Grześ 0 Napisano 6 Marca 2007 Mówił mi że to już nie ta sama prasa, że całkowicie zmieniła się konstrukcja i nie ma już problemu podczas belowania suchej słomy ja nie chcę bronić tej prasy ale z tego co zaobserwowałem to każda walcowa ma problem w suchej słomie, a jak jest to jeszcze naschnięta jęczmianka to już komedia niesamowita nawet w claas-ach.Ja się z tobą niezgadzam; mam rolanta 46rc, owijam siatką 2x i żadem balot nawet z jęcznienia robiony o 2 po połudmiu się nie rozleciał. Jedyny problem to tą słomę zwirzaką wrzucić bo po rozwinieciu balota sama sieczka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 6 Marca 2007 Ja tam wole jęczmienną prasować bo w jęczmieniu nigdy bela mi nie przestałą się krecić a w zleżałej pszenicy zdażało się ale to kilka przez 2 sezony Mnie częściej taka sieczkowata słoma jest z pszenicy a najtwardsza słoma to z pszenżyta jarego w tamtym roku prasowałem też troche porosto za kombajnem i spoko Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SZAKAL 0 Napisano 6 Marca 2007 A teraz chce zaczerpnąć informacji o innej prasie stałokomorowej. Chodzi mi o prasy Mascar. Ja myśle konkretnie o modelu TUAREG 125 która posiada komore walcowo-łańcóchową (tak jak w Sipmie Z-590). Cena netto z podbieraczem 2 m to 50 700 PLN bez noży i rotora, a z nożami ta sama maszyna kosztuje 59 200 PLN. Noże nie są tak bardzo potrzebne tylko że nie ma wersji z samym rotorem (taki rotor to by nie zaszkodził ). Do prasy odrazu brał bym owijanie siatką i szerokie ogómienie. Teraz pytanie jak jest ogólnie z tymi prasami Mascara, czy to nie jest jakis włoski "bubel", czy ma jakie podstawowe wady o kórych każdy kto chce kupic prase tej firmy musiał by wiedzieć Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SZAKAL 0 Napisano 6 Marca 2007 A teraz chce zaczerpnąć informacji o innej prasie stałokomorowej. Chodzi mi o prasy Mascar. Ja myśle konkretnie o modelu TUAREG 125 która posiada komore walcowo-łańcóchową (tak jak w Sipmie Z-590). Cena netto z podbieraczem 2 m to 50 700 PLN bez noży i rotora, a z nożami ta sama maszyna kosztuje 59 200 PLN. Noże nie są mi tak bardzo potrzebne tylko że nie ma wersji z samym rotorem (taki rotor to by nie zaszkodził ). Do prasy odrazu brał bym owijanie siatką i szerokie ogómienie. Teraz pytanie jak jest ogólnie z tymi prasami Mascara, czy to nie jest jakiś włoski "bubel", czy ma jakieś podstawowe wady o kórych każdy kto chce kupić prase tej firmy musiał by wiedzieć Jak jest z jej wykonaniem i materiałami którymi jest wykonana Jak jest z owijaniem siatką, czy nie ma żadnych problemów, czy nie wustępuje tu problem zciągania siatki i złego owijania beli A może ktoś użytkuje prase TUAREG, jak tak to prosze o szczerą opinię Pomału odchodze od myśli nad Claasem 250 między innymi, że z używanymi to nie do końca wiadomo a po drugie słyszałem że te claasy potrzebują dużo mocy. Słyszałem że Urusus 1234 ma co robić z taką prasą, więc ja nie chce za szybko zajechąć mojego Zetorka 11441 Kolejną rzeczą która mnie dręczy to dlaczego w żadnym Claasie nie ma zamaka miechanicznego Czyżby oni opracowali coś leprzego, przecież nawet najlepsza hydraulika wkońcu bedzie się rozszczelniać Troche się rozpisałem POZDRAWIAM Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 7 Marca 2007 Ja się z tobą niezgadzam; mam rolanta 46rc, owijam siatką 2x i żadem balot nawet z jęcznienia robiony o 2 po połudmiu się nie rozleciał. Jedyny problem to tą słomę zwirzaką wrzucić bo po rozwinieciu balota sama sieczka chyba sie nie zrozumieliśmy, mi chodzi o zatrzymywanie sie beli w komorze a nie rozpadanie się bel. I jedyny sposób to zmiana komory (czyli zmiana prasy) lub odpowiednie umiejetności operatora Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 7 Marca 2007 Ja tam wole jęczmienną prasować bo w jęczmieniu nigdy bela mi nie przestałą się krecić a w zleżałej pszenicy zdażało się ale to kilka przez 2 sezony Mnie częściej taka sieczkowata słoma jest z pszenicy a najtwardsza słoma to z pszenżyta jarego w tamtym roku prasowałem też troche porosto za kombajnem i spoko[/quote Widać kiedy balot przestanie sie kręcić? Możesz opisać jak to dokładniej wygląda kiedy dzieje sie taka sytuacja? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viwaldi 0 Napisano 7 Marca 2007 Ja się z tobą niezgadzam; mam rolanta 46rc, owijam siatką 2x i żadem balot nawet z jęcznienia robiony o 2 po połudmiu się nie rozleciał. Jedyny problem to tą słomę zwirzaką wrzucić bo po rozwinieciu balota sama sieczka chyba sie nie zrozumieliśmy, mi chodzi o zatrzymywanie sie beli w komorze a nie rozpadanie się bel. I jedyny sposób to zmiana komory (czyli zmiana prasy) lub odpowiednie umiejetności operatorato dotyczy wszystkich walcówek, jeśli robisz lekkie baloty to jest spoko,a jakchcesz dopakować to balot przestaje się obracać(kwestia wyczucia) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marrcin 0 Napisano 7 Marca 2007 Za 48tys zlych brutto to bys kupil Sipme Farme II a nie Power Cut Z-590/1 Ja podalem cene jaką zaproponwali mi delerzy dwa dni temu w srode, najwyzszą cene powiedzieli mi w agromie bo 74tys zlych brutto z mozliwością upustu ok 1 lub 2 % a jesli mi nie wierzysz to zadzwon do najblizszego delera sipmy to sie dowiesz ile kosztuje Z-590/1 wtedy zobaszysz kto ma racje dobra sorki, że byłem niedowiarkiem, sam dziś dzwoniłem do centrum sipmy w lublinie i powiedzieli mi, że za power cut trzeba zapłacić 73200 zł, więc nie wiem może sie nie zrozumiałem z tamtym gościem, ale byłem przekonany że mam racje, jeszcze raz sorki, a farma II jest po 47000 zł Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawoln 0 Napisano 7 Marca 2007 to dotyczy wszystkich walcówek, jeśli robisz lekkie baloty to jest spoko,a jak chcesz dopakować to balot przestaje się obracać(kwestia wyczucia) dokładnie to miałem na mysli a co byście polecili z pasówek? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viwaldi 0 Napisano 7 Marca 2007 dokładnie to miałem na mysli a co byście polecili z pasówek?w używanych nagminnie pękają pasy, polecam walcowo łańcuchową Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 7 Marca 2007 @korsarz w mojej widzać bo poprostu słoma miedzy walcami przelatuje i ja widze za podbieraczem czy bela się kręci mnie na jakieś 1500 bel słomy jakie zrobiłem przez dwa lata kilka przypadków że zatrzymałą sie bela ale to było najczęściej jak na poprzeczniaku nawracałem z prawie pełną komorą W sianie ani sianokiszonce to nigdy nie było problemów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marekp87 0 Napisano 7 Marca 2007 wutam zakupiłem prasę greenlanda (jak pisałem wcześniej) model rf 150.. i tu jest pytanie czy ona przypadkiem nie robi bel o średnicy 150 (a nie jak standardowo 120) jeśli tak to jaką owijarkę będę potrzebował do takich bel .. chciałęm kupić nową z metalfachu samozaładowczą z takim śmiesznym chwytakiem... ale czy ona sobie poradzi.. i mógłby ktoś mi wyjaśnić (jako początkującej osobie która będzie belowała) jak to jest z tym belowaniem słomy w prasach walcowych... bo nie za bardzao z poprzednich postóhttp:// mogę się doczytać Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BoSS 0 Napisano 7 Marca 2007 jua robię tak w słomie po deszczu lub po powalonym zbożu: Claas rollant46 + MTZ82wałek ustawiony na 540 obrotów obroty silnika około 1000a bieg zależy od grubości lusa tak aby na podbieraczu było pełno i wydaje mi się, że mniej jest pokruszona jak normalnie. Najlepiej zwijać na drugi dzień po skoszwniu lub jak zboże czyste i dobrze odstane (za połową żniw) w ten sam dzień i wtedy silnik 1500 obrotów i jak słoma nie struchlała na stojąco to bela się w komoże nie zatrzyma. przykład w tym roku przed deszczami nie było problemurobota szła jak trzeba, a po deszczach trzeba było pilnować czy się jeszcze kręci czy już nie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BoSS 0 Napisano 7 Marca 2007 A i zapomniałem podobno po pomalowaniu walcy (jak się farba wyślizgała) bele się nie zatzrymują podczas dobijania. Zaznaczam że ja tego nie wymyśliłem tylko znajomy znajomego ma prasę i tak zrobił i podobno pomogło. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Balzak 0 Napisano 7 Marca 2007 a jak by walce olejem nasmarował moze by sie lepjej slizgało i by sie nie zatrzymywałą ta bela, co wy o tym sądzicie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil 0 Napisano 7 Marca 2007 wutam zakupiłem prasę greenlanda (jak pisałem wcześniej) model rf 150.. i tu jest pytanie czy ona przypadkiem nie robi bel o średnicy 150 (a nie jak standardowo 120) jeśli tak to jaką owijarkę będę potrzebował do takich bel .. chciałęm kupić nową z metalfachu samozaładowczą z takim śmiesznym chwytakiem... ale czy ona sobie poradzi.. Owijarka na pewno sobie poradzi, nawet jeśli Twoja prasa robi bleki 150 (to jest srednica beli), wiec nie bedziesz miał z tym najmniejszych problemów, poprostu bedziesz musiał troche dłużej owijac na owijarce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 8 Marca 2007 @korsarz w mojej widzać bo poprostu słoma miedzy walcami przelatuje i ja widze za podbieraczem czy bela się kręci mnie na jakieś 1500 bel słomy jakie zrobiłem przez dwa lata kilka przypadków że zatrzymałą sie bela ale to było najczęściej jak na poprzeczniaku nawracałem z prawie pełną komorą W sianie ani sianokiszonce to nigdy nie było problemów Jak ci bela stanie to ją wyżucasz niezwiązaną czy co robisz? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemek21 0 Napisano 8 Marca 2007 czy to prawda że w używanych pasówkach nagminnie pękają pasy (wypowiedź na forum była)i co wtedy zrobić podobno dorogie są?? i czy od pasów nie zapalaja się bale? - stare sipmy kiedyś szła taka fama Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 8 Marca 2007 własnie w tym jest cały problem ze jak bela stanie w komorze to i nie chce pózniej wyleciec I tu zaczynaj sie mordega czyli wyciaganie beli, ja widziałem jak goscie rakami po kawałku wyciagali słome, a drugiego jak wkładał jakiegos kołka i cos tam kombinował uzywajac kołka jako dzwigni Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Marca 2007 Ja raz jeszcze w sipmie jak mi nie chciałby wylatywać baloty to wjeżdzałem kawałek w słomę i ta podawana do komory gdy była otwarta wypychała balota. marekp87 mozesz miec raczej problem z załadowaniem balota na owijarkę i jego zrzuceniem po owinieciu. 120 trochę waży a 150 napewno więcej. A przy owijaniu mogą wychodzić Ci cuda bo folia 500 będzie zawąska a jak dłużej owijać to szkoda kasy. Może musiałbyś założyć folię 750 a ustawienia obrotu zostawić jak na folię 500. Najlepiej zmierz wewnątrz komorę i już wszystko wiesz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Balzak 0 Napisano 8 Marca 2007 hej słyszał ktos o urządzeniu do stawiania bel tzn jak bela spada z owijarki to jest stawiana do pionu i wtedy mozna łatwo ja jakims chwtakiem wziąść Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Marca 2007 http://www.allegro.pl/item172940712_chwytak_nosnik_bel.html o czymś takim myślałeś. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Balzak 0 Napisano 8 Marca 2007 nie nie o to to jakeś urządzenie za 600 zł i produkują w jeżewie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qazi1 0 Napisano 8 Marca 2007 ten gościu pisze że to współpracuje nawet z 60 ciekawe ile trzeba mieć ciężarów z przodu? a tak to od tego tur jest owiele praktyczniejszy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Balzak 0 Napisano 8 Marca 2007 tak tut=r praktyczniejszy ale bardziej niszczy ciągnik jest słaba widocznośc a wogule jak ja mam dac za kompletnego tura 30 tyś to kupie sobie juz ładowarkew Kramera i mam większy udzwig i jest praktyczniejszy mój znajomy ma taka i ma duzy rązrzutnik do obornika taki do 120KM ciągnika to trzy widły wrzuca tym kramerem i jest pełen Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach