Skocz do zawartości
Gość Piotr de 330

Wszystko o Ursus C-330

Rekomendowane odpowiedzi

w ciapkach słabe jest sprzęgło,

 

w 330 jest sprzegla takie samo jak w 360, tylko sześćdziesiątka ma więcej sprężyn. Dokładasz więcej sprężyn w 330 i masz identyczne sprzeglo jak w 360 i tez bedzie ciezko sie wciskac Sasiad tak ma.

 

ja nie dokladalem sprezyn a 330 a moja chodzi duzo z rotacyjna, teraz prasa, wczesniej tez orka cala spadala na 330 i tarcze trzeba bylo do tej pory dwa razy wymieniac a ma 8000 mth przejechane. chyba to nie jest wynik zly

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. U mnie w ciapku licznik stanal jakies dobre 6 lat temu i jest na nim ponad 16 tys. motogodzin. Takze teraz licze ze jest ponad 20 tys. i jak dotad raz wymienialismy caly docisk a tarcze to zalezy jak sie jezdzi w zeszlym roku trzeba bylo dwa razy wymieniac bo oralismy duzo łąk. i od zeszlego lata chodzi bez zastrzezen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że u ciebie zatrzymał sie na 16 tyś mth bo na liczniku są 4 cyfry czarne i jedna czerwona czyli max 9 999,9 bo czerwone oznacza część dziesiąta mth czy sie mylę ??

 

Przykład. I i pochwale sie jak poprzerabiałem instalacje w ciapku. W rzyuce wiecej w temacie tunning

7ad6143f1b26a80d.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten tasak widoczny na dole to jest na wyposażeniu seryjnym do czego on ci służy-do czyszczenia kół gdy zjeżdzasz z pola?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mi też sie on podoba.... a może on słuzy do samoobrony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahaha Dostałem go od Andrzeja jak by ktoś chciał mnie napaść jak musze go wozić żeby trenować aż z czasem będe już dobry i przyjmną mnie do samoObrony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to siędo humoru nadaje

wracamy do tematu c 330

a co do tych 16tyś mth to nie możliwe na liczniku z c330

jak to napisał i dołaczył na fotce "izydor" licznik ma 4 miejsca i jedno po przecinku. 1634,3 to jest tysiąc sześćset trzydzieści cztery i trzy dziesiąte mth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie...naliczniku jest teraz ponad 6tys. licznik krecil sie juz drugi raz. sorki ze nie napisalem od razu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie...czy tlumik od MF255 nadal by sie do 330?? Mianowicie chodzi mi o to czy nada saie do tego ciagniczka,a nie o sposob mocowania pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego miał by się nie nadać ja tak mam i jest OK, raczej z c330 lub c360 nie bardzo pasuje do mf bo jest głośniejszy przy mf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego miał by się nie nadać ja tak mam i jest OK, raczej z c330 lub c360 nie bardzo pasuje do mf bo jest głośniejszy przy mf
Czy ja wiem sąsiad ma przy mf od 330 i nie widze specjalnej różnicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wie ktoś może jakie prędkości rozwija C-330M na oponach 12.4 R 28 na każdym biegu przy 2200 obr/min.

Z reduktorem

1 2,097

2 4,066

3 6,493

Bez reduktora

1 8,494

2 16,467

3 26,298

RI 1,761

RII 7,134 km/h dla kół 12,4-28 teoretyczna prędkość jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gelw kupiłem do mf taki krutki jak do c330 i jest głośniej do mf najlepszy długi, ale od drgań wpada w rezonans, czy ktoś montował do rogu kabiny w starych ursusach przez łącznik elastyczny tłumik?

M-ka jest troche szybsza, czy ktoś słyszał o 7 biegu w ciapku, stare c325 podobno miały ale zaniechali tego bo były wywrotne, ale podobno można zrobić 7ke tylko tryb jest praktycznie nieosiągalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gelw kupiłem do mf taki krutki jak do c330 i jest głośniej do mf najlepszy długi, ale od drgań wpada w rezonans, czy ktoś montował do rogu kabiny w starych ursusach przez łącznik elastyczny tłumik?

M-ka jest troche szybsza, czy ktoś słyszał o 7 biegu w ciapku, stare c325 podobno miały ale zaniechali tego bo były wywrotne, ale podobno można zrobić 7ke tylko tryb jest praktycznie nieosiągalny

Że co ??????? Skrzynia

w c -325 , 328 -330 to to samo a różni sie jedynie szczegółami ! Miałem skrzynie od c -325 na tapecie i jakoś mozliwości załorzenia 7 biegu nie widziałem ! Chyba mam wzrok zepsuty.

 

z

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie to szwagier ma c - 325 z silnikiem C -328 ! Całą zimę siedziałem w arsztacie przy tym wynalazku ! Według mnie brakuje biegu między 3 a 4 i 4 a 5 i byłby ciagnik prawie doskonały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewny tego nie jestem i sam nie do końca w to wierze ale podobno były pierwsze wersje ciapka z 7 biegiem, ale szybko to wycofali, tak mi ojciec opowiadał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i nabyłem piękną trzydziechę z 1972 roku dziękuję za rady. Sprzęcik ma wspomaganie kierownicy i dwusekcyjnego tura z osobną pompą. Wszystko ładnie śmiga, no może prawie wszystko, bo obrotomierz nie działa. Tylko mam takie pytanie, zmieniłem już olej w silniku i filtr. Ktoś mi jednak powiedział, że zmienia się też olej w pompie paliwowej. Rzeczywiście jest tam jakiś bagnecik, ale suchy. Jest też plastikowy koreczek z wierzchu i śruba na dole pompy, która podobno miała być do spuszczania oleju. Jednak jak ją odkręciłem to poleciało nią paliwko, nie olej. Nie mam większych doświadczeń z silnikami od ciągników, więc proszę wyjaśnienie, czy w c-330 zmienia się olej w pompie paliwa, czy tam w ogóle jest olej?

Poza tym, chciałbym spytać co jeszcze trzeba zrobić w takim ciągniku przed rozpoczęciem jego eksploatacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No i nabyłem piękną trzydziechę z 1972 roku dziękuję za rady. Sprzęcik ma wspomaganie kierownicy i dwusekcyjnego tura z osobną pompą. Wszystko ładnie śmiga, no może prawie wszystko, bo obrotomierz nie działa. Tylko mam takie pytanie, zmieniłem już olej w silniku i filtr. Ktoś mi jednak powiedział, że zmienia się też olej w pompie paliwowej. Rzeczywiście jest tam jakiś bagnecik, ale suchy. Jest też plastikowy koreczek z wierzchu i śruba na dole pompy, która podobno miała być do spuszczania oleju. Jednak jak ją odkręciłem to poleciało nią paliwko, nie olej. Nie mam większych doświadczeń z silnikami od ciągników, więc proszę wyjaśnienie, czy w c-330 zmienia się olej w pompie paliwa, czy tam w ogóle jest olej?

Poza tym, chciałbym spytać co jeszcze trzeba zrobić w takim ciągniku przed rozpoczęciem jego eksploatacji?

Oczywiscie że olej jest w pompie . przecież musi być smarowana , zalej pompę olejem i jeździj ale regularnie kontroluj jego poziom , być może pompa jest nieszczelna wewnątrz. W takim wypadu bedziesz zmuszony do jej wymontowania i oddania do specjalistycznego warsztatu celem regeneracji. Koszt takiej imprezy to około 250 zł jeżeli okazało by sie że trzeba wymienic sekcje. A przed rozpoczęciem eksploatacji przede wszystkim przesmaruj wszystkie punkty smarowania , sprawdź poziom oleju w skrzyni o raz zwolnicach a także poziom płynu chłodzącego ( ewentulanie wody ) Aaaa i jeszcze jedno , zobacz do filtru powietrza , wymień olej , wyczysc go , ewentualnie uzupełnij jego poziom. Posprawdzaj dokręcenie wszytkich śrub. Cała reszta wyjdzie w praniu .............. Życzę udanej eksploatacji , Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepraszam, iż nie chce mi się czytac tego wątku ale obawiam się, że chyba nawet nie jestem w stanie tego zrobic a mój problem dotyczy modyfikacji ursusa C328 polegającej na wyprowadzeniu wyjścia z hydrauliki umożliwiającego wywrot przyczep mam dwie możliwości:

- pierwsza dodatkowa pompa na wom, zbiornik i rozdzielacz

- druga wykorzystanie pompy od podnośnika i dodanie innego rozdzielacza na miejscu tego do ustawiania wysokości podnoszenia tuz

które wyjście jest lepsze i jakie są jego zalety, bardzo proszę o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, iż nie chce mi się czytac tego wątku ale obawiam się, że chyba nawet nie jestem w stanie tego zrobic a mój problem dotyczy modyfikacji ursusa C328 polegającej na wyprowadzeniu wyjścia z hydrauliki umożliwiającego wywrot przyczep mam dwie możliwości:

- pierwsza dodatkowa pompa na wom, zbiornik i rozdzielacz

- druga wykorzystanie pompy od podnośnika i dodanie innego rozdzielacza na miejscu tego do ustawiania wysokości podnoszenia tuz

które wyjście jest lepsze i jakie są jego zalety, bardzo proszę o pomoc

 

 

Jeżeli znasz budowę ciagnika C -328 to powinien żeś wiedzieć że posiada on osobny zbiornik oleju dla podnośnika przy czym jest go mało bo tylko jak dobrze pamietam 8 litrów , czyli montaż innego rozdzielacza odpada bo poprostu braknie ci oleju pod czas kiprowania . Jest wyjście z tej sytuacji bo wystarczy wywalić dekiel i przedłużyć smoka od pompy tak aby korzystać z oleju w skrzyni i moscie tylko warto pomyśleć jeszcze o zastosowaniu filtra oleju tak aby pompa nie ciagnęła opiłków.

Według mnie szybciej dołożysz dodkatkową pompę na wom oraz zbiornik i

rozdzielacz. Jednak gdy zechcesz zapiąc jakąś maszynę korzystającą z wom bedziesz zmuszony do demontażu pompy. Wydaje mi się że odrobina pomysłowości i demontaż może być bardzo szybki. Dla mnie to rozwiązanie jest dużo lepsze i prostsze a Tobie pozostawiam decyzję.

 

Może wypowiedzą się inni użytkownicy Forum i ktoś podsunie ciekawszy pomysł . Mam C -328 ale wyjścia na hydraulikę zewnętrzną nie posiadam , poprostu na dzień dzisiejszy nie jest mi ono potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam syna który chyba zostanie na gospodarstwie i może zakup 902 to wcale nie taki głupi pomysł. kto wie czy za prę la nie będe miała np 15 hektarów i wtedy te 74 konie były by przydatne.

W orce to rzeczywiście 360 wypada słabo.

Mój znajomy mawia że 360 chodzi dobrze dopóki wykonuje prace z którymi radzi sobie trzydziestka. Jeśli zacznie się wykorzystywać całą moc sześćdziesiątki to padnie silnik, skrzynia a wkrótce cały traktor.

Ile dokladnie na motogodzinę pali taki 902?

Jakie są ceny tych 902 powiedzmy z połowy lat osiemdziesiątych?

Dziękuje za wszelkie informacje?

A ja proponuje ursusa c-385, to bardzo dobra maszyna. praktycznie ma to samo, co 902, rozni sie chyba tylko stylem maski. Ja kupilem osiemdziesiątke w 2004 roku za 13000. Oczywiscie sprowadzona ze szwecji, rocznik 78'.

Jedyne co przy niej robilem, to wymiana końcówek wtryskiwaczy i foltrów oleju oraz powietrza. Do tej pory chodzi jak żyleta. Polecam polski przemysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja posiadam 904 ale bez przedniego napdu czyli silnik taki jak w 902 pali okoo 8l/mth a zrobi o wiele wiecej niz 360. rocznik 83. cena okoo 11-15 tys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...