Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No, powoli sytuacja się klaruje...

 

Co z tego, że rolnik składający dzisiaj wniosek, zrezygnuje z części swojej produkcji, jeżeli cukrownia zaproponuje ze swojej strony większą redukcję limitów, to wnioski producentów buraka zostaną bez rozpatrzenia, a restrukturyzacja (czyli pomniejszenie limitów) - będzie pod dyktando cukrowni...

 

I co najlepsze (najgorsze) to cukrownia zadecyduje, któremu producentowi obetnie się limity...

 

Jak któryś zadarł z dyrektorem cukrowni, był niegrzeczny, nie podesłał mu w swoim czasie swej cycatej córki/żony do przetestowania ... to go pozbawią limitu i już...

 

Tylko pola golfowe, mówię Wam!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ramzes to co piszesz sobie o polityce WE to twoja interpretacja i nie musisz nam tłumaczyć rozporządzeń, wydaje ci się że tylko ty umiesz czytać ze zrozumieniem. Wydawałoby się że człowiek w ARiMR pracujący powinien mieć skończone jakieś studia tymczasem z kontekstu twoich wypowiedzi wynika że raczej nie masz studiów skończonych, może nie było takich wymagań żeby tam pracować, lub masz studia opłacone na jakiejś kiepskiej uczelni gdzie nie trzeba było mieć odpowiedniej liczby szarych komórek pod deklem żeby pozaliczać egzaminy. Nie musisz leczyć tutaj swoich kompleksów i pokazywać dużej liczbie ludzi odwiedzających to forum że masz spaczone pod deklem pewnie dlatego nie znalazłeś jeszcze odpowiedniej partnerki,(bo dały ci kosza) jak sie lepiej poznały,

gdybyś miał dziewczynę( żonę nie daj boże córkę) to byś nie pisał takich obraźliwych rzeczy.

Ożeń się chłopie a może jeszcze ci się odmieni i coś z Ciebie będzie i nie będziesz musiał dawać zarobić paniom w domach z czerwonymi światełkami. Pozdro

Trzymajmy kciuki za ramzesa może się zmieni jak ten Ramzes z E=mc2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak któryś zadarł z dyrektorem cukrowni, był niegrzeczny, nie podesłał mu w swoim czasie swej cycatej córki/żony do przetestowania ... to go pozbawią limitu i już...

 

ramzes co ty odpier...lasz, czlowieku jak ty dales swoja zone/corke/siostre/ciocie swojemu prezesowi zeby miec prace jaka masz i z takimi predyspozycjami to nie dziwie sie ze kaczka rzadzi Polska..... Maciek dobrze piszesz moze niech ma ta dziewczyne/zone/chopaka (wiadomo ) bo na rece daleko nie pojedziesz

ramzes daj znac jak znajdziesz jakos co z toba wytrzyma..... widac z kim mamy do czynienia w biurach....

 

a tak na marginesie powiem wam ze jestem na 1roku studiow AR i w przeciwleglej grupie jest pewna osoba co kiedys wczesniej siedziala na stanowisku PREZESA podobnej AGENCJI... nie bede reklamowal z ktorej skad i jak ma na imie itd... poprostu WSTYD.... (moze i ramzes zaczal nauke hehe)

 

a wracajac do buraczkow czytalem ze maja podnosic limity u rolnikow bo bardzo duzo ludzi porezygnowalo, wg mnie chodzilo oto zeby skasowac te mniejsze plantacje od 0,5 do 2ha bo to im nie bylo na reke... ja w tym roku skorzystalem na tym i dokupilem sobie jeszcze drugie tyle i mam ponad 250t. (na przelicznik powierzchniowy rowne 5ha) i raczej jak w Strzyzowie sie dowiedzialem raczej tych ucinek nie bedzie.... ( tylko u mnie bedzie w tym roku problem gdyz mialem prawie 3ha zasiane i po letnich burzach zostalo mi tylko 2ha burakow ale napisalem piekne pisemko do cukrowni i mi potracac raczej nie beda ani w cenie ani w limicie) ja osobiscie poczekam 2gora 3lata jak sie to wszystko uspokoi i wtedy zobaczymy co bedzie z burakami... a po przeliczeniach ekonomistow z PO wyszlo ze tanszy jest nasz cukier niz sprowadzanie go z Brazylii....

pozdrowionka wszystkim i nie ma co sie obrazac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No moje buraczki pojechały do cukrowni. Plon jak nigdy dotąd netto wyszło mi 71t z ha na kawałku gdzie się udały. A gdzie woda im zaszkodziła to ledwie to 50 dały ale i tak zostawiam dla byczków z 40t. Nie wiem jaki miałem cukier mam nadzieję że niebawiem się dowiem ile oddałem zadużo.

Co do rezygnacji z uprawy to mi wyszłoże jak zrezygnowałbym to dostałbym koło 140 zł za tonę limitu. Tylko że słyszałem opinie że jak zrezygnujesz to zrezygnowałeś i już nie będziesz mógł sprzedać do cukrowni a nie wiadomo kiedy kasę wypłacą.

Jak dla mnie to za mało kusząca kwota. Jakby było to 237 E za tonę limitu buraków to odrazu bym zrezygnował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No moje buraczki pojechały do cukrowni. Plon jak nigdy dotąd netto wyszło mi 71t z ha na kawałku gdzie się udały. A gdzie woda im zaszkodziła to ledwie to 50 dały ale i tak zostawiam dla byczków z 40t. Nie wiem jaki miałem cukier mam nadzieję że niebawiem się dowiem ile oddałem zadużo.

Co do rezygnacji z uprawy to mi wyszłoże jak zrezygnowałbym to dostałbym koło 140 zł za tonę limitu. Tylko że słyszałem opinie że jak zrezygnujesz to zrezygnowałeś i już nie będziesz mógł sprzedać do cukrowni a nie wiadomo kiedy kasę wypłacą.

Jak dla mnie to za mało kusząca kwota. Jakby było to 237 E za tonę limitu buraków to odrazu bym zrezygnował.

wczoraj byłem na szkoleniu i facet z cukrowni mówił że jak sie zrezygnuje z limitu na rzecz cukrowni to kasa dopiero w 2009r. i to wychodzi około 293 euro za tone cukru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skonczeni studenci tutaj to nie jest wazne ,tak na marginesie ja jestem rolnikiem bez studiow i powiem wam ze ten kolega urzednik ,chociaz nie jest z branzy ma racje ze czarno widzi to wszystko . Wiec zapal zachlannosc przenoszona z pokolenia na pokolenie na bok bo czas na rozsadek chociazby na troske o rodzine zone dzieci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czas na rozsadek chociazby na troske o rodzine zone dzieci

No i co? Czy ten kto pozbędzie się limitu to zatroszczy się o dziec? W jaki sposób? Może pójdzie po zapomogę do Domu Pomocy Społecznej? Bo u mnie tak robią. Sprzedają limity (buraki, mleko), później ziemię i na końcu idą po państwową jałmużnę, gdyż do roboty nikt ich nie weźmie, bo albo maja dwie lewe ręce albo braki w wykształceniu. Więc jak chcesz pobyć się limitu, to przynajmniej na studia się zapisz, bo w przeciwnym razie to o rodzinę nie będziesz miał jak się "zatroszczyć"

P.S. Ja też jestem studentem AR i tak jak pozostali "skończeni studenci" uważam, że produkcji cukru w Polsce trzeba bronić rękami i nogami.

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie!!! wy nie wiecie o co tu chodzi, powiem wam to na przykladzie ramzesa.

zalózmy ze ramzses jest troche inteligentny, ma duzo kasy od tatusia, ktory zalatwil mu robotke w amirr. A ze poczciwy ramzes ma malo pracy wiec siedzi i mysli jak by tu ukrasc. I ten nielada szubrawiec ma kolegow w cukrowni, chodz niekoniecznie, z pelnym portfelem zalatwil sobie duze ilosci limitu burakow, ktore byly sukcesywnie obcinane rolnikom co roku. nastepnie koledzy urzednicy stworzyli prawo korzystne dla siebie na mocy ktorego mozna sprzedac limity po korzystnej cenie czyli 237 eur. Juz teraz skupuja nadwyzki buraków a dlaczego skoro buraków kazdy ma za duzo pomimo malej polaryzacji? bo ich nie zasieli... teraz sprzedadza limity a doplaty beda lecialy. moral z tego taki ze od malo ktorego rolnika zostanie kupiony limit lecz tylko od szubrawców. nasz hipotetyczny ramzes bedzie bogaczem, a prawdziwy wyjdzie na dupka jak sie przekona o tym w marcu gdy zostanie od kogo zostaly wykupione limity

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj jest taka polityka jaka jest a za 3-4 lata okarze sie ze trzeba namawiac rolników do wznowienia uprawy buraków bo wojna na bliskim wschodzie i brazylia całą trzcinę na etanol przerobi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie w tym roku 291 ton z 3,74 ha w normalnym roku na naszych ziemiach 50t z ha to b. dobrze a bywały lata ze 25t było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skonczeni studenci tutaj to nie jest wazne ,tak na marginesie ja jestem rolnikiem bez studiow i powiem wam ze ten kolega urzednik ,chociaz nie jest z branzy ma racje ze czarno widzi to wszystko . Wiec zapal zachlannosc przenoszona z pokolenia na pokolenie na bok bo czas na rozsadek chociazby na troske o rodzine zone dzieci

 

wiesz Nowy32 ja zaczalem sobie studia na AR zeby nauczyc sie zyc na gospodarce gdyz mialem nie zostac na niej ale niestety tate mi los zabral 4lata temu (wypadek przy wykopkach burakow ) a mama na rencie zdrowotnej i swoj wiek juz ma(skonczone 61 lat i zylaki ) a ja mam 22lata i zaryzykuje z burakami gdyz jest szansa na lepsze... tak ja pisalem wczesniej...malych plantatorow chca zlikwidowac a wiekszych zostawic... ja w tym roku troche tyllko zarobie bo mi prawie hektar zalalo...ale zawsze jest zysk z tego... uprawiam buraki samemu od 3lat w tamtym roku kazdego zadziwilem z sasiadow ze pryskalem 2razy opryskami i ani razu nie pielilem buraczkow i mi wyszlo po 45t/ha..nowa technika buraczana hehe i zaoszczedza sie na wszystkim na nawozach w ten sposob na opryskach i na pielaczach czysty zysk... kazdy ma swoj rozsadek i kazdy na bledach sie uczy... kazdy zrozumie swoj blad jak sam sie sparzy... ja narazie sie nie sparzylem i bede uprawial buraki przynajmniiej przez 4-5lat... pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sądzę że dopiero po 2012 bedzie kasa na uprawie buraków a do tego czasu pewne osoby nakupią limitów a potem bedą "czepać kasiorę". Najważniejsze przetrwać ten głupi okres. Nie sądzę aby UE mogła pozwolić sobie na uzależnienie się od cukru z trzciny. Prędzej chodzi im od wyprowadzenie limitów z Polski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze rozum i dzie w parze z wyksztalceniem, jest wielu ludzi ktorzy ukończyli tylko podstawówke a mogli by dużo nauczyć dzisiejszych studenciaków może nie nauk ścisłych ale jak żyć zeby mieć z tego satysfakcje.

Większośc zapomina ze " pracuje sie po to zeby życ a nie żyje po to żeby pracować " .

Wracajac do tematu to jeśli ktoś zdecyduje sie dalej uprawiać buraki to napewno zrobi to po dokładnym przemysleniui ci co rezygnują z limitów też wydaje mi sie że nie robia tego pochopnie.

Nie można mówić ze jedni czy drudzy sa idiotami i źle robią, ponieważ ci co rezygnują pośrednio daja lepsze szanse rozwoju tym co decyduja sie uprawiać buraki dalej i powiększać plantacje.NAtomias jeśli ktoś rezygnuje z buraków to napewno ma jakieś plany jak wypełnić luke po tej uprawie a pieniądze uzyskane ze sprzedaży limitu napewno pomogą w przestawieniu sie na inną uprawe lub inwestycje w innej dziedzinie.

Nie wiem jaką polityke prowadzą cukrownie czy jakie plany co do uprawy cukru ma unia ale ja nie mam zamiaru kupować limitu od innych rolników aby uprawiać buraki a unia z drugiej strony będzi mi go zabierała. Cos tutaj jest nie tak Również traktowanie rolników przez cukrownie jak intruzów chociaż niby jesteśmy udziałowcami jest nie fer dlatego ja złożyłem wniosek o zbycie limitu a jak nadarzy sie okazja sprzedam również udziały.

To jest mój punk widzenia a jeśli ktoś ma inne zdanie i chce uprawiać buraki to ok. Zycze mu powodzenia , żyjemy w wolnym kraju i każdy moze robić co uważa za stosowne i dobre dla siebie i powinien uszanować odmienne zdanie innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odchodząc od tematu a nawiązując do wypowiedzi kolegi szłyszałem kawał:

Niemiec żyje żeby pracować, a Polak pracuje aby żyć.

Teraz możemy weacać do tematu buraczków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego wspolczuje ci z powodu ojca ,ale prosze to ty jako mlody wyksztalcony gosc nie podtrzymuj tej tradycji "ponizania sie bom rolnik" mam pytanie -jestes hiper duzym producentem burakow pisze wprost masz uklady w cukrowni jesli nie to daj sobie spokoj stary . Jeszcze raz wyrazy wspolczucia z powodu ojca ,ja mam podobna sytuacje -rodzice sa inwalidami i chociaz mam wpojone modl sie i pracuj -NIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mam pytanie. Czy orientujecie się po jakim kursie Euro będzie przeliczana kwota z rezygnacji uprawy buraka Jakoś nigdzie na to jeszcze nie trafiłem a przecież jest to bardzo istotna kwestia. Ja właśnie dostałem rozliczenie za buraki i trochę jestem zmartwiony tym DUŻYM zyskiem tak więc zastanawiam się nad likwidacją , więc jak ktoś wie po jakim kursie będzie to naliczane to będę bardzo wdzięczny za informacje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co dajecie na jesień pod buraki pod pług ?

ja daje suprofoske 500kg/ha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy mam pytanie. Czy orientujecie się po jakim kursie Euro będzie przeliczana kwota z rezygnacji uprawy buraka Jakoś nigdzie na to jeszcze nie trafiłem a przecież jest to bardzo istotna kwestia. Ja właśnie dostałem rozliczenie za buraki i trochę jestem zmartwiony tym DUŻYM zyskiem tak więc zastanawiam się nad likwidacją , więc jak ktoś wie po jakim kursie będzie to naliczane to będę bardzo wdzięczny za informacje

nie ma jeszcze ustalone po ile bedzie euro, wypłacać bedą dopiero w 2009 więc znajdą taką cene zeby była jak najmniejsza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co dajecie na jesień pod buraki pod pług ?

Ja posiałem na poczatku września gorczycę teraz ma koło 70 cm i gdzieniegdzie kwitnie na słabszej ziemi. Na to nawiozę + - 35t obornika i to zaorzę. Jak bedę siał pod koniec ziny N na zboża i rzepak to wtedy posieję jakieś NPK. A N to dopiero po wschodach buraczków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co dajecie na jesień pod buraki pod pług ?

Wap-mag isól potasową. A po żniwach był obornik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie: otoz mam pole (1,5ha) pod buraki i po zniwach nawiozlem na polowe obornika i przyoralem na plytko i teraz bede nawozil na druga polowke gnojownik i powiedzcie mi czy moge rzucic do tego jeszcze jakis nawoz pod orke gleboka??

kazdy z sasiadow mowi mi ze za duzo wywiozlem tego obornika na polowe pola bo gdzies ok.25t i czy dobrze czy zle??? ksiazkowo powinno byc od 40-60t/ha...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku dałem ok. 30t obornika po ścirnisku, zaorałem je zasiałem gorczycę i w listopadzie dałem znów ok. 30 t obornika i razem z gorczycą zaorałem. Do ego pogłównie posiałem 200 kg saletry amonowej na ha i uzyskałem plon około 71 t z ha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...