Skocz do zawartości
Gość

Wszystko o Ursus C-360

Rekomendowane odpowiedzi

C-45 poj. 10L hehe częsci może dorobić każdy nawet mniej wprawny kowal.
Życzę powodzenia ....... a na np. tłoka skąd kompozyt wytrzaśnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tłoka... Jakie wiadro żelazne..
TAAAA , uważaj bo to wiadro na głowę ci może założyć .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na głowe wole mycke a nie wiadro... Kowal z odlewnią musiałby być.
i tokarnią ....... ale powiedź mi skąd ten kowal weźmie materiał na nowego tłoka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to za dawnych lat.... taki kowal niemiałby raczej dostepu do rudy żelaza,odpowiedniego wzbogacenia jej... Więc pozostaje złom. Odleje w formie na wymiar nieco większy,frygnie na tokareczke obrobi na wymiar nominalny po mojemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak to za dawnych lat.... taki kowal niemiałby raczej dostepu do rudy żelaza,odpowiedniego wzbogacenia jej... Więc pozostaje złom. Odleje w formie na wymiar nieco większy,frygnie na tokareczke obrobi na wymiar nominalny po mojemu.
Ta ? Pod warunkiem że przetopi np. starego tłoka .............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co uważasz za nietypowy silnik ? Wankla ?
Wankla, nie zdecydowania.(jeżeli już to nie Niemiec go wymyślił a POLAK.) Kupisz ciągnik, mocno wiekowy, zatrze się w nim silnik, i co dalej? Na oryginałach naprawa możliwa , ale wartość naprawy kilkakrotnie przewyższy wartość ciągnika. Złomujesz czy naprawiasz? Jeżeli naprawiasz to w jaki sposób?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co uważasz za nietypowy silnik ? Wankla ?
Wankla, nie zdecydowania.(jeżeli już to nie Niemiec go wymyślił a POLAK.) Kupisz ciągnik, mocno wiekowy, zatrze się w nim silnik, i co dalej? Na oryginałach naprawa możliwa , ale wartość naprawy kilkakrotnie przewyższy wartość ciągnika. Złomujesz czy naprawiasz? Jeżeli naprawiasz to w jaki sposób?
naprawiam........... lubię wyzwania ......... tuleje do przetoczenia lub rozwiecenia jak kto woli , tłok do przetopu i odlewu nowego z tego kompozytu , potem obróbka cieplna i mechaniczna .............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tłok do przetopu i odlewu nowego z tego kompozytu ,
Ja tam wolę poszperać , dobrać tłok (odlew to zawsze ryzyko), i następnie do wymiaru tłoka dorobić tuleję. O to mi chodziło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otwórz warsztat i restauruj stare graty. Zabawy z takim remontem a kasy na to hoho. A ile części do dorobienia. Nie znasz nominalnych wymiarów,nie masz żadnej dokumentacji itp a stare baaardzo mocno zużyte i co wtedy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tłok do przetopu i odlewu nowego z tego kompozytu ,
Ja tam wolę poszperać , dobrać tłok (odlew to zawsze ryzyko), i następnie do wymiaru tłoka dorobić tuleję. O to mi chodziło.
Powiedziałem to samo tyle że z odwrotnej strony ......... niedaleko ode mnie żył gośc który dorabiał tłoki i w 99 % mu się powodziło czyli kończyło się to sukcesem szkoda że już go nie ma..............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie jestem nowy na tym forum, ale mam pewien maly problem z moja 360. Mianowicie paliwo dostaje sie do oleju. Ciagnik byl remontowany (generalny silnika) no i po tym remoncie cos sie spierniczylo. Ciagnik stal sie taki ,,mulowaty" tzn czesto sie grzeje(przed remontem trzymalk jakies 80C a teraz co chwila sie gotuje). Nie ma tez sily takie jjaka mial, stal sie tez strasznie wolny. To pewnie cos z zaplonem jednak nie wiem co a w okolicy nie ma u nas dobrych mechanikow. Kolejna jego wada jest to ze po zapaleniu (odpala z kopciucha) nie chce wejsc na obroty, jakby sie krztusil. Mozecie mi pomoc w czym tkwi problem?? bede bardzo wdzieczny. W razie czego podaje gg 5407471 z gory dzieki i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos z wtryskiem,zły kont zapewne lub rozrzad zle ustawiłes.rozbierz przednia pokrywe wału i sprawdz znaki.Na poczatek moze sprubuj pompa w jedna i druga strone poruszac jesli da sie ustawic to ok. a jak nie to musisz pod pokrywa kolo od pompy przestawic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, kolego luki92 paliwo w oleju ? Sprawdż głowicę, na bank zawory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam instrukcje obslugi , katalog i instrukcje napraw do C360

 

Jeśli ktoś chce , mój mail : Comp4ct@wp.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam koledzy mam pewien problem otóz po zrobieniu kapitalnego remontu w moim ciągniku ursusie c 4011 dokłdnie po założeniu dwóch wałków głównuch w skrzyni i po założeniu noweg mechanizmu tylnego mostu podczas jazdy na 4 i 5 słychac okropne wycie ze skrzyni i mostu!Czy to po pewnym czasie sie to uspokoi i ustabilizuje????co byście poradzili pomocy!!!!!!!!!!!!! Pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem ze masz holerny problem, ale cie nie pociesze, poprostu nie zalamuj rak i bierz sie do roboty, przywiez goscia który czai baze, a jak chcesz zaoszcedzic to sam rozbierz sprzeta i pozniej przywiez tego goscia zeby ci zlozyl lub powiedzial co jest zle, skrzyni za 1 razem nikt chyba jeszce dobrze nie zrobil, bo my tu bedziemy gdybac a ty bedziesz tracil czas slepiac w monitorek, wiec glowa do góry i do roboty. 2 dni i bedzie po sprawie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może poczekac troche i sie tryby dotrą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jaj sądzicie????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A może poczekac troche i sie tryby dotrą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jaj sądzicie????????????????????????????????????????????????????????????????

Tak poczekaj trochę ............. to na pewno koło talerzowe z walkiem atakującym na złom odstawisz ...... jak się koła zębate zapracują razem to potem już nic nie pomoże , chłopie masz źle ustawiony luz między zębny ......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie doszedłem ładu z tym gratem moim Niby skrzynia złom,tarcze do wymiany a tu nieee. wziołem i dorobiłem rurkę do mierzenia odległości między dźwigniami WOM (odstęp 10mm) i napędu (odstęp 4mm)a łożyskiem jeden koniec sklepałem na 4mm a drugi na 10mm właśnie. Jak pokręciłem przez okienko to 2 dźwignie były w takim samym położeniu (odstępie od łożyska) a reszta zupełnie nie w takich odległościach jak potrzeba. Ustawiłem te dźwigienki jak trzeba, ustawiłem też odpowiednio drążek zmiany biegów odpalam i wrzucam 4 żeby wyjechać z garażu a tu nic, ŻADNEGO ZGRZYTU!!! A zawsze rzęziło cholernie to samo wsteczny też zawsze zgrzytał jak i inne, a tu cicho Teraz to przy ruszaniu to do tyłu mnie porywa, chyba tarcza dobrze dochodzi do koła zamachowego i super wysprzęgla bo wcześniej nie zatrzymywał się od razu po naciśnięciu sprzęgła tylko jeszcze go pchało. Wcześniej może tarcza dobrze nie dochodziły i dlatego się ślizgało,więc chyba dobre tarcze.(wcześniej nieraz pod górę ruszając z 5 na pusto się ślizgało a teraz ciągnie super. Nareszcie będzie normalna robota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łapki na sprzęgle regulowałeś? od tego trzeba zawsze zaczynać, w miarę zużywania tarczy luz maleje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie doszedłem ładu z tym gratem moim Niby skrzynia złom,tarcze do wymiany a tu nieee. wziołem i dorobiłem rurkę do mierzenia odległości między dźwigniami WOM (odstęp 10mm) i napędu (odstęp 4mm)a łożyskiem jeden koniec sklepałem na 4mm a drugi na 10mm właśnie. Jak pokręciłem przez okienko to 2 dźwignie były w takim samym położeniu (odstępie od łożyska) a reszta zupełnie nie w takich odległościach jak potrzeba. Ustawiłem te dźwigienki jak trzeba, ustawiłem też odpowiednio drążek zmiany biegów odpalam i wrzucam 4 żeby wyjechać z garażu a tu nic, ŻADNEGO ZGRZYTU!!! A zawsze rzęziło cholernie to samo wsteczny też zawsze zgrzytał jak i inne, a tu cicho Teraz to przy ruszaniu to do tyłu mnie porywa, chyba tarcza dobrze dochodzi do koła zamachowego i super wysprzęgla bo wcześniej nie zatrzymywał się od razu po naciśnięciu sprzęgła tylko jeszcze go pchało. Wcześniej może tarcza dobrze nie dochodziły i dlatego się ślizgało,więc chyba dobre tarcze.(wcześniej nieraz pod górę ruszając z 5 na pusto się ślizgało a teraz ciągnie super. Nareszcie będzie normalna robota
Zawsze Ci mówiłem że jesteś wielki potrzeba matką wynalazku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś dobrze czytał posty to tam Ci wyrażnie napisałem tylko nie wiem dlaczego się uparłeś na to skrzynie biegów przycierz to duże koszty. Grunt ,że jest OK

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...