 2-3 lata nie będzie żadnej pomocy i pozostanie jedynie kilka cukrowni "na wszelki wypadek" jako żelazny zapas, produkcja zabezpieczająca minimalne potrzeby rynku UE na wypadek, gdyby Bambo zwariował i nam (UE) nie sprzedawał. Oczywiście do takiej produkcji będzie się dokładać... UE tak robi na wielu rynkach. Czy wiecie, że we Francji jest dofinansowywana produkcja ryżu??? Który jest drogi jak cholera, bo cenowo nie może konkurować z Chinami, Syjamem, Indonezją itd które mają lepsze warunki klimatyczne - czyli lepszy i tańszy towar. Tak samo będzie z cukrem... u nas były 74 cukrownie.. teraz jest ok. 40... niedługo zostanie ok. 20 i limity obcięte o połowę... czyli połowa z Was musi znaleźć sobie inne zajęcie... Obecnie w Polsce jest 63 tys producentów buraka. Zostanie ok. 20 tys.... 40 tys z Was straci możliwość produkcji i dotychczasowe źródło zarobkowania. Na co czekacie? Stale o tym mówię... problem jest w tym, że przetrwa ten, który wcześniej zmieni profil produkcji, albo jest tak silny - że zostanie. Czy jesteś pewny, że jesteś tak silny w branży, że będziesz w tych 20 tys? czy znajdziesz się w tych 40 tys? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 14 Grudnia 2007 @Ramzes aleś się rozpisał Pożyjemy zobaczymy co z tych pomysłów UE , u mnie sporo ludzi złożyło wnioski o zaprzestaniu uprawy . @center trzeba patrzeć realistycznie Krasnystaw ma nie wykorzystane moce przerobowe a lublin to centrum miasta w czasie kampiani smród jak diabli Dzisiaj jest artykół w dzienniku wschodnim i niby jeszcze nie przesądzone odnośnie likwidacji cukrowni ale jak przejmie inicjatywe KSC to ona wyznaczy rolników mających zaprzestac uprawy i możemy to być np my i nic nie pomogą protesty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 14 Grudnia 2007 Gdy cła zaporowe znikną - okaże się, że "czarny" cukier bedzie 2-3 razy tańszy...zbyt piękne aby było prawdziwe podaj przykład czegoś co w polsce staniało po zniesieniu ceł i na jak długo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 14 Grudnia 2007 do ramzes ? piszesz takie mądre posty jakbyś studia jakieś skończył,napisz jakie?jakbyś studia skończył to byłbyś w Arimr na jakimś kierowniczym stanowisku,daj boże żeby tak nie było.Twój sposób postrzegania rzeczywistości jest dziecinny i opowiadasz tutaj banialuki.1.Napoleon zablokował kanał suezki po to żeby zablokować możliwość rozwoju nie murzynkom bambo,tylko flocie handlowej Anglii ,gdyż był to zawsze odwieczny wróg Francji2.Nie ma w Polsce gospodarstwa którego więcej niż 30%dochodu pochodzi z uprawy buraka cukrowego,powód zmianowanie gdyż buraki mogą zajmowac maks.25%powierzchni gruntów.Także nikt nie będzie się wieszał.3.Organizacja WTO-wrold trade organization trąbiła dlatego że nadmiar produkcji cukru ,nadwyżki których trzeba było się pozbyć aby nie załamać rynku były sprzedawane do krajów 3go swiata po cenach dumpingowych,tzn że w maroku można było kupić cukier z buraka taniej niż z trzciny gdyż rządy krajów europejskich dopłacały do jego wykesportowania,po to by utrzymać sektor cukrowniczy w normalnej kondycji a pracuje tam około 1 mln osób w europie.4.Cukier z trzciny nie będzie już nigdy 2-3razy tańszy jak z buraka,dlatego że rozwój produkcji biopaliw w np.brazylii co spowodawoawało że cukier kosztuje tam już około poły tego co u nas dodać do tego koszt transportu wyjdzie różnica ceny kilkadziesiąt procent. 5.Reforma jest po to aby obniżyć koszty produkcji cukru i obniżyć nadprodukcję.6.Twoja głowa jest mała i myślenie wąskie 1.liczba curkowni w kraju nie pokazuje wielkości produkcji gdyż 20 cukrowni może wyprodukować tyle samo cukru co 70 ,pytanie tylko co zrobić z pracownikami cukrowni dla których jest to 100% dochodu.Weź pod uwagę przerób poszczególnych cukrowni 2.tak samo z plantatorami 20tys plantatorów może wyprodukować więcej ton buraka niż 60 tys. weź pod uwagę wielkość plantacji Najłatwiej zredukować liczbę plantatorów gdyż ,dochody z uprawy buraka są małą częscią dochodów.a ci ludzie i tak mają już np renty,tzn są dotowani.Ale to i tak najmniej daje ,może tylko redukuje koszty w działach surowcowych cukrowni.Jak przestanę uprawiać buraki co tam posieję kilka ha np.kukurydzy i będzie ,w tym roku dała większy dochód z hektara jak burakiBurak Cukrowy nie musi być produktem do wytwarzania cukru,może być produktem do produkcji biopaliwa np.Stany Zjednoczone mają 10%etanolu w benzynie właśnie z buraka cukrowego i silniki nie psują się.i tu jest pytanie dlaczego w europie nie idzie się w tym kierunku ,może w naszych warunkach etanol z buraka nie opłacalny ,ciekawe po ile będzie baryłka ropy za 5 lat za 10 i do kiedy będzie ,jak uruchomią bioetanol z buraka to będe uprawiał 30%buraka na cukier a resztę na bioetanol. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stasiek_10 0 Napisano 14 Grudnia 2007 Europa nie wprowadzi bioetanolu do użytku ponieważ nic z tego nie będzie miała.Na ropie kraje europejskie zarabiają poprzez podatki. Na bioetanol podatków aż tak wysokich nie można nałożyć ponieważ byłoby to wtedy droższe od ropy i jak wiadomo nikt by tego nie kupił. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ramzes 0 Napisano 14 Grudnia 2007 Maciek - znaczy przyznajesz mi rację, że 20 tys producentów wyprodukuje tyle samo towaru co 60 tys. Czyli - 40 tys musi szukać innego zajęcia, innych dochodówitd. Przecież o tym cały czas mówię i ostrzegam!!! Dzięki za poparcie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 14 Grudnia 2007 @Ramzes - po pierwsze - jak już wspomniałeś o tych "Murzynkach" to pozwolę sobie zauważyć, ze zniesienie cła zaporowego wcale nie musi oznaczać zmniejszenia ceny cukru trzcinowego w polskich sklepach ani też wzrostu dochodów "Murzynków". Zarobią na tym jedynie wielkie koncerny. Analogiczna sytuacja jest z kakao, które koncern "Nestle" kupuje od "Murzynków" za śmiesznie małe pieniądze a później sprzedaje z odpowiednio dużym zyskiem. No cóż, takie niestety są skutki globalizacji... (UE myśli globalnie - hmmm...).Napisałeś też, że cukier z trzciny jest m. in. ZDROWSZY. Mógłbyś to roziwinać? Bo jak dla mnie sacharoza to sacharoza (dwucukier złożony zawsze z glukozy i fruktozy).Napisałeś również:"państwa kolonialne, czyli cała Europa powstrzymywała rozwój "Murzynów" miedzy innymi nie pozwalając im produkować tego co mają dobre, by trzymać ich w zależności ekonomicznej i nie szkodzić własnym producentom."Z tego co ja pamiętam z historii to nie tyle Europa powstrzymywał rozwój kolonii przez to, że rdzennej ludności zabraniała uprawiać tradycyjne uprawy, co przez przejmowanie ziem i traktowanie "Murzynów" jako taniej siły roboczej. Przecież takie produkty jak kawa, kakao, banany tytoń czy nawet ten nieszczęsny cukier z trzciny etc. były w koloniach wytwarzane i transportowane do "Starego Świata"I jeszcze a propos tego, że gospodarstwa, będą upadać, jeśli z polskich pól znikną buraki - mi to nie grozi, bo w moim gospodarstwie dochód z uprawy buraków stanowi tylko niewielką część ogólnego dochodu gospodarstwa. Ja uprawiam buraki z innych powodów: przede wszystkim są pożądane w płodozmianie. Poza tym nie bez znaczenia jest ich wpływ na środowisko - specjaliści twierdzą, że 1ha buraków cukrowych jest w stanie pochłonąć tyle tlenku węgla (IV) co 1 ha lasu. Szkoda, ze UE nie bierze tego pod uwagę, tylko skupia się na innych śmiesznych pomysłach związanych z szeroko rozumianą ochroną środowiska. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 14 Grudnia 2007 trzcina cukrowa zapewne również zużywa dwutlenek węgla a jest to szczególnie istotne dla naszego klimatu, gdyż Ameryka Południowa jest jednym z większych emitentów i specjalizacja w produkcji trzciny może tylko pomóc krajom z tego regionu jak i europie, która lokuje tam kapitał (szkoda tylko lasów tropikalnych), natomiast w kwestii zdrowotności to uprawy trzciny są bardziej ekstensywne niż buraków i pozostaje jeszcze kwestia smakowitości Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach